wieloletnie doświadczenie Polaków nauczyło ich, że wszędzie, gdzie stykają się ze światem instytucji, niezwykle ważną jeśli nie kluczową rolę odgrywają "dojścia", "chody�, "plecy�, "układy", czy bardziej elegancko - znajomości, poparcia, protekcje i koneksje [...]. Wszystkie te określenia mają jeden wspólny mianownik - dotyczą bezpośrednich, osobistych kontaktów, których celem jest uzyskanie przez strony jakichś korzyści, a w których przynajmniej jedna strona wykorzystuje w tym celu role formalne pełnione w różnych instytucjach. W związku z tym relacje te mają charakter relacji jawnie korupcyjnych bądź też lokują się w �szarej strefie�, tam gdzie przebiega wąska granica między legalnością a przestępstwem. [...] Długie lata życia w warunkach trwałych i powszechnych niedoborów i niesprawnych, nieprzyjaznych instytucji upowszechniły przekonanie, gruntowane codziennym doświadczeniem, że "układy" są najbardziej efektywnym, a niekiedy jedynym sposobem łagodzenia niedogodności i trudności życia codziennego". Ponieważ w życiu społecznym nie ma próżni, niejawność istnienia i brak oficjalnych zasad rywalizacji pomiędzy grupami interesu rekompensowały rozmaite strategie adaptacyjne, które ugruntowały się jako substytut niedrożnych kanałów artykulacji interesów.
Loading...
Sunday, October 24, 2004
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
0 komentarze:
Post a Comment
You can use some HTML tags, such as <b>, <i>, <a> You can type in the link:
<a href="http://chessforallages.blogspot.com/2010/05/my-policy-on-comments.html"> My Policy on Comments</a> → more info