chodzi o nielegalna EMIGRACJE, czy o nielegalna IMIGRACJE?
Kotku, tobie chodzi o nielegalna EMIGRACJE, czy o nielegalna IMIGRACJE?
Nielegalna w swietle czyjego prawa? Moglabys to doprecyzowac?
Chodzi ci o nielegalna EMIGRACJE, czyli opuszczenie PRL-u na stale pod dowolnym pretekstem (wakacje, saksy, wycieczka, stypendium, wizyta u cioci, pielgrzymka papieska etc.) - bez pozwolenstwa i blogoslawienstwa czerwonego, bez zaszczytnej sluzby w szeregach Ludowego Wojska Polskiego ramie w ramie z [bacznosc!] bratnia Armia Radziecka [spocznij!], bez wymeldowania sie z adresu stalego zamieszkania i pisemnego zawiadomienia wlasciwej miejscowo Komendy Dzielnicowej Milicji Obywatelskiej, ze za dwa tygodnie wyjezdzamy z czerwonego raju, aby juz nigdy do niego nie wrocic?
Czy o nielegalna IMIGRACJE, czyli przebywanie Polaka dlugo albo stale w krajach Zachodu bez wizy zezwalajacej na taki pobyt, oraz utrzymywanie sie tam z wlasnej pracy bez zezwolenia miejscowych wladz na wykonywanie takowej?
Tak pytam, bo warto wiedziec, z kim sie ma do czynienia.
Obawiam sie powaznie, ze nie ze swojej winy, ale po prostu z powodu mlodego wieku, pieprzy ci sie emigracja z imigracja oraz legalnosc z nielegalnoscia. Jak ktos mieszka w Polsce, to niestety w ogole slabo rozumie pojecie "imigracja", poniewaz imigracja cudzoziemcow do Polski jest znikoma, z tych samych powodow, dla ktorych znikoma jest imigracja Szwajcarow do Ugandy.
No comments:
Post a Comment
You can use some HTML tags, such as <b>, <i>, <a> You can type in the link:
<a href="http://chessforallages.blogspot.com/2010/05/my-policy-on-comments.html"> My Policy on Comments</a> → more info