Loading...
Tuesday, December 21, 2004

4 komentarze:

  1. http://www.google.com.au/groups?hl=en&lr=&ie=UTF-8&selm=cb9aab%242df%241%40inews.gazeta.pl

    Po upadku muru berlinskiego, DDR-STK i DDR-STN wchodza w sklad masy upadlosciowej Interflugu i otrzymuja tymczasowe niemieckie rejestracje D-AOAR i D-AOAT.

    W 1990 roku D-AOAR i D-AOAT kupuje, na kredyt, za 700 tysiecy franków szwajcarskich, Ireneusz Sekula. Samoloty staja sie wlasnoscia jego firmy Polnippon Air Cargo. Otrzymuja polskie rejestracje SP-FNB i SP-FNC, oraz nazwy "Agata" i "Hubert". Kadlub zostaje przemalowany na kolory Polnipponu. Statecznik pionowy, skrzydla i gondole silników dalej zostaja w radzieckiej
    wojskowej jasnoszarej farbie antyradarowej, rzecz sama w sobie interesujaca jak na cywilna linie towarowa. Te czesci odpowiedzialne sa za ponad polowe RCS (radar cross section) samolotu. Po wylaczeniu transponderów, "Agata" i "Hubert" stawaly sie trudniejsze do wykrycia radarem niz zwykly pasazerski
    Il-18, zwlaszcza dla przestarzalych radarów w Azji i Afryce.

    Dokad i z czym lataly transportowce Polnipponu, tego nikt nie wie na pewno. Wkrótce po rozpoczeciu dzialalnosci Sekula chwalil sie polskiej prasie, ze
    byly juz w Afryce i w Afganistanie. Zasieg wersji "D" Ila-18 pozwala np. na bezposredni lot z Polski do Kabulu albo z Polski do Mogadishu. Sekula ma
    trudnosci ze splata kredytu. W 1997 roku, dwa samoloty odkupuje prywatna linia lotnicza Polonia Airways z Warszawy. Kadlub zostaje przemalowany na kolory Polonia Airways. Stateczniki pionowe, skrzydla i gondole silników zostaja w jasnoszarej farbie antyradarowej.

    Polonia Airways oferowala w tamtych latach loty frachtowe i charterowe swoimi samolotami oraz, co ciekawe, ex-radzieckimi samolotami transportowymi
    bazujacymi w Rosji i na Ukrainie. Polska rejestracja dwóch transportowców Sekuly zostaje zmieniona, nie wiadomo dlaczego, z SP-FNB i SP-FNC, na SP-FNW
    i SP-FNZ. Polonia Airways poczatkowo wynajmuje SP-FNW z polska zaloga somalijskiej linii Daallo Airlines bazujacej w Dzibuti, ale interes idzie kiepsko.

    Wkrótce nalezace do Polonia Airways dwa Ily-18D: SP-FNW i SP-FNZ ida w leasing, do linii Air Cess, glównego przedsiebiorstwa slawnego przemytnika broni droga lotnicza,Wiktora Aanatoliewicza Buta. 'Wet lease', czyli z polskimi zalogami, czy 'dry lease', czyli same samoloty? Dokad lataja? Bóg raczy wiedziec.

    SP-FNW i SP-FNZ wynajete od Polonia Airways zostaja przerejestrowane przez Buta w Swazilandzie, otrzymuja rejestracje 3D-SBW i 3D-SBZ. Wyrzucony w 1998
    ze Swazilandu But ponownie rejestruje SP-FNW w Gwinei Równikowej jako 3C-KKK. 3C-KKK operuje z bazy Sharjah w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, wozac Bóg
    raczy wiedziec co, do Liberii. O SP-FNZ sluch ginie.

    Dzisiaj, "Agata" Polnipponu, obecnie 3C-KKK, ex-3D-SBW, ex-SP-FNW, ex-SP-FNB. ex-D-AOAR, ex-DDR-STK, Il-18D numer fabryczny 186009202, lata dalej, ostatnio
    z rejestracja Kazachstanu, UN-75004, która dla nieuswiadomionych moze uchodzic za znaki ONZ. Zdjecie jest tutaj, szczególnie donrze widac na nim
    matowa farbe antyradarowa na gondolach silników: http://myaviation.net/?pid=00027581

    Z jaka zaloga lata Agata? Skad i dokad lata? Co wozi? Diabli wiedza. Ale slyszy sie, ze miedzynarodowy list gonczy za Wiktorem Anatoliewiczem Butem zostal podobno wycofany.

    Natomiast "Hubert" Polnipponu, Il-18D numer fabryczny 188010903, ze znakami rejestracyjnymi Swazilandu 3D-SBZ, ex-SP-FNZ, ex-SP-FNC, ex-D-AOAT, ex-DDR-
    STN, zostal zniszczony na ziemi ogniem broni pokladowej przez samolot lotnictwa wojskowego Zimbabwe, na lotnisku polowym Kalemie, w Demokratycznej
    Republice Kongo, prowincja Katanga, niedaleko od granicy Tanzanii, pozycja 29deg15minE, 5deg53minS, dnia 24 listopada 1998 roku.

    Bezposrednio przed atakiem samolotów Zimbabwe na lotnisko Kalemie, "Hubert", przybyly Bóg raczy wiedziec skad, wyladowal 96 zolnierzy rwandyjskich. Rwanda
    wspierala wtedy rebeliantów zwalczajacych kongijski rzad prezydenta Laurenta Kabili, zas rzadowi Kongo wsparcia wojskowego udzielaly Zimbabwe, Angola i
    Namibia. Uszkodzenia trafionego z dzialka 20mm Ila-18 nie nadawaly sie do naprawy w warunkach polowych. Z "Huberta" wymontowano silniki na czesci zamienne do innych Iljuszynów Wiktora Anatoliewicza; wrak do dzisiaj stoi obok pasa startowego w Kalemie. Wszystko wskazuje na to, ze w momencie zniszczenia, samolot byl nadal wlasnoscia Polonia Airways, w leasingu do Air
    Cess.

    ReplyDelete
  2. "Agata" widziana ostatnio w Almaty, Kazachstan,
    2 pazdziernika 2004r.

    http://myaviation.net/?pid=00209459

    ReplyDelete
  3. :: www.nie.com.pl ::Sekuła

    Nasz informator twierdzi, że Sekuła nie popełnił samobójstwa, jak głosi oficjalna wersja śledztwa. To był wypadek. Jego zdaniem wicepremier w ostatnim rządzie PRL, potem poseł SdRP, szef Głównego Urzędu Ceł, biznesmen Ireneusz Sekuła został śmiertelnie raniony przez Artura D.

    Był winien rodzinie D. około 2 milionów dolarów. Artur D. wraz z ojcem złożyli mu wizytę w celu odebrania długu.
    Wywiązała się gwałtowna rozmowa, która po chwili przybrała agresywny charakter. Wtedy gospodarz wyciągnął spluwę – pistolet Astra. – Doszło do szamotaniny pomiędzy nim a Arturem D. Pistolet dwukrotnie wypalił, śmiertelnie raniąc Sekułę – zeznał nasz rozmówca.
    ________________________________

    możliwość przesłuchania Ireneusza Sekuły, byłego wicepremiera
    Wprost Online - Pruszkowski slad:

    "Tygodnik "Wprost", Nr 906 (09 kwietnia 2000)


    Czy Ireneusz Sekuła był szantażowany?

    Od ponad tygodnia prokuratorzy czekają na możliwość przesłuchania Ireneusza Sekuły, byłego wicepremiera. Jeśli Sekuła odzyska zdrowie, z pewnością będzie przesłuchiwany przez oficerów UOP. Jego osoba pojawia się bowiem w kilku śledztwach, dotyczących m.in. interesów Andrzeja Kolikowskiego (ps. Pershing), działalności Wiesława Peciaka, prania brudnych pieniędzy, transferowania dużych sum za granicę. Ciekawych informacji o możliwych motywach usiłowania samobójstwa (jeśli było to samobójstwo) dostarczają też policyjni informatorzy ulokowani w podwarszawskich gangach. Twierdzą, że następcy Pershinga wynajęli sześć osób, które miały przycisnąć "ważniaka od cygar", żeby oddał 2 mln USD - milion pożyczki i milion odsetek. Za każdy dzień zwłoki karne odsetki miały wynosić 10 proc. sumy. Pieniądze te były podobno potrzebne wierzycielom na opłacenie kontrabandy spirytusu. Chodziło też o wysłanie sygnału do wszystkich dłużników Pruszkowa, że nadszedł czas regulowania zobowiązań. Na razie nie wiadomo na pewno, kto się kryje pod określeniem "ważniak od cygar".
    Nie wiadomo też, czy przesłuchanie Ireneusza Sekuły będzie w ogóle możliwe, bowiem w ciągu minionego weekendu stan jego zdrowia radykalnie się pogorszył. Cały czas jest nieprzytomny, nie może samodzielnie oddychać. Jak nas poinformował prof. Janusz Bolewski, rzecznik szpitala wojskowego przy ulicy Szaserów w Warszawie, w ostatni piątek podjęto nieudaną próbę odłączenia pacjenta od respiratora. O tym, czy Sekuła przeżyje, zadecyduje kilka najbliższych dni. Ireneusz Sekuła przebywa w Centralnym Szpitalu Klinicznym Wojskowej Akademii Medycznej w Warszawie na jedynym w kraju specjalistycznym oddziale postrzeleń. Najczęściej trafiają tam ofiary mafijnych porachunków i policjanci postrzeleni podczas akcji. Sekuły nie pilnują policjanci. Nie jest to konieczne, gdyż oddział, na którym leży były prezes GUC, należy do najlepiej strzeżonych w Polsce. Aby tam wejść, trzeba pokonać kilka "bramek", przy których służbę pełnią żołnierze specjalnej jednostki. Z tego powodu oraz ze względu na fakt, że pacjent jest nieprzytomny, w szpitalu praktycznie nikt go nie odwiedza.
    Prokuratura nie zleciła dotychczas badań śladów zebranych w biurze firmy Prodexim, gdzie znaleziono rannego Ireneusza Sekułę. Siedziba Prodeximu jest nadal zaplombowana, ale jeżeli tylko rodzina wystąpi o dostęp do pomieszczeń, prokurator jej to umożliwi. Na razie nie zlecono też - tłumacząc to wysokimi kosztami (ok. 7 tys. zł) - wykonania badań balistycznych, serologicznych, odcisków palców na rewolwerze. - Takie badania zleca się tylko wtedy, gdy mamy podstawy do przypuszczeń, że zdarzenie mogło zostać zawinione przez osoby trzecie - tłumaczy prokurator Bogna Bojkow, rzecznik śródmiejskiej prokuratury. - W tym wypadku, zanim Ireneusz Sekuła stracił przytomność, mówił kilku osobom (żonie i córce, lekarzowi pogotowia oraz lekarzowi w szpitalu), że sam do siebie strzelał. "
    _______________________________
    uwłaszczanie się nomenklatury
    Sekule zarzucano, że pod jego parasolem ochronnym rozpoczął się w tym czasie proces tzw. uwłaszczania się nomenklatury.

    Sekuła uczestniczył w obradach okrągłego stołu, wszedł też do Sejmu kontraktowego w ramach mandatu przyznanego PZPR.

    ReplyDelete

You can use some HTML tags, such as <b>, <i>, <a> You can type in the link:
<a href="http://chessforallages.blogspot.com/2010/05/my-policy-on-comments.html"> My Policy on Comments</a> more info

 
Toggle Footer
TOP