Loading...
Tuesday, December 11, 2007

latynoamerykański model państwa

"Widzisz jak pozbywasz sie tej durnej retoryki towarzyszy, mylycjantow, przepysow
itp od razu to brzmi wszystko inaczej.


***PSW***”Mylycjanci” to nie moja retoryka, “przepysy” wynikają z tego, że z
niejasnych dla mnie powodów członkowie polskiego establyszmętu zawsze mówią
przez nos, zaś “towarzysze” to z przyczyn historycznych, o których dalej.
***PSW***

Realia od 15-stu lat sie zmienily i czy oni maja przeszlosc komunistyczna czy
nie to raczej nieistotne juz. Co istotne to glebokie zakorzenienie w mentalnosci
Polakow lamanie prawa.

***PSW***Pan kolega sam sobie przeczy. Jest to raczej istotne nadal, z dwoch
powodow: ***PSW***

***PSW***1. Z pierwszego tego, że najglebiej zakorzenioną mentalnosc łamania
prawa (a właściwie znajdowania się ponad prawem) maja dawni “wlasciciele PRL”.
W danym wypadku ma taką mentalność PZPR-owska młodzieżowka, gruntownie nawykła
do sprawowania władzy autorytarnej, bez oglądania się na consensus społeczny,
ani na żaden w ogole consensus z kimkolwiek oprócz wlasnych kolesiów. ***PSW***

***PSW***2. A z drugiego tego, że latynoamerykański model państwa
oligarchiczno-autorytarnego, jaki zaczyna się wylaniać w Polsce, wymaga
nieformalnego systemu powiązań, jakie trzymaja w kupie i definiują klasę
rządzacą. W Ameryce Południowej, to są często więzy wojskowe i kół wielkiego
businessu; w Polsce, to są więzy partyjne, niekoniecznie wspołczesne. ‘More
often than not’ to są więzy PZPR-owsko / ZSMP-owsko / SZSP-owsko / SB- eckie z
okresu PRL. A to ze wzgledu na to, że klasa polityczna wie z własnej praktyki,
jak sprawowano wtedy władzę, a wiele mechanizmów z tamtego okresu przejęła i
nadal stosuje, bo o istnieniu innych nie ma pojęcia. Trzyma ich w kupie również
solidarny strach przed historycznym rozliczeniem. Czy takie rozliczenie
nadejdzie, to inna sprawa, na razie bronia sie przed nim skutecznie.
Niewykluczone, ze takie rozliczenie przybierze w koncu postac zwyklej zmiany
pokolen, wymierania pokolenia wlascicieli PRL i pierwszej generacji ich
progenitury. Mnie to będzie osobiście głęboko obojętnie, będę już dawno wąchał
stokrotki od strony korzenia gdy proces dekomunizacji Polski się zakończy swoim
naturalnym torem. ***PSW***

Po bodajze 90 roku wladze miala tzw opozycja
solidarnosciowa. Czy wtedy nie bylo korupcji, lapowkarstwa, dbania o wlasny
portfel? Bylo i to na podobna skale.

***PSW***Ależ jak najbardziej! Tyle, że ja widzę w pytaniu kolegi rownież
zamiar usprawiedliwienia, że SLD może albo powinien teraz kraść, bo przedtem
kradła AWS, zatem historycznie sprawiedliwa jest zmiana przy żłobie, bo teraz
kolej na Sojusz LD, żeby sobie też trochę dokradł. Czy państwo powinno być już
zawsze własnością złodziei, ponieważ kiedyś nią było?***PSW***

Chyba zgodzisz sie ze Polska bylo nie bylo jest demokratycznym krajem i
demokratycznie Polacy wybrali sobie bylych pzpr-ewcow i nowych socjaldemokratow.

***PSW***Well, ... mam trudności ze skorzystaniem z tego zaproszenia by sie
zgodzić bez wahania, ponieważ ten argument ociera sie o hasło “tak samo jest
wszędzie”, podczas kiedy ja wiem z praktyki, że nie jest. Funkcjonująca
demokracja to nieco więcej niż sprawna socjotechnika pozwalająca zaklepać
głosami większości pomysły klasy politycznej, albo wytłumaczyć ofiarom
komunizmu, że wilk już nie jada mięsa, bo został jaroszem i socjaldemokratą. To
jeszcze “checks and balances”, konwencje zachowania politycznego i kultura
polityczna, na jakich trzymają się stabilne demokracje Zachodu. ***PSW***

Blad zostal popelniony gdzie indziej. To co sie dzieje w Polsce jest wynikiem
uzgodnien okraglego stolu gdy zdecydowano nie pociagnac do odpowiedzialnosci
PZPR i pozwolic bylym
aparatczykom, sbekom sprawowac funkcje kierownicze.

***PSW***Nie. Błąd jest poźniejszy, kiedy przypilnowano przy pomocy
zakulisowych mechanizmow, aby podjetych przy okrągłym stole zobowiązań wobec
komunistów dotrzymać. Zupełnie jakby komuniści byli normalną stroną normalnych
negocjacji pomiędzy równouprawnionymi partnerami. Dżentelmeńskie umowy można
zawierać z dżentelmenami, natomiast próba zawarcia historycznego kompromisu
dupy z kijem musiała się tak skończyć, jak sie skończyła, to jest zmarnowaniem
14 lat od tej pory, i pewnie jeszcze ze 30-50 lat w przyszłości. Moim zdaniem,
w imię wartości zwanej po angielsku ‘poetic justice’ , a po
polsku ‘sprawiedliwość dziejowa’, należało z pełną premedytacją obrócić
przeciw PZPR jej wlasną metodologię - obiecać komunistom wszystko, co było
potrzebne, by oddali władzę, przejąć władzę, a następnie danych obietnic nie
dotrzymać. ***PSW***

***PSW*** W następstwie udawania, że PRL była normalnym państwem, z którym
negocjuje się normalne porozumienia , nie sposób na przykład do dzisiaj
odtajnić dokumentow sztabowych okresu zimnej wojny, bo MON RP, państwa
członkowskiego NATO, powołuje się na lojalność wobec niestniejącego od 12 lat
Układu Warszawskiego. ***PSW***

Do tego dochodzi zwykla ludzka zachlannosc i prywata z ktora w Polsce mamy do
czynienia przynajmniej od kilkuset lat. Jak widzisz w tym kontekscie sie
zgadzamy. Ja rowniez uwazam ze jest to rzad najgorszy z najgorszych jaki Polska
mogla miec.

***PSW***Otóż niekoniecznie, istnieje jeszcze znaczny potencjał rezerwowy. Spod
dna jeszcze paru zgrabnych kandydatów puka. Przed elektoratem krajowym jeszcze
wizja pana prezydenta Andrzeja Leppera rozdającego kumplom rezerwy NBP, i
całującego się ‘na misiaczka’ z prez. Łukaszenką, albo roześmianej pani
prezydent Jolanty Kwaśniewskiej, izolowanej intelektualnie od jakichkolwiek
zagadnień przekraczających stopniem trudności trwałą ondulację z rozjaśnianiem
pasemek. ***PSW***

Aczkolwiek jest jak jest i nic na to poradzimy dopoki ten rzad sie nie zmieni.

***PSW***Sam z siebie? A po co miałby się zmieniać? Przecież sprawowanie władzy
w dzisiejszej Polsce to orgazmiczny sen zamordysty: sto procent władzy, zero
odpowiedzialności. Ponadto dlaczego propaguje pan kolega defetyzm? Aby koledzy
pana kolegi zyskali na czasie i mogli się “nachapać”? ***PSW***

Nie bedzie to takie proste gdyz w zasadzie nie ma rozsadnej, nie skloconej
opozycji. Druga sprawa to zmienic mentalnosc Polakow i moze to bedzie jeszcze
trudniejsze.

***PSW***To jest jedna i ta sama sprawa. I dlatego, im prędzej pójdzie spać
przekonanie Polakow o własnej wyjątkowości, zaszczepione im jeszcze przez
trzech wieszczów, tym dla wszystkich lepiej. ***PSW***

Dlatego wejscie Polski do Unii jest szansa na polozenie silnej reki Unijnej na
polskie prawo i polskie skorumpowane spoleczenstwo.

***PSW***Proszę łaskawie nie wrzucać do jednego wora złodziei i okradzionych.
Skorumpowane to jest, panie kolego, nie tyle całe społeczeństwo, co klasa
polityczna i klasa urzędnicza, w interesie których jest, by zmieniało sie jak
najmniej, bo gdzież jeszcze mogliby rządzić tak swobodnie?

***PSW***Natomiast użycie argumentu “polskie skorumpowane spoleczenstwo “,
czyli “wszyscy jesteśmy odpowiedzialni” wiele mi mówi o preferencjach
politycznych pana kolegi; to jest najczystsza doktryna państwa i prawa PRL: o
kształcie panstwa decyduje wąska klika, która sama za nic nie odpowiada, ale
gotowa jest przerzucać na rządzonych odpowiedzalność za kretynizm rządzących.
***PSW***

***PSW***Ot tak, z ciekawości: czy był pan kolega może kiedykolwiek dzialaczem
jakiegoś PRL-owskiego komsomołu? ZMS,SZSP, ZSMP? To wlasnie tacy koledzy
działacze postawili i wcielili w życie tezę, że nie można i nie należy karać
członkow Biura Politycznego KC PZPR, bo odpowiedzialny osobiście za PRL jest
przecież każdy spośród ponad trzech milionów członkow PZPR, a pośrednio
pozostałe 36 milionów obywateli (“skorumpowane społeczenstwo”"

Polonia ☼ 2 ☼ - Forum dyskusyjne - prywatne | Gazeta.pl

0 komentarze:

Post a Comment

You can use some HTML tags, such as <b>, <i>, <a> You can type in the link:
<a href="http://chessforallages.blogspot.com/2010/05/my-policy-on-comments.html"> My Policy on Comments</a> more info

 
Toggle Footer
TOP