"Podejrzewałem, że plotka, iż właścicielką jest poseł Śledzińska-Katarasińska bliska jest prawdy, bo normalny człowiek nie jest w stanie zapanować nad takim ogromem, choćby nawet poświęcał cały dzień (zbadałem na sobie), chyba, że ma pracowników (np. z biura poselskiego). Dementi zniknęło. Powyższe obserwacje są chyba nadal aktualne. Nie da się bez ludzi, albo pieniędzy. Przy okazji - byłby to przykład 'nieuczciwej konkurencji' :)"
Do kwadratu: Kataryna na liście płac Agory: "Wy tu sobie gadu gadu a kataryna na to: 'Jeśli jestem na ich liście płac to gdzie jest kurna moja kasa"?':)
MEDIA CAFÉ POLSKA: „Afera Kataryny": Agora nie sponsorowała popularnego bloga Kataryny na gazeta.pl: "Jako przykład na zdobycie sponsora podałem popularny blog Kataryny. Według jednego z moich źrodeł - zazwyczaj dobrze poinformowanych - jego autorka otrzymywała pieniądze od portalu gazeta.pl. Informacja ta okazała się nieprawdziwa, co udało mi się dziś ustalić, ale wywołała - jak to nazywa w e-mailu do mnie Marcin, przyjaciel blogowiczki - „aferę Kataryny'. Chyba po raz pierwszy w polskiej blogosferze, zauważa autor tekstu z „Entera', Bartłomiej Mrożewski, jakaś informacja rozeszła się w sieci w takim tempie i wywołała takie emocje. Pierwszy zdementował tę informację Tomasz Bienias, zastępca Dyrektora wydawniczego portalu gazeta.pl, z którym rozmawiałem dziś telefonicznie. Zrozumiałem, że to zbyt poważna sprawa, by odłożyć ją na później, przesunąłem więc mój wyjazd na urlop na następny dzień (próbuję bezskutecznie wyjechać z Warszawy od dwóch dni)."
No comments:
Post a Comment
You can use some HTML tags, such as <b>, <i>, <a> You can type in the link:
<a href="http://chessforallages.blogspot.com/2010/05/my-policy-on-comments.html"> My Policy on Comments</a> → more info