W Temacie Maci:
"Tak jak do tej pory uwazałem emigrantów, za politycznie zorientowanych radiomaryjnie idiotów i s-synów.
Tak dzięki Panu zaczynam zmieniać zdanie a Panu dziekuję.
Kasuję też, napisany art. o tym , że emigracja jest zbiorowiskiem, które Polsce raczej ciąży, domaga się przywilejów i w niczym nie pomaga.
Pozdrawiam"
Gdy myślę o Polsce, to nieraz brakuje mi słów. Raz się nią cieszę, drugim razem chce mi się płakać. Przeraża mnie ta nienasycona żądza posiadania. Przeraża mnie ta bezmyślność. Przeraża ta powierzchowność. Przeraża szczycenie się tłumami w kościołach, przy równoczesnym braku korzeni, przy wierze, która nie ma za wiele wspólnego z życiem. Przeraża mnie ta nieujarzmiona pożądliwość. I ten egoizm, który poza końcem swego nosa, nic już nie zauważa. Przeraża mnie chęć dorobienia się za wszelką cenę – polskie postaw się, a zastaw się. Pytam się, gdzie ja żyję?"
ReplyDeletehistoria magistra vitae
ReplyDeleteKasuję też, napisany art. o tym , że emigracja jest zbiorowiskiem, które Polsce raczej ciąży, domaga się przywilejów i w niczym nie pomaga.
ReplyDeleteCoś niemrawo z tym kasowaniem he he he