Loading...
Wednesday, September 8, 2004

zatruty

Wesz, co lazła do góry po słoniowej nodze,

dygotała ze złosci i groziła srodze:

"zarżnę, zdepczę, zagryzę i zrobię z nim koniec,

bo jak wszy maja rządzic kiedy żyją słonie !"...

i z tą pianą na ustach, wciąż w oparach złosci,

do kolana nim doszła - zdechła ze starości...



A słoniowi - wsio ryba, nie czuje... nie widzi...

żadna ObWesz słoniowi życia nie obrzydzi...

Bo Bóg dobry, świat tworząc w swojej świętej dłoni,

wszom dał żeby malutkie - nie na miarę słoni ...

0 komentarze:

Post a Comment

You can use some HTML tags, such as <b>, <i>, <a> You can type in the link:
<a href="http://chessforallages.blogspot.com/2010/05/my-policy-on-comments.html"> My Policy on Comments</a> more info

 
Toggle Footer
TOP