Pages
▼
Thursday, December 30, 2004
Linkownia
Addendum
- How to Add Recent Comments Widget for Blogger
- cwana gapa
- Ornitolog nie musi umieć fruwać
- Pierwsze wejście na Salon24
- dekalog lewicy
- michnikowszczyzna
- Polonię do wojska
- Podwójne paszporty
- Polaków można podzielić na przynajmniej 9 kategorii
- Polonia Litwy, Łotwy i Estonii
- Stary Wiarus na Forum Paszportowy szantaż
Bądźmy więc ostrożni
...bo wjedziesz ale się nie wydostaniesz, jeżeli jesteś nadal obywatelem Polski. Ponieważ od Polaków zamieszkałych za granicą Polski, polskie służby graniczne wymagają posługiwania się wyłacznie polskimi paszportami na terenie Polski (mimo że już posiadasz inny paszport poprzez przyjęcie obywatelstwa innego kraju). Osoby, którym przysługuje polski paszport, muszą odtąd posługiwać się nim przy wyjazdach do Polski, ponieważ mogą zostać w Polsce zatrzymane. Jadąc na wakacje do Polski, nie stańmy się ofiarami nieprzyjemności jakie mogą być z tym związane.







- Jan KOBYLAŃSKI - Unia Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej USOPAL - Polonia-WOLNA POLSKA
- http://kataryna.blox.pl
- blog Piotra z Irlandii
- Igor Janke Post. Blog o polityce - Onet.pl Blog
http://igorjankepost.blog.onet.pl/ - Newsweek Polska - Blogi - Prawda pośrodku
http://newsweek.redakcja.pl/blogi/blog.asp?AutorBloga=P_Zaremba - jakies przepisywanie z prasy wszelakiej
http://ziel.blox.pl/html - http://www.polonica.net/Magdalenka.htm
- Nasz Czas - Litwa, Lotwa, Estonia
- Nasza Polonia - Tallinn, Estonia
- http://naszapolonia.tripod.com/linki.html
- Application for Estonian citizenship - Kodakondsus- ja Migratsiooniamet
- Департамент гражданства и миграции
- http://oprzecinek.blox.pl/html
Blogi poniekąd dyskusyjne - Bez Tłumika
- Człowiek Z Północy
- De Liberal
- Eirena Zjada Famy
- Eirena Zjada Reklamy
- Enerdowski Robot
- _Epiphany
- _Eurostany Świadomości
- Franz
- G33ks World
- Gdańszczanin
- Jerzy Sosnowski
- Jubudubu
- Kataryna
- Klus B
- Komentarze Pismaka
- Kurczę Blade
- Kurde Co Ona?
- Leonardo
- Makowski Und Ooops:)
- Makowski Und Pepe
- Makowski v2.0
- Minimal Pitu Pitu
- MOtYla noGa!
- Nie Mała Jej
- Niezależny
- Obczyzna
- Ocean -
- Ovidius
- Perturbacje
- Planeta Terra
- Polit
- Polityczna Entropia
- Raindogshow
- Sea +
- Stephen S
- Strach Przed
- Strajker
- Szlachcic Lewed
- Tebe Gada
- Vredna Kokoszka
- Z Prawej Strony
- Bez Tłumika
- SlimFatty
- cywinski blog - archiwum: "Dwudziesta trzecia rocznica tamtego dnia, który stał się wielkim doświadczeniem życiowym dla ówczesnych Polaków. Czas był zły, ale cierpienie okazało się nie bezowocne. Jest niewątpliwy łańcuch przyczynowo-skutkowy między tamtą datą, a tym, co jest dzisiaj - i w Polsce i na Ukrainie."
- Marysia Cywinska-Milonas :: BLOG :: BADANIA :: WEBLOG :: RESEARCH ::: cywinski.blog.pl: "Tata kandyduje na europarlamentarzystę, w Warszawie (1 miejsce na liście NKWW, komitetu Płażyńskiego).
Gdy się o tym dowiedziałam parę tygodni temu, podsunęłam mu pomysł pisania bloga, może nie tyle w celu pozyskania wyborców, ile po to, by pokazał się od innej strony rozmaitym ludziom i zaczął z nimi dyskutować. Tacie pomysł się spodobał i stwierdził, że to wcale nie będzie blog wyborczy i po 13 czerwca przestawać nie zamierza. Trzymam Cię Tato za słowo." - http://bigapple.blox.pl/
Dodaj komentarz: "W polskich redakcjach tracili zainteresowanie moim (całkiem sporym, jak na tak młodą osobę) dorobkiem, kiedy okazywało się, że nie jestem niczyją znajomą ani krewną; w amerykańskich firmach - nikt nie chciał zatrudnianić osoby bez żadnego doświadczenia w pracy w tutejszych warunkach." - http://emigranci.blog.pl/
- RADIO: "Jak to dobrze, ze jest bezrobocie?! O tych i innych aspektach zycia w Polsce po transformacji czytamy w satyrycznej powiesci Edwarda Redlinskiego 'Transformejszen'. " 10 minut
Wednesday, December 29, 2004
nie ma żalu do Niezabitowskiej
nie ma żalu do Niezabitowskiej :
"Nie bondzmy smieszni, towarzysze. Mowimy o kraju, w ktorym 'Slepy' i Kiszczak do dzis zyjom w spokoju, ba - nawet na dobrej rencie rzondowej! Mowimy o kraju, w ktorym nigdy nie znajdom zabujcy Papaly, chyba ze Urban w NIE napisze czarne na bialym, hehe!
A pomyslec, ze som tacy co myslom, ze Solidarka wyzwolila Eur. Wsch. spod jarzma ZSRR ...
Kaszana galore!"
"Nie bondzmy smieszni, towarzysze. Mowimy o kraju, w ktorym 'Slepy' i Kiszczak do dzis zyjom w spokoju, ba - nawet na dobrej rencie rzondowej! Mowimy o kraju, w ktorym nigdy nie znajdom zabujcy Papaly, chyba ze Urban w NIE napisze czarne na bialym, hehe!
A pomyslec, ze som tacy co myslom, ze Solidarka wyzwolila Eur. Wsch. spod jarzma ZSRR ...
Kaszana galore!"
Marriage to a Polish national does not affect citizenship of either party.
The Embassy of the Republic of Poland in Singapore: "However by affidavit executed before proper Polish authorities within three months after the birth of the child the parents can choose foreign citizenship for the child if the laws of the foreign country grant the child citizenship based on descent from the foreign parent. Polish citizenship can be granted to that child if he or she executes an affidavit expressing the will of becoming the citizen before proper Polish authorities after turning 16, but before 6 months to the legal age."
The Embassy of the Republic of Poland in Singapore
The Embassy of the Republic of Poland in Singapore:
"Dane wiekszosci obywateli polskich umieszczone w SIS (System Informacji Schengen, najwieksza komputerowa baza danych UE) powinny zostac z systemu wykreslone. Oznacza to, iz osoby posiadajace wbity w paszporcie zakaz do jednego z krajów UE, beda mogly po przystapieniu Polski do kraju tego wjezdzac. Wyjatek stanowic bedzie jedynie przypadek, gdy osoba ta bedzie stwarzala powazne zagrozenie dla bezpieczenstwa panstwa.
Zgodnie z Konwencja Wykonawcza Schengen istnieje mozliwosc uzyskania na swój wniosek informacji na temat wlasnej osoby, zgromadzonych w bazach danych SIS . Osoby, które chca upewnic sie, czy orzeczony w stosunku do nich zakaz wjazdu bedzie egzekwowany po przystapieniu Polski do UE, moga zwrócic sie w tej sprawie z odpowiednim wnioskiem. Wniosek taki powinien zawierac podstawowe dane osobowe z podaniem posiadanego obywatelstwa, a takze powinien byc uwierzytelniony przez notariusza lub przedstawicielstwo konsularne danego panstwa w RP. Zaleca sie zalaczanie kopii istotnych dla sprawy dokumentów. Korespondencja powinna byc prowadzona w jezyku urzedowym danego panstwa. Adres urzedu widnieje na decyzji, która otrzymuja zainteresowani w zwiazku z wydaleniem. W sprawach o anulowanie zakazu wjazdu mozna zwracac sie do organu, który spowodowal dokonanie wpisu (urzad ds. cudzoziemców, policja, zandarmeria, urzad celny).
Osoby, które nie posiadaja adresu urzedu lub organu, który spowodowal umieszczenie ich danych w SIS, a wiedza tylko, jakie panstwo Schengen spowodowalo wpis, powinny zwracac sie do organu kontrolnego ochrony danych osobowych wlasciwego panstwa Schengen. Korespondencja w przedmiotowej sprawie powinna byc prowadzona w jezyku urzedowym danego panstwa lub w j. angielskim.
Ponizej zamieszczone sa adresy instytucji odpowiedzialnych za ochrone danych osobowych w poszczególnych panstwach UE : "
"Dane wiekszosci obywateli polskich umieszczone w SIS (System Informacji Schengen, najwieksza komputerowa baza danych UE) powinny zostac z systemu wykreslone. Oznacza to, iz osoby posiadajace wbity w paszporcie zakaz do jednego z krajów UE, beda mogly po przystapieniu Polski do kraju tego wjezdzac. Wyjatek stanowic bedzie jedynie przypadek, gdy osoba ta bedzie stwarzala powazne zagrozenie dla bezpieczenstwa panstwa.
Zgodnie z Konwencja Wykonawcza Schengen istnieje mozliwosc uzyskania na swój wniosek informacji na temat wlasnej osoby, zgromadzonych w bazach danych SIS . Osoby, które chca upewnic sie, czy orzeczony w stosunku do nich zakaz wjazdu bedzie egzekwowany po przystapieniu Polski do UE, moga zwrócic sie w tej sprawie z odpowiednim wnioskiem. Wniosek taki powinien zawierac podstawowe dane osobowe z podaniem posiadanego obywatelstwa, a takze powinien byc uwierzytelniony przez notariusza lub przedstawicielstwo konsularne danego panstwa w RP. Zaleca sie zalaczanie kopii istotnych dla sprawy dokumentów. Korespondencja powinna byc prowadzona w jezyku urzedowym danego panstwa. Adres urzedu widnieje na decyzji, która otrzymuja zainteresowani w zwiazku z wydaleniem. W sprawach o anulowanie zakazu wjazdu mozna zwracac sie do organu, który spowodowal dokonanie wpisu (urzad ds. cudzoziemców, policja, zandarmeria, urzad celny).
Osoby, które nie posiadaja adresu urzedu lub organu, który spowodowal umieszczenie ich danych w SIS, a wiedza tylko, jakie panstwo Schengen spowodowalo wpis, powinny zwracac sie do organu kontrolnego ochrony danych osobowych wlasciwego panstwa Schengen. Korespondencja w przedmiotowej sprawie powinna byc prowadzona w jezyku urzedowym danego panstwa lub w j. angielskim.
Ponizej zamieszczone sa adresy instytucji odpowiedzialnych za ochrone danych osobowych w poszczególnych panstwach UE : "
Tuesday, December 28, 2004
Monday, December 27, 2004
• Re: Komentator = Głąb | Propagandzista | Prowokator
Gazeta.pl : Forum : Gospodarka : komentator napisała:
• Re: Znakomita waluta to dobrze a nie zle HORSESHIT
maksimum 27.12.2004 06:12
komentator napisała:
>
> Tym co wylewaja lzy nad zbyt silna polska waluta trzeba przypomniec ze
> jest to NETTO bardzo pozytywny objaw.
>
> Po pierwsze tanieje import inwestycyjny oraz konsumpcyjny.
Wszystkie agencje donosza,ze INWESTYCJE NIE ROSNA,wiec rosnie TYLKO import konsumpcyjny,kosztem produkcji krajowej.
PO RAZ KOLEJNY TEPYM KOMENTATOROM MUSZE WYJASNIC,ze nie oplaca sie inwestowac w kraju,ktorego waluta sie wzmacnia,bo nie mozna bedzie wyprodukowanych tam towarow NIKOMU sprzedac!!!!
W Polsce sie ich nie sprzeda-bo import bedzie tanszy.
Za granice tez nie pojda,bo zlotowka jest za droga.
> Po drugie spadaja koszty obslugi dlugu zagranicznego.
> Po trzecie dobra waluta zmusza firmy do przejscia na wyzszy poziom
> by utrzymac sie na rynku.
Mowiac po polsku:Tani import zabija produkcje krajowa.
> Negatywne jest to ze moga pojawic sie problemy z eksportem ale NIC takiego
> nie ma jak na razie.
Problemy z exportem nastepuja zazwyczaj od pol roku do roku od znacznego wzrostu waluty.Musisz wiec poczekac do wiosny i zobaczysz jak wszystko RUNIE!!
> A wiec sa SAME pozytywne efekty. Bo rynek reaguje entuzjastycznie na pozytywne dane makroekonomiczne o ekonomii polskiej: spadek deficytu budzetu, deficytu handlowego, dobry wzrost gospodarczy. Przy tak dobrych parametrach coraz bardziej realne jest wejscie do procesu euro w ciagu 2 lat. A na koniec mozna sobie przypomniec czasy gdy zlotowka to byla szmata i kazdy chcial ja jak najpredzej wymienic na dolec. Dzisiaj dolec to szmata a zlotowka hohh.
Zapomniales tepaku,ze bezrobocie jest 18,7% i nie spada, a przy wzmacniajacej sie zlotowce bedzie roslo!!
• Re: Komentator = Głąb Propagandzista Prowokator
Przeczytaj komentowany artykuł »
deluc 27.12.2004 08:14
• Re: Znakomita waluta to dobrze a nie zle HORSESHIT
maksimum 27.12.2004 06:12
komentator napisała:
>
> Tym co wylewaja lzy nad zbyt silna polska waluta trzeba przypomniec ze
> jest to NETTO bardzo pozytywny objaw.
>
> Po pierwsze tanieje import inwestycyjny oraz konsumpcyjny.
Wszystkie agencje donosza,ze INWESTYCJE NIE ROSNA,wiec rosnie TYLKO import konsumpcyjny,kosztem produkcji krajowej.
PO RAZ KOLEJNY TEPYM KOMENTATOROM MUSZE WYJASNIC,ze nie oplaca sie inwestowac w kraju,ktorego waluta sie wzmacnia,bo nie mozna bedzie wyprodukowanych tam towarow NIKOMU sprzedac!!!!
W Polsce sie ich nie sprzeda-bo import bedzie tanszy.
Za granice tez nie pojda,bo zlotowka jest za droga.
> Po drugie spadaja koszty obslugi dlugu zagranicznego.
> Po trzecie dobra waluta zmusza firmy do przejscia na wyzszy poziom
> by utrzymac sie na rynku.
Mowiac po polsku:Tani import zabija produkcje krajowa.
> Negatywne jest to ze moga pojawic sie problemy z eksportem ale NIC takiego
> nie ma jak na razie.
Problemy z exportem nastepuja zazwyczaj od pol roku do roku od znacznego wzrostu waluty.Musisz wiec poczekac do wiosny i zobaczysz jak wszystko RUNIE!!
> A wiec sa SAME pozytywne efekty. Bo rynek reaguje entuzjastycznie na pozytywne dane makroekonomiczne o ekonomii polskiej: spadek deficytu budzetu, deficytu handlowego, dobry wzrost gospodarczy. Przy tak dobrych parametrach coraz bardziej realne jest wejscie do procesu euro w ciagu 2 lat. A na koniec mozna sobie przypomniec czasy gdy zlotowka to byla szmata i kazdy chcial ja jak najpredzej wymienic na dolec. Dzisiaj dolec to szmata a zlotowka hohh.
Zapomniales tepaku,ze bezrobocie jest 18,7% i nie spada, a przy wzmacniajacej sie zlotowce bedzie roslo!!
• Re: Komentator = Głąb Propagandzista Prowokator
Przeczytaj komentowany artykuł »
deluc 27.12.2004 08:14
Sunday, December 26, 2004
Kreml.org | 4 ноября - день национального единства
Kreml.org | 4 ноября - день национального единства: "4.11.04 | 13:37
Сегодня Русская православная церковь чтит чудотворный Казанский образ Божьей Матери, обретенный на пожарище девочкой Матреной в Казани в 1579 году.
До 1612 года икона эта была местночтимой, празднование совершалось 8 июля по старому стилю. Именно в 1612 году во время ожесточенных боев русского воинства и поляков за Москву в Казани был сделан точнейший список с чудотворного образа, который отвезли на помощь в Первопрестольную. Здесь, по словам летописца, «молитвами и заступлением пречистой Владычицы Богородицы, явлением чудотворной иконы Казанской» и старанием русского воинства под предводительством князя Пожарского было очищено от поляков Московское государство. По преданию, русские воины одну ночь не спали, вторую - молились у иконы Богородицы, а на третий день пошли в атаку.
После этой победы царь Михаил Федорович установил празднование в Москве Казанской иконы Божьей Матери два раза в год - в день обретения и в день очищения Москвы от поляков, то есть 22 октября по старому стилю и 4 ноября по новому. С 1649 года эти два местных в Москве и Казани праздника в честь Казанской иконы сделаны по распоряжению царя Алексея Михайловича общими праздниками для всей Русской православной церкви. Список с явленной в Казани чудотворной иконы, что остался после военных действий в Москве, стал также известен под именем Казанской Божьей Матери.
Напомним, что вчера из храма Всех Ярославских Чудотворцев в Петропавловский собор была доставлена особо чтимая верующими Казанская икона Божьей Матери, которую, по некоторым сведениям, считают подлинной. Праздничное богослужение в этом храме совершит архиепископ Казанский и Татарстанский Анастасий."
Сегодня Русская православная церковь чтит чудотворный Казанский образ Божьей Матери, обретенный на пожарище девочкой Матреной в Казани в 1579 году.
До 1612 года икона эта была местночтимой, празднование совершалось 8 июля по старому стилю. Именно в 1612 году во время ожесточенных боев русского воинства и поляков за Москву в Казани был сделан точнейший список с чудотворного образа, который отвезли на помощь в Первопрестольную. Здесь, по словам летописца, «молитвами и заступлением пречистой Владычицы Богородицы, явлением чудотворной иконы Казанской» и старанием русского воинства под предводительством князя Пожарского было очищено от поляков Московское государство. По преданию, русские воины одну ночь не спали, вторую - молились у иконы Богородицы, а на третий день пошли в атаку.
После этой победы царь Михаил Федорович установил празднование в Москве Казанской иконы Божьей Матери два раза в год - в день обретения и в день очищения Москвы от поляков, то есть 22 октября по старому стилю и 4 ноября по новому. С 1649 года эти два местных в Москве и Казани праздника в честь Казанской иконы сделаны по распоряжению царя Алексея Михайловича общими праздниками для всей Русской православной церкви. Список с явленной в Казани чудотворной иконы, что остался после военных действий в Москве, стал также известен под именем Казанской Божьей Матери.
Напомним, что вчера из храма Всех Ярославских Чудотворцев в Петропавловский собор была доставлена особо чтимая верующими Казанская икона Божьей Матери, которую, по некоторым сведениям, считают подлинной. Праздничное богослужение в этом храме совершит архиепископ Казанский и Татарстанский Анастасий."
Friday, December 24, 2004
Janukowycz jako urzędujący premier zaproponował wprowadzenie podwójnego obywatelstwa
Wszystko o konflikcie ukrainskim - Wiadomosci - Wirtualna Polska:
"W momencie, gdy Janukowycz jako urzędujący premier zaproponował wprowadzenie podwójnego obywatelstwa, ludzie ci nie zastanawiali się nad tym, czy propozycja ta jest legalna, wiedzieli jedno, że jest dla nich korzystna.
Do tej propagandy dołączył się prezydent Rosji obiecując szczególne względy Ukraińcom; doszło do paradoksalnej sytuacji, obywatele ukraińscy byliby lepiej traktowani w Moskwie aniżeli obywatele Rosji (chodzi o reżim paszportowy, obowiązek meldowania się po 3 dniach pobytu w Moskwie). Ukraińcy mieliby ten obowiązek dopiero po 30 dniach."
"W momencie, gdy Janukowycz jako urzędujący premier zaproponował wprowadzenie podwójnego obywatelstwa, ludzie ci nie zastanawiali się nad tym, czy propozycja ta jest legalna, wiedzieli jedno, że jest dla nich korzystna.
Do tej propagandy dołączył się prezydent Rosji obiecując szczególne względy Ukraińcom; doszło do paradoksalnej sytuacji, obywatele ukraińscy byliby lepiej traktowani w Moskwie aniżeli obywatele Rosji (chodzi o reżim paszportowy, obowiązek meldowania się po 3 dniach pobytu w Moskwie). Ukraińcy mieliby ten obowiązek dopiero po 30 dniach."
Zohydzanie pośmiertne Miłosza
Zohydzanie pośmiertne Miłosza: " W oczach Polaków, Miłosz zohydził (określenie sygnatariuszy listu przeciw krytykom Miłosza) sam siebie w nader widoczny sposób. Dla Litwinów, zohydził sam siebie: ogłaszał się Litwinem i czuł do Litwy sympatię, ale nic dla niej nie zrobił. Wolał nawet pisać w polskim języku, ponieważ wartości narodowe były mu obce. W oczach ideowych komunistów, zohydził siebie, wybierając zbrodniczy żydo-sowietyzm, a w oczach żydo-sowietów – wybierając „wolność” na Zachodzie. Wobec polskiego Kościoła, zohydził się wypowiedziami. Wobec Zachodu – kolaboranctwem z żydo-sowietyzmem. Co prawda Giedroyc go przyjął, a później także towarzysze z Berkeley przypuszczając, zresztą słusznie, że może być przydatny. Czuł się tam jednak wyalienowany. "
Wednesday, December 22, 2004
RadioZet - pierwszy 24-godzinny internetowy serwis informacyjny w Polsce
RadioZet - pierwszy 24-godzinny internetowy serwis informacyjny w Polsce:
.:: Czesław Bielecki – poseł AWS
24.07.2001, 08.26
"Wie pan, w latach pięćdziesiątych byli ludzie, którzy mieszkali na ulicy Koszykowej i nie wiedzieli, co się dzieje obok, w MBP; w stanie wojennym byli ludzie, którzy nie wiedzieli, że inni ludzie siedzą w więzieniach za swoje przekonania. Zawsze są tacy ludzie, którzy nie wiedzą. Otóż ja twierdzę – i mówię to otwarcie – że w polityce każdy wie tyle, ile wiedzieć chce, i prezydent Piskorski też wie tyle, ile wiedzieć chce.
Żakowski: Ale on tym kieruje czy tylko przymyka oczy?
Bielecki: W sposób oczywisty prezydent Piskorski kieruje aparatem samorządowym Warszawy. To mówi ustawa warszawska – i nowa, i poprzednia. Jeżeli coś takiego dzieje się w tym aparacie, a dzieje się, to uważam, że on za to ponosi odpowiedzialność, czyli oczywiście, że tym kieruje. Oczywiście, że tym kieruje i jeżeli nie zauważa pewnych rzeczy, to znaczy, że chce, żeby te rzeczy tak wyglądały, jak wyglądają. Jeżeli pan poseł Rokita go popiera, bo znajduje teraz razem z nim na wspólnej Platformie, to świetnie, tylko ja odpowiem tak: jeden z przywódców Platformy powiedział, że jest rzeczą skandaliczną, iż w Polsce zarejestrowanie przedsiębiorstwa zajmuje 23 miesiące, a ja myślę, że jest znacznie bardziej skandaliczną rzeczą, iż niejedno zarejestrowane przedsiębiorstwo, realizujące cele, które są potrzebne naszej gospodarce, przejawiające inicjatywę, o którąśmy walczyli przez lata – może akurat Andrzej Olechowski, który to mówił, nie najbardziej walczył, ale inni walczyli o to – czeka na oczywistą decyzję więcej niż 23 miesiące z powodu korupcji w aparacie samorządowym czy rządowym. Uważam, że to jest bardzo istotna sprawa. "
.:: Czesław Bielecki – poseł AWS
24.07.2001, 08.26
"Wie pan, w latach pięćdziesiątych byli ludzie, którzy mieszkali na ulicy Koszykowej i nie wiedzieli, co się dzieje obok, w MBP; w stanie wojennym byli ludzie, którzy nie wiedzieli, że inni ludzie siedzą w więzieniach za swoje przekonania. Zawsze są tacy ludzie, którzy nie wiedzą. Otóż ja twierdzę – i mówię to otwarcie – że w polityce każdy wie tyle, ile wiedzieć chce, i prezydent Piskorski też wie tyle, ile wiedzieć chce.
Żakowski: Ale on tym kieruje czy tylko przymyka oczy?
Bielecki: W sposób oczywisty prezydent Piskorski kieruje aparatem samorządowym Warszawy. To mówi ustawa warszawska – i nowa, i poprzednia. Jeżeli coś takiego dzieje się w tym aparacie, a dzieje się, to uważam, że on za to ponosi odpowiedzialność, czyli oczywiście, że tym kieruje. Oczywiście, że tym kieruje i jeżeli nie zauważa pewnych rzeczy, to znaczy, że chce, żeby te rzeczy tak wyglądały, jak wyglądają. Jeżeli pan poseł Rokita go popiera, bo znajduje teraz razem z nim na wspólnej Platformie, to świetnie, tylko ja odpowiem tak: jeden z przywódców Platformy powiedział, że jest rzeczą skandaliczną, iż w Polsce zarejestrowanie przedsiębiorstwa zajmuje 23 miesiące, a ja myślę, że jest znacznie bardziej skandaliczną rzeczą, iż niejedno zarejestrowane przedsiębiorstwo, realizujące cele, które są potrzebne naszej gospodarce, przejawiające inicjatywę, o którąśmy walczyli przez lata – może akurat Andrzej Olechowski, który to mówił, nie najbardziej walczył, ale inni walczyli o to – czeka na oczywistą decyzję więcej niż 23 miesiące z powodu korupcji w aparacie samorządowym czy rządowym. Uważam, że to jest bardzo istotna sprawa. "
now@ on-line grudzien 2003
now@ on-line grudzien 2003: "W Polsce, na początku roku 1990, Zarządzeniem Prezesa NBP (zob. Ref. 3) oprocentowanie lokat bankowych zostało wyznaczone jako 36% na miesiąc. To oprocentowanie potem ulegało zmianom, ale możemy przyjąć bez większej pomyłki, że średnio nie było ono mniejsze niż 80% w stosunku rocznym. W tym czasie stopy procentowe w bankach zachodnich nigdzie nie przekraczały 10 %, możemy więc przyjąć, że różnica oprocentowań wynosiła średnio 70% w stosunku rocznym.
W tym samy czasie kurs wymiany złotego do dolara został ustalony jako 1 USD do 10.000 złotych i taki stosunek był utrzymywany przez ponad 2 lata. Opinia publiczna w tym czasie była utrzymywana w przeświadczeniu, że był to niesłychany sukces polityki Balcerowicza, który w ten sposób pokonał szalejącą inflację i stworzył „twardą, wymienialną złotówkę”. Oczywiście, warto pamiętać, że ta złotówka nie była ani „twarda” ani „wymienialna”, gdyż swobodnie wymieniać można było złotówki na dolary jedynie w kantorach, co więcej, ze rozkwit i powstanie tych kantorów nie był pomyślany dla ułatwienia życia obywatelom, lecz że były to swoistego rodzaju „transformatory pieniędzy”, odgrywające istotną rolę w spekulacjach finansowych.
Jak to działało (i nadal działa!)?
Aby zrozumieć co się naprawdę działo, spróbujmy prześledzić następujący przykład.
.Wyobraźmy sobie, że mamy w USA Ciocię, która gotowa byłaby pożyczyć nam na rok jeden milion dolarów. Ciocia w Ameryce trzyma swoje pieniądze w banku, więc żeby Ciocia nie poniosła straty, umawiamy się, że po roku oddamy jej te sumę z odpowiednim procentem, powiedzmy 10%, a więc oddamy jej 1.100.000 USD.
Pożyczone dolary szybko wymieniamy, w kantorze oczywiście, na złotówki, i dostajemy za nie 10 miliardów starych polskich złotych.
Te 10 miliardów złotych zanosimy do jednego z banków profesora Balcerowicza, który gwarantuje nam lokatę na 80% na rok. Po roku czasu bank nam wypłaca 10 miliardów plus 80%, czyli 18 miliardów złotych.
Ponieważ kurs wymiany w tym czasie się nie zmienił, więc udajemy się do kantorów, tam kupujemy dolary, których kupimy 1.800.000.
Oddamy Cioci 1.100.000 i w ten sposób zarobiliśmy „na czysto” 700.000 dolarów, nie wstając z łóżka i nie kiwając palcem.
Zwróćmy uwagę, że gdyby było przestrzegane w tym czasie Prawo Parytetu Stóp Procentowych, to taki interes byłby w ogóle niemożliwy! "
W tym samy czasie kurs wymiany złotego do dolara został ustalony jako 1 USD do 10.000 złotych i taki stosunek był utrzymywany przez ponad 2 lata. Opinia publiczna w tym czasie była utrzymywana w przeświadczeniu, że był to niesłychany sukces polityki Balcerowicza, który w ten sposób pokonał szalejącą inflację i stworzył „twardą, wymienialną złotówkę”. Oczywiście, warto pamiętać, że ta złotówka nie była ani „twarda” ani „wymienialna”, gdyż swobodnie wymieniać można było złotówki na dolary jedynie w kantorach, co więcej, ze rozkwit i powstanie tych kantorów nie był pomyślany dla ułatwienia życia obywatelom, lecz że były to swoistego rodzaju „transformatory pieniędzy”, odgrywające istotną rolę w spekulacjach finansowych.
Jak to działało (i nadal działa!)?
Aby zrozumieć co się naprawdę działo, spróbujmy prześledzić następujący przykład.
.Wyobraźmy sobie, że mamy w USA Ciocię, która gotowa byłaby pożyczyć nam na rok jeden milion dolarów. Ciocia w Ameryce trzyma swoje pieniądze w banku, więc żeby Ciocia nie poniosła straty, umawiamy się, że po roku oddamy jej te sumę z odpowiednim procentem, powiedzmy 10%, a więc oddamy jej 1.100.000 USD.
Pożyczone dolary szybko wymieniamy, w kantorze oczywiście, na złotówki, i dostajemy za nie 10 miliardów starych polskich złotych.
Te 10 miliardów złotych zanosimy do jednego z banków profesora Balcerowicza, który gwarantuje nam lokatę na 80% na rok. Po roku czasu bank nam wypłaca 10 miliardów plus 80%, czyli 18 miliardów złotych.
Ponieważ kurs wymiany w tym czasie się nie zmienił, więc udajemy się do kantorów, tam kupujemy dolary, których kupimy 1.800.000.
Oddamy Cioci 1.100.000 i w ten sposób zarobiliśmy „na czysto” 700.000 dolarów, nie wstając z łóżka i nie kiwając palcem.
Zwróćmy uwagę, że gdyby było przestrzegane w tym czasie Prawo Parytetu Stóp Procentowych, to taki interes byłby w ogóle niemożliwy! "
zgłosił firmę Jana Kulczyka "Kulczyk-Holding".
MOL zgłosił firmę Jana Kulczyka "Kulczyk-Holding": "Kulisy prywatyzacji
Skarb państwa ma w PKN Orlen w sumie 28 procent akcji: 10 procent "swoich" i 17,58 procent jako Nafta Polska - jednoosobowa spółka skarbu państwa.
O prywatyzacji PKN Orlen zrobiło się głośno w maju tego roku po tym, jak do dymisji podał się cały zarząd Nafty Polskiej. Według nieoficjalnych informacji, powodem dymisji było nagłe i nieoczekiwane przyśpieszenie prywatyzacji Orlenu, w ocenie specjalistów niemożliwe do zrealizowania w wyznaczonym terminie, czyli do września tego roku.
- Ta sprawa od początku budziła wiele wątpliwości. W środowisku mówiono wręcz, że prywatyzacją powinien zająć się wymiar sprawiedliwości, bo popełniono wiele błędów. Brakuje, na przykład, kilku opinii, które są wymagane przy tego typu przedsięwzięciach - mówi nasz rozmówca znający szczegóły prywatyzacji.
Dowiedzieliśmy się, że brakuje, na przykład, opinii Rady Nadzorczej Nafty Polskiej. Dlaczego jej nie ma - na to pytanie nikt nie chciał nam odpowiedzieć. - To poufne szczegóły prywatyzacji, których nie ujawniamy - usłyszeliśmy w Ministerstwie Skarbu.
W wyścigu po Orlen na mecie znalazły się ostatecznie dwie firmy: austriacki koncern ONV i węgierski MOL, który niedawno jako swojego partnera w prywatyzacji zgłosił firmę Jana Kulczyka "Kulczyk-Holding".
MOL już wcześniej pojawił się na polskim rynku - stanął do przetargu o Rafinerię Gdańską. Ostatecznie przegrał z brytyjskim konsorcjum Rotch Energy. Dlaczego? Ponieważ, zdaniem ówczesnego ministra skarbu Aldony Kameli-Sowińskiej, węgierski koncern był w złej sytuacji finansowej.
Dwa miesiące później, kiedy chciał kupić akcje Orlenu - zdaniem tej samej minister skarbu - oferta węgierskiego koncernu była już korzystna. Wybór MOL-a tłumaczono między innymi tym, że dzięki temu może powstać duży, regionalny koncern ponadpaństwowy, z oddziałami w kilku krajach, że PKN w nowej firmie będzie miał mocną pozycję, a powstały koncern - większą możliwość negocjowania cen ropy.
Przyznanie MOL wyłączności na negocjacje w sprawie kupna akcji Orlenu było jedną z ostatnich decyzji rządu Jerzego Buzka. Gdyby doszło do sfinalizowania transakcji, skarb państwa zyskałby 2 miliardy złotych.
- Dla mnie ta decyzja jest dziwna. Proponuje się wpuszczenie kolejnej firmy, która będzie walczyła z polskimi przedsiębiorcami. Ta transakcja zostanie zbadana - zapowiadał jeszcze przed wyborami Wiesław Kaczmarek, wówczas poseł SLD. "
Skarb państwa ma w PKN Orlen w sumie 28 procent akcji: 10 procent "swoich" i 17,58 procent jako Nafta Polska - jednoosobowa spółka skarbu państwa.
O prywatyzacji PKN Orlen zrobiło się głośno w maju tego roku po tym, jak do dymisji podał się cały zarząd Nafty Polskiej. Według nieoficjalnych informacji, powodem dymisji było nagłe i nieoczekiwane przyśpieszenie prywatyzacji Orlenu, w ocenie specjalistów niemożliwe do zrealizowania w wyznaczonym terminie, czyli do września tego roku.
- Ta sprawa od początku budziła wiele wątpliwości. W środowisku mówiono wręcz, że prywatyzacją powinien zająć się wymiar sprawiedliwości, bo popełniono wiele błędów. Brakuje, na przykład, kilku opinii, które są wymagane przy tego typu przedsięwzięciach - mówi nasz rozmówca znający szczegóły prywatyzacji.
Dowiedzieliśmy się, że brakuje, na przykład, opinii Rady Nadzorczej Nafty Polskiej. Dlaczego jej nie ma - na to pytanie nikt nie chciał nam odpowiedzieć. - To poufne szczegóły prywatyzacji, których nie ujawniamy - usłyszeliśmy w Ministerstwie Skarbu.
W wyścigu po Orlen na mecie znalazły się ostatecznie dwie firmy: austriacki koncern ONV i węgierski MOL, który niedawno jako swojego partnera w prywatyzacji zgłosił firmę Jana Kulczyka "Kulczyk-Holding".
MOL już wcześniej pojawił się na polskim rynku - stanął do przetargu o Rafinerię Gdańską. Ostatecznie przegrał z brytyjskim konsorcjum Rotch Energy. Dlaczego? Ponieważ, zdaniem ówczesnego ministra skarbu Aldony Kameli-Sowińskiej, węgierski koncern był w złej sytuacji finansowej.
Dwa miesiące później, kiedy chciał kupić akcje Orlenu - zdaniem tej samej minister skarbu - oferta węgierskiego koncernu była już korzystna. Wybór MOL-a tłumaczono między innymi tym, że dzięki temu może powstać duży, regionalny koncern ponadpaństwowy, z oddziałami w kilku krajach, że PKN w nowej firmie będzie miał mocną pozycję, a powstały koncern - większą możliwość negocjowania cen ropy.
Przyznanie MOL wyłączności na negocjacje w sprawie kupna akcji Orlenu było jedną z ostatnich decyzji rządu Jerzego Buzka. Gdyby doszło do sfinalizowania transakcji, skarb państwa zyskałby 2 miliardy złotych.
- Dla mnie ta decyzja jest dziwna. Proponuje się wpuszczenie kolejnej firmy, która będzie walczyła z polskimi przedsiębiorcami. Ta transakcja zostanie zbadana - zapowiadał jeszcze przed wyborami Wiesław Kaczmarek, wówczas poseł SLD. "
Nowe Panstwo - Wydarzenia 2001, June 01, Friday 05:13
Nowe Panstwo - Wydarzenia:
"Nieoficjalnie wskazuje się na Sekułę jako na osobę, dzięki której cinkciarze mogli rozpocząć legalną działalność. To właśnie w gabinecie rządu Rakowskiego zapadła decyzja o uruchomieniu kantorów. I dziwnym trafem już 15 minut po podpisaniu tej decyzji Aleksander Gawronik, były senator [któremu kilka lat później prokurator zarzucił popełnienie przestępstw gospodarczych], otworzył w wielu miejscach na granicy zachodniej pierwsze kantory, które pozwoliły mu w ciągu kilku dni zbić olbrzymią fortunę.
Gazeta Wyborcza w grudniu 1995 roku pisała: "Przełom 1988 i 1989 roku. Kończy się PRL. Sekuła jest wicepremierem w rządzie Rakowskiego, a Aleksander Gawronik w światku waluciarzy - których był częstym klientem - nazywany »Walizeczką«, ma pomysł na kantorową reformę. Swą koncepcję opanowania dzikiego handlu dolarami przedstawia Sekule w czasie kilku spotkań. W nawiązaniu kontaktu pośredniczy Jacek Fisiak, rektor Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, minister edukacji w rządzie Rakowskiego. Równolegle w Poznaniu Gawronik spotyka się ze starymi cinkciarzami. Przekonuje, że nie mają szans dostać koncesji: Ja mogę mieć kantory, wy nie, bo byliście cinkciarzami. Sugeruje jednak, że wystarczy dać »komuś« 15 tysięcy dolarów, to koncesję da się załatwić [...]".
Według Gazety Wyborczej, były pracownik jednej z firm Gawronika twierdził, że w każdym przypadku zmiany kursu dolara był telefon z Warszawy. Kto dzwonił - nie wiadomo. Sekuła publicznie zaprzeczył, że to on miał być informatorem.
Rozległe interesy...
Po zmianie ustroju w 1990 roku Sekuła został członkiem SdRP, a rok później posłem SLD. Najprawdopodobniej w tym czasie poznał Bogusława Bagsika i Andrzeja Gąsiorowskiego - właścicieli spółki Art B, oraz Andrzeja Kolikowskiego i jego bliskiego znajomego Wiesława Peciaka - wówczas udziałowca Universalu."
2001, June 01, Friday 05:13
"Nieoficjalnie wskazuje się na Sekułę jako na osobę, dzięki której cinkciarze mogli rozpocząć legalną działalność. To właśnie w gabinecie rządu Rakowskiego zapadła decyzja o uruchomieniu kantorów. I dziwnym trafem już 15 minut po podpisaniu tej decyzji Aleksander Gawronik, były senator [któremu kilka lat później prokurator zarzucił popełnienie przestępstw gospodarczych], otworzył w wielu miejscach na granicy zachodniej pierwsze kantory, które pozwoliły mu w ciągu kilku dni zbić olbrzymią fortunę.
Gazeta Wyborcza w grudniu 1995 roku pisała: "Przełom 1988 i 1989 roku. Kończy się PRL. Sekuła jest wicepremierem w rządzie Rakowskiego, a Aleksander Gawronik w światku waluciarzy - których był częstym klientem - nazywany »Walizeczką«, ma pomysł na kantorową reformę. Swą koncepcję opanowania dzikiego handlu dolarami przedstawia Sekule w czasie kilku spotkań. W nawiązaniu kontaktu pośredniczy Jacek Fisiak, rektor Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, minister edukacji w rządzie Rakowskiego. Równolegle w Poznaniu Gawronik spotyka się ze starymi cinkciarzami. Przekonuje, że nie mają szans dostać koncesji: Ja mogę mieć kantory, wy nie, bo byliście cinkciarzami. Sugeruje jednak, że wystarczy dać »komuś« 15 tysięcy dolarów, to koncesję da się załatwić [...]".
Według Gazety Wyborczej, były pracownik jednej z firm Gawronika twierdził, że w każdym przypadku zmiany kursu dolara był telefon z Warszawy. Kto dzwonił - nie wiadomo. Sekuła publicznie zaprzeczył, że to on miał być informatorem.
Rozległe interesy...
Po zmianie ustroju w 1990 roku Sekuła został członkiem SdRP, a rok później posłem SLD. Najprawdopodobniej w tym czasie poznał Bogusława Bagsika i Andrzeja Gąsiorowskiego - właścicieli spółki Art B, oraz Andrzeja Kolikowskiego i jego bliskiego znajomego Wiesława Peciaka - wówczas udziałowca Universalu."
2001, June 01, Friday 05:13
Tuesday, December 21, 2004
How do I post via email?
Liścik szedł via email 5 ½ godziny, ale doszedł. Literki radzieckie w encoding UTF-8 nie przeszły:
Извините, сайт временно закрыт...
По техническим причинам мы вынуждены закрыть сайт на некоторое время. В случае успешного решения всех проблем возможно проблемы со скачиванием файлов из архива у большинства людей пропадут...
По техническим причинам мы вынуждены закрыть сайт на некоторое время. В случае успешного решения всех проблем возможно проблемы со скачиванием файлов из архива у большинства людей пропадут...
Podejrzewam więc, iż mamy tu do czynienia z ASCII emaila. Przy wysyłce z komóry nie będzie to miało większego znaczenia. No! Ale ogonków nie będzie, niestety.
Monday, December 20, 2004
Ballada o silnym zabarwieniu proletariackim. Tkaczki z fabryki lnu w Zyradowie
Ballada o silnym zabarwieniu proletariackim. Tkaczki z fabryki lnu w Zyradowie:
"Obecny kapitalizm oligarchiczny to kapitalizm tylko dla tych, którzy położą łapę na podatkach płaconych przez resztę. Dla owej reszty pozostaje wegetacja za zarobki pozwalające na przeżycie, ale nic więcej. I bezrobocie, zapewniające pulę taniej, chętnej siły roboczej, tudzież zabezpieczające przed nadmiernymi oczekiwaniami płacowymi (bo jak się nie podoba...). Cóż, do pewnego stopnia sami sobie winni - kartkami wyborczymi konserwują system "sprawiedliwości społecznej", bo są za głupi, żeby zrozumieć, że żeby dać, trzeba najpierw zabrać (i z zabranego utrzymac jeszcze siebie i dać kontrakty kolesiom)."
"Obecny kapitalizm oligarchiczny to kapitalizm tylko dla tych, którzy położą łapę na podatkach płaconych przez resztę. Dla owej reszty pozostaje wegetacja za zarobki pozwalające na przeżycie, ale nic więcej. I bezrobocie, zapewniające pulę taniej, chętnej siły roboczej, tudzież zabezpieczające przed nadmiernymi oczekiwaniami płacowymi (bo jak się nie podoba...). Cóż, do pewnego stopnia sami sobie winni - kartkami wyborczymi konserwują system "sprawiedliwości społecznej", bo są za głupi, żeby zrozumieć, że żeby dać, trzeba najpierw zabrać (i z zabranego utrzymac jeszcze siebie i dać kontrakty kolesiom)."
PRZEMILCZANA PRAWDA O STANIE WOJENNYM
PRZEMILCZANA PRAWDA O STANIE WOJENNYM
c/ robienie dla celow retoryki P. Skonkowej ("Przemilczana prawda o stanie wojennym (dr Leszek Skonka)") publikacji jastrzebia z Walesy jest zupelna farsa. Walesa od pocztku byl czlowiekiem Kiszczaka & Co i dzialal w mysl jego wytycznych od poczatku do konca. Dletego zostal do Stoczni podrzucony, dlatego usilowal zakonczyc Strajk Sierpniowy po uzyskaniu mizernych i nie powszechnych podwyzek i dlatego zostal w “S” otoczony Kiszczakowymi doradcami rodem z KORu i gwardią przyboczną typu Miecio czy Celinski (w roli Walesowej sekretarki – edytorki).
c/ robienie dla celow retoryki P. Skonkowej ("Przemilczana prawda o stanie wojennym (dr Leszek Skonka)") publikacji jastrzebia z Walesy jest zupelna farsa. Walesa od pocztku byl czlowiekiem Kiszczaka & Co i dzialal w mysl jego wytycznych od poczatku do konca. Dletego zostal do Stoczni podrzucony, dlatego usilowal zakonczyc Strajk Sierpniowy po uzyskaniu mizernych i nie powszechnych podwyzek i dlatego zostal w “S” otoczony Kiszczakowymi doradcami rodem z KORu i gwardią przyboczną typu Miecio czy Celinski (w roli Walesowej sekretarki – edytorki).
Ze Szczecinem na dziobie i rufie
Śledziołapy - Stowarzyszenie Absolwentów PSRM
Kwadratura kola - OnetBlog: " Ze Szczecinem na dziobie i na rufie"
Ze Szczecinem na dziobie i rufie - OnetBlog
Kwadratura kola - OnetBlog: " Ze Szczecinem na dziobie i na rufie"
Ze Szczecinem na dziobie i rufie - OnetBlog
Saturday, December 18, 2004
Litwo, obczyzno
Nasz Czas: "polska historiografia, która zamiast opisywać obiektywnie dzieje Polski, nadaje im sens "ku pokrzepieniu serc," gdzie zwykle każda porażka jest "sukcesem. " W ten sposób, jak twierdzi Andrzej Walicki, "traci się wymierny interes narodu i szybko przechodzi się do porządku nad ofiarami i klęskami w imię wielkości ostatecznego celu, kiedy klęska podobno przybliża nas do wymarzonego ideału." Podejście to przypomina utopijne i niewykonalne idee marksizmu i leninizmu, dla których zamordowano ok. 100 milionów ludzi."
NaszCzas :: ARCHIWUM - Przed 22 listopada 2001 r.
Nasz Czas: "W Kownie, w miłej rodzinnej atmosferze, uczczono 15-lecie powołania Kownieńskiego Związku Polaków na Litwie. Próba rozbicia tamtego współpracującego ze sobą od pokoleń, głównie inteligenckiego kulturotwórczego środowiska, przez byłego, na szczęście, konsula Mieczysława Jackiewicza i nie statutowego narzucenia lidera o robotniczo - chłopskim pochodzeniu w odróżnieniu od Wilna wyraźnie się nie powiodła. W doświadczonym od pokoleń, mądrym i odpowiedzialnym społeczeństwie prowokacja zwyciężyć nie może."
NaszCzas :: ARCHIWUM - Przed 22 listopada 2001 r.
Nasz Czas: "W Kownie, w miłej rodzinnej atmosferze, uczczono 15-lecie powołania Kownieńskiego Związku Polaków na Litwie. Próba rozbicia tamtego współpracującego ze sobą od pokoleń, głównie inteligenckiego kulturotwórczego środowiska, przez byłego, na szczęście, konsula Mieczysława Jackiewicza i nie statutowego narzucenia lidera o robotniczo - chłopskim pochodzeniu w odróżnieniu od Wilna wyraźnie się nie powiodła. W doświadczonym od pokoleń, mądrym i odpowiedzialnym społeczeństwie prowokacja zwyciężyć nie może."
9 kategorii diaspory polskiej
Polaków można podzielić na przynajmniej 9 kategorii:
Co to jest - Polonia?
Po pierwsze, nie wiadomo właściwie, co to ta Polonia jest. Nie ma jednolitej definicji, która przy pomocy ostrych kryteriów pozwalałaby kogoś do Polonii zaliczyć, a kogoś innego z jej szeregów wykluczyć. Intuicyjnie zaliczamy do Polonii dawnych emigrantów, którzy od lat mieszkają i pracują za granicą, niezależnie od powodów, które skłoniły ich bądź zmusiły do wyjazdu i osiedlenia się daleko od Polski. Za Polonię uznaje się także tych obywateli obcych państw, których rodzice, a nawet – dziadkowie zamieszkali z dala od kraju.
Polski WEB w Detroit-Paszporty: "Roman Śmigielski z Danii, sekretarz Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, ujął relacje między Polonią i krajem w ten sposób: „Mamy ogólne odczucie, że Polonia jest traktowana przez Kraj (władze, czyli rząd i Sejm - Senat różni się tutaj od pozostałych) jako piąte koło u wozu - potrzebne tylko wtedy, gdy jedno z pozostałych kół się zepsuje (vide powodzie, akcje humanitarne itp.).” "
http://members.iinet.net.au/~miroslaw/pasdys1.htm
"Dodatkowy brak precyzji powodowany jest uzyciem skrotu myslowego "obywatelstwo polskie" - mieszajacego koncepcje obywatelstwa i pochodzenia etnicznego (w Starym Swiecie okreslanego rowniez jako "narodowosc"). Obywatelstwo oznacza przynaleznosc do konkretnego panstwa, z nie do abstrakcyjnego i metnie sprecyzowanego "narodu"."
Stereotyp współczesnej emigracji polskiej - Andrzej Chodubski
"Re: BEZ UPRZEDZEN TO RADIO MARYJA
: Autor: Gosc: Misio IP: 207.134.85.*
Data: 12.01.2005 22:18
----
Ta strona bez uprzedzen to internetowa galez Radia Maryja. Wypowiadaja sie tam profesorowie, ktorzy zrobili studia za PRLu i teraz popieraja nowych aczkolwiek starych'panujacych', ktorzy zmienili nazwe partii a przekonania zostaly te same.
Celem artykulu jakegos tam chadupskiego czy innego jest pokazanie jak to Polacy mieszkajacy poza Polska sa malo warci a zwlaszcza owa emogracja 1980-1989. Bo 70 procent miala jedynie wyksztalcenie zawodowe a reszta byla wyksztlacona. Pytanie tylko jaka emigracja wloska czy chinska miala w 30 wyzsze wyksztalcenie. Jest rzecz naturalna, ze ludzie zwyksztalceniem humanistycznym i medycznym potrzebuja wiecej czasu niz ci z technicznym, bo ich narzedziem pracy jest jezyk a poniewaz jest ot obcy jezyk wiec trzeba go opanowac super biegle, zeby byc konkurencyjnym na rynku pracy. Ale i z tym nie jest takze zle wielu Polakow zmienilo zawody pokonczylo inne studia, zyje, pracuje i dobrze zarabia. W wiekszosci tez ulegli zupelniej asymilacji pozenili ise z cuddzoziemcami i dla wiekszosci jedynym powiazaniem z Polska sa te watpliwe strony inernetowe jakie odwiedzaja( wlasnie dlaczego je odwiedzamy?
Zeby klocici sie po polsku?)Polacy sa jako tako zorganizowani na obczyznie. Ale glownie dotyczy to starej generacji Polakow, kotra marnie mowila jezykiem emigracyjnego kraju i dzialanie iw polskich placowkach bylo jedybym sposobem wyladowania swoich zapedow spolecznych. Dzisiaj jest inaczej. Polskie placowki swieca pustklami, ponoiewaz mlodzi Polacy korzystaja al nie z placowek polonijnych ale miejscowych sa zupelnie zasymilowani. wiec te opionie jakoegos tma pana profesorka sa po prostu smieszne.
Zla opinia o Polakach pojawia sie wtedy, kiedy przyjezdzaja Polacy z Polski, nie znaja zadnego jezyka i nie
zalezy im co robia i jaka beda mielli opinie. Zalezy im jedynie na tym aby naszarpac jak najwiecej forsy. Dlatego mi emigranci stali, obywatele krajow emoiracji tak bardzo nie lubimy kiedy wy przyjezdzacie do kraju gdzie
mieszkamy, zachowujecie sie jak ostatnia dzicz, robicie najpodlejsze prace a pozniej jedziecie do kraju i opowiadacie jakie to paskudne roboty Polacy musza wykonywac. To wy je wykonujecie i to wy robicie Polakom zla opinie. My ciagle trzymamy sie dobrze i nie zamierzamy do Polski wracac. Profesorowi Cadupskeimu , gadupskeimu czy jak mu tam zycze wieciej takich dokonan i "badan" naukowych. Niech kwitnie chlop w Polsce, bo za granica jest niezatrudnialny wiec musi sie jakos pocieszyc. Allelujja!
- emigrant
- Polonus
W St. Zjednoczonych nazywa się ich teraz Polish-Americans, jest to grupa etniczna, która nie dąży do zjednoczenia logistycznego z Polakami w Polsce, tylko zabiega o swój lepszy status w miejscach zamieszkania.
- wywieziony
- przesiedleniec
- wypędzony z Kresów
- uciekinier
- autochton
- Polak zamieszkały za granicą
Następną kategorią Rodaków są Polacy zamieszkali za granicą (8), gdzie pracują lub są na emeryturze, albo żyją w mieszanych małżeństwach. Polacy ci czują się obywatelami "Światowej Wioski," która zaludni się Rodakami po wejściu Polski do Unii Europejskiej.
Tu trzeba by uściślić nieco powyższą definicję:- Tzw. obywatel polski niepotwierdzony
- np. Brzeziński - "jednopaszportowiec"
- "Dowodowiec"
- bez paszportu na saksach w Londynie
- Kilkupaszportowiec z PESELem
- posiadacz dwu lub więcej paszportów w tym jeden polski
- Kilkupaszportowiec w/o PESEL
- posiadacz dwu lub więcej paszportów oprócz polskiego i kwalifikujący się wobec tego do kategorii 1
- Polak zamieszkały w Polsce
Co to jest - Polonia?
Po pierwsze, nie wiadomo właściwie, co to ta Polonia jest. Nie ma jednolitej definicji, która przy pomocy ostrych kryteriów pozwalałaby kogoś do Polonii zaliczyć, a kogoś innego z jej szeregów wykluczyć. Intuicyjnie zaliczamy do Polonii dawnych emigrantów, którzy od lat mieszkają i pracują za granicą, niezależnie od powodów, które skłoniły ich bądź zmusiły do wyjazdu i osiedlenia się daleko od Polski. Za Polonię uznaje się także tych obywateli obcych państw, których rodzice, a nawet – dziadkowie zamieszkali z dala od kraju.
Polski WEB w Detroit-Paszporty: "Roman Śmigielski z Danii, sekretarz Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych, ujął relacje między Polonią i krajem w ten sposób: „Mamy ogólne odczucie, że Polonia jest traktowana przez Kraj (władze, czyli rząd i Sejm - Senat różni się tutaj od pozostałych) jako piąte koło u wozu - potrzebne tylko wtedy, gdy jedno z pozostałych kół się zepsuje (vide powodzie, akcje humanitarne itp.).” "
http://members.iinet.net.au/~miroslaw/pasdys1.htm
"Dodatkowy brak precyzji powodowany jest uzyciem skrotu myslowego "obywatelstwo polskie" - mieszajacego koncepcje obywatelstwa i pochodzenia etnicznego (w Starym Swiecie okreslanego rowniez jako "narodowosc"). Obywatelstwo oznacza przynaleznosc do konkretnego panstwa, z nie do abstrakcyjnego i metnie sprecyzowanego "narodu"."
Stereotyp współczesnej emigracji polskiej - Andrzej Chodubski
"Re: BEZ UPRZEDZEN TO RADIO MARYJA
: Autor: Gosc: Misio IP: 207.134.85.*
Data: 12.01.2005 22:18
----
Ta strona bez uprzedzen to internetowa galez Radia Maryja. Wypowiadaja sie tam profesorowie, ktorzy zrobili studia za PRLu i teraz popieraja nowych aczkolwiek starych'panujacych', ktorzy zmienili nazwe partii a przekonania zostaly te same.
Celem artykulu jakegos tam chadupskiego czy innego jest pokazanie jak to Polacy mieszkajacy poza Polska sa malo warci a zwlaszcza owa emogracja 1980-1989. Bo 70 procent miala jedynie wyksztalcenie zawodowe a reszta byla wyksztlacona. Pytanie tylko jaka emigracja wloska czy chinska miala w 30 wyzsze wyksztalcenie. Jest rzecz naturalna, ze ludzie zwyksztalceniem humanistycznym i medycznym potrzebuja wiecej czasu niz ci z technicznym, bo ich narzedziem pracy jest jezyk a poniewaz jest ot obcy jezyk wiec trzeba go opanowac super biegle, zeby byc konkurencyjnym na rynku pracy. Ale i z tym nie jest takze zle wielu Polakow zmienilo zawody pokonczylo inne studia, zyje, pracuje i dobrze zarabia. W wiekszosci tez ulegli zupelniej asymilacji pozenili ise z cuddzoziemcami i dla wiekszosci jedynym powiazaniem z Polska sa te watpliwe strony inernetowe jakie odwiedzaja( wlasnie dlaczego je odwiedzamy?
Zeby klocici sie po polsku?)Polacy sa jako tako zorganizowani na obczyznie. Ale glownie dotyczy to starej generacji Polakow, kotra marnie mowila jezykiem emigracyjnego kraju i dzialanie iw polskich placowkach bylo jedybym sposobem wyladowania swoich zapedow spolecznych. Dzisiaj jest inaczej. Polskie placowki swieca pustklami, ponoiewaz mlodzi Polacy korzystaja al nie z placowek polonijnych ale miejscowych sa zupelnie zasymilowani. wiec te opionie jakoegos tma pana profesorka sa po prostu smieszne.
Zla opinia o Polakach pojawia sie wtedy, kiedy przyjezdzaja Polacy z Polski, nie znaja zadnego jezyka i nie
zalezy im co robia i jaka beda mielli opinie. Zalezy im jedynie na tym aby naszarpac jak najwiecej forsy. Dlatego mi emigranci stali, obywatele krajow emoiracji tak bardzo nie lubimy kiedy wy przyjezdzacie do kraju gdzie
mieszkamy, zachowujecie sie jak ostatnia dzicz, robicie najpodlejsze prace a pozniej jedziecie do kraju i opowiadacie jakie to paskudne roboty Polacy musza wykonywac. To wy je wykonujecie i to wy robicie Polakom zla opinie. My ciagle trzymamy sie dobrze i nie zamierzamy do Polski wracac. Profesorowi Cadupskeimu , gadupskeimu czy jak mu tam zycze wieciej takich dokonan i "badan" naukowych. Niech kwitnie chlop w Polsce, bo za granica jest niezatrudnialny wiec musi sie jakos pocieszyc. Allelujja!
zawczasu do Polski i Rumunii
Raport z zamierajacego francuskiego zaglebia odziezowego: "Zbliżające się zniesienie kontyngentów na chiński eksport"
http://washingtontimes.com/op-ed/20041216-081424-1694r.htm
http://www.cbc.ca/story/business/national/2004/11/26/wto-041126.html
http://washingtontimes.com/op-ed/20041216-081424-1694r.htm
http://www.cbc.ca/story/business/national/2004/11/26/wto-041126.html
Friday, December 17, 2004
Pod choinkę
A ja chce od Polakow na swieta: Dowod ze nie jestem juz Polskim obywatelem! Zmuszanie do Polakowskiego/SLD-owskiego obywatelstwa jest przeciwko podstawowym prawom czlowieka! Normalne kraje takich przepysow ni majom przeciwko swoim obywatelom! W normalnych krajach to jest bardzo prosta sprawa do zalatwienia! Tylko chamy ktorzy lubiom byc dyktatorami robiom takie przepysy! Wiekszosc Poloni by sie juz dawno temu pozbyla
obywatelstwa tego zacofanego kraju ale chamski rzund polski lubi zmuszac nas do roznych rzeczy! Nic poza tym od nich nie chce na swieta. Tylko niech sie od nas ten SLD-owski Polackowy rzund O D P I E R D O L I !!!
Czy wysługujesz się kałmuckiej bandzie czerwonych mużyków?
obywatelstwa tego zacofanego kraju ale chamski rzund polski lubi zmuszac nas do roznych rzeczy! Nic poza tym od nich nie chce na swieta. Tylko niech sie od nas ten SLD-owski Polackowy rzund O D P I E R D O L I !!!
Czy wysługujesz się kałmuckiej bandzie czerwonych mużyków?
Thursday, December 16, 2004
Wednesday, December 15, 2004
Dodaj komentarz
Dodaj komentarz: "2. polecam tez Salonu Niezaleznych 'Sejm 1976'
www.trytel.com/~skok/polskie/grupy/k/kleyff/kleyff.html
'... juz marszalek sejmu kalek...'"
www.trytel.com/~skok/polskie/grupy/k/kleyff/kleyff.html
'... juz marszalek sejmu kalek...'"
Monday, December 13, 2004
Nocna manifestacja przed domem gen. Jaruzelskiego
Nocna manifestacja przed domem gen. Jaruzelskiego: "Zwolenników i przeciwników decyzji o wprowadzeniu stanu wojennego rozdzielał szpaler policji. Nie obyło się bez słownych utarczek, skandowania haseł i śpiewów. Przedstawiciele PiS, KPN i Ligi Republikańskiej odśpiewali Rotę, a członkowie Federacji Młodych Socjaldemokratów i SLD - Międzynarodówkę. Jedna strona krzyczała: "generale dziękujemy", druga "znajdzie się pała na generała". Nad jednymi powiewały transparenty z hasłami: "Tu mieszka komunistyczny zbrodniarz" i "Jaruzelski pamiętamy Twoje zbrodnie"; drudzy przyszli z transparentami: "Łapy precz od generała" i "FMS mówi nie ekstremizmowi"."
Nie pamiętam, stanu wojennego: "Zwolennicy mówią, że to była bardzo drastyczna operacja, która uratowała pacjentowi życie. Zgoda. Ale należy pamiętać, że do takiego stanu pacjenta doprowadzili Ci, którzy potem tę operację przeprowadzali. Nie można od tak mówić, że stan wojenny był dobry. To tak jakby ktoś cię truł a potem podał w agonii antidotum, które dodatkowo popsuło twoje zdrowie choć przeżyłeś. To dobrze, że uratował życie ale źle, że truł.
Nie pamiętam, stanu wojennego bo miałem wtedy trochę ponad 2 lata. Ale ojciec opowiadał, że jak jechał do Warszawy do pracy, to płakał żegnając się z nami, bo bał się, że może już więcej dzieci i żony nie zobaczyć. A był zwykłym człowiekiem."
Bez Cenzury:
"Z dokumentów przekazanych przez Władymira Bukowskego wynika wprost, że co prawda stan wojenny został wprowadzony na żądanie Moskwy, ale władze sowieckie nie zamierzały interweniować zbrojnie w Polsce i zdecydowanie się od tego odcinały bez względu na rozwój sytuacji politycznej.
W stenogramie z posiedzenia Biura Politycznego KC KPZR z dnia 10 grudnia 19981 r., któremu przewodniczył Leonid Breżniew, znajdują się między innymi wypowiedzi takich sowieckich dygnitarzy partyjnych i państwowych jak Breżniewa, Andropowa, Rusakowa, Gromyko, Ustinowa, Griszyna i Czernienki odnoszące się do sytuacji w Polsce. Rusakow stwierdził wprost, że „... na posiedzeniu Biura Politycznego (PZPR-moje) uchwałę o wprowadzeniu stanu wojennego i podjęcia bardziej stosownych kroków wobec ekstermistycznych działaczy Solidarności podjęto jednogłośnie, nikt absolutnie nie oponował. Jednocześnie Jaruzelski zamierza skontaktować się w tej sprawie z sojusznikami. Mówi, że w razie gdyby siły polskie nie poradziły sobie z oporem Solidarności, polscy towarzysze liczą na pomoc innych krajów, aż do wprowadzenia sił zbrojnych na terytorium Polski włącznie...” .
Ta wypowiedź nie pozostawia cienia wątpliwości, iż to członkowie Biura Politycznego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej zmierzali a później dokonali skutecznego zamachu stanu wykorzystując uzależnione od siebie struktury Państwa tj. Radę Państwa, Sejm, wojsko i milicję. Co gorsze – to Jaruzelski wyrażał nadzieję na pomoc ówczesnych wojsk sojuszniczych, gdyby wierne mu siły nie poradziły sobie.
Wypowiedź Andropowa, że „... Nie zamierzamy wprowadzić wojsk do Polski...” i Gromyki, iż „... Nie ma mowy o wprowadzeniu wojsk do Polski”, Susłowa mówiącego: „ ... Myślę, że wszyscy są zgodni co do tego, że o żadnym wprowadzeniu wojsk nie może być mowy...”, czy też Griszyna, że „... O wprowadzeniu wojsk nie może być mowy...”, są tak kategoryczne, że zaświadczają, iż w grudniu 1981 r. ani wcześniej nie istniało zagrożenie interwencją w Polsce ze strony wojsk radzieckich i sił zbrojnych innych ówczesnych sojuszników.
Stenogramy nie kłamią"
Nie pamiętam, stanu wojennego: "Zwolennicy mówią, że to była bardzo drastyczna operacja, która uratowała pacjentowi życie. Zgoda. Ale należy pamiętać, że do takiego stanu pacjenta doprowadzili Ci, którzy potem tę operację przeprowadzali. Nie można od tak mówić, że stan wojenny był dobry. To tak jakby ktoś cię truł a potem podał w agonii antidotum, które dodatkowo popsuło twoje zdrowie choć przeżyłeś. To dobrze, że uratował życie ale źle, że truł.
Nie pamiętam, stanu wojennego bo miałem wtedy trochę ponad 2 lata. Ale ojciec opowiadał, że jak jechał do Warszawy do pracy, to płakał żegnając się z nami, bo bał się, że może już więcej dzieci i żony nie zobaczyć. A był zwykłym człowiekiem."
Bez Cenzury:
"Z dokumentów przekazanych przez Władymira Bukowskego wynika wprost, że co prawda stan wojenny został wprowadzony na żądanie Moskwy, ale władze sowieckie nie zamierzały interweniować zbrojnie w Polsce i zdecydowanie się od tego odcinały bez względu na rozwój sytuacji politycznej.
W stenogramie z posiedzenia Biura Politycznego KC KPZR z dnia 10 grudnia 19981 r., któremu przewodniczył Leonid Breżniew, znajdują się między innymi wypowiedzi takich sowieckich dygnitarzy partyjnych i państwowych jak Breżniewa, Andropowa, Rusakowa, Gromyko, Ustinowa, Griszyna i Czernienki odnoszące się do sytuacji w Polsce. Rusakow stwierdził wprost, że „... na posiedzeniu Biura Politycznego (PZPR-moje) uchwałę o wprowadzeniu stanu wojennego i podjęcia bardziej stosownych kroków wobec ekstermistycznych działaczy Solidarności podjęto jednogłośnie, nikt absolutnie nie oponował. Jednocześnie Jaruzelski zamierza skontaktować się w tej sprawie z sojusznikami. Mówi, że w razie gdyby siły polskie nie poradziły sobie z oporem Solidarności, polscy towarzysze liczą na pomoc innych krajów, aż do wprowadzenia sił zbrojnych na terytorium Polski włącznie...” .
Ta wypowiedź nie pozostawia cienia wątpliwości, iż to członkowie Biura Politycznego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej zmierzali a później dokonali skutecznego zamachu stanu wykorzystując uzależnione od siebie struktury Państwa tj. Radę Państwa, Sejm, wojsko i milicję. Co gorsze – to Jaruzelski wyrażał nadzieję na pomoc ówczesnych wojsk sojuszniczych, gdyby wierne mu siły nie poradziły sobie.
Wypowiedź Andropowa, że „... Nie zamierzamy wprowadzić wojsk do Polski...” i Gromyki, iż „... Nie ma mowy o wprowadzeniu wojsk do Polski”, Susłowa mówiącego: „ ... Myślę, że wszyscy są zgodni co do tego, że o żadnym wprowadzeniu wojsk nie może być mowy...”, czy też Griszyna, że „... O wprowadzeniu wojsk nie może być mowy...”, są tak kategoryczne, że zaświadczają, iż w grudniu 1981 r. ani wcześniej nie istniało zagrożenie interwencją w Polsce ze strony wojsk radzieckich i sił zbrojnych innych ówczesnych sojuszników.
Stenogramy nie kłamią"
Sunday, December 12, 2004
Google Search: pulapka paszportowa
Absolutnie najświeższa nowość internetowa - grupy na google. Można stukać z pracy, bo nie trzeba już używać newsreader do czytania. Można też założyć nową grupę o nazwie "paszport" czy "salon" itp. Można pięknie przeszukiwać archiwa news:
Google Search: pulapka paszportowa
Google Groups : soc.culture.polish
Google Groups : pl.misc.samochody: "Dowodu chca jak masz stare PJ bo system punktow dziala na PESEL a tego w starym PJ nie ma. Ja woze tylko PJ stare i stary granatowy paszport.
W zadnym z tych dokumentow nie ma PESEL.
Celowo udaje tez ze nie pamietam swojego PESEL - ostatnio jednak goscie sprawdzili przy mnie moj stan konta punktowego na podstawie imienia, nazwiska, adresu i auta. Widac system zostal rozbudowany, bo kiedys mogli tylko po PESEL."
Google Groups : pl.soc.polityka
Google Groups : soc.culture.polish: "przybyciu do USA moja zona przez dluzszy czas nie mogla sie przyzwyczaic
do nowego srodowiska i nowych obyczajow. Dopiero gdy przysnil jej sie sen,
ze jest w Polsce i nie moze wyjechac, rozpakowala walizki.
:-)
sp"
Google Groups : pl.listserv.dziennikarz: "============================
Blad Sejmu? Blad Sejmu?! Co za bezczelnosc! Blad Sejmu stosunkiem
trzystu osiemdziesieciu szesciu glosow za ustawa bardziej represyjna niz
komunistyczne prawo z epoki Gomulki do dwoch glosow przeciwko? Panowie
poslowie pomylili sie i teraz zaluja? G.... prawda.
'Pulapka paszportowa' (wpuszczanie, ale selektywne niewypuszczanie z
Polski Polakow,ktorzy wjechali na paszportach obcych) zaczela dzialac
grubo przed data skierowania do Sejmu projektu nowej ustawy o
obywatelstwie.
Pierwsze oswiadczenia konsulatow RP w Kanadzie o wstrzymaniu wydawania
wiz polskich do paszportow kanadyjskich to styczen 1999 roku. Rzad
premiera Buzka skierowal projekt nowej ustawy do Sejmu 5 pazdziernika
1999 r. - dziewiec miesiecy pozniej.
Kto robil 'podgotowke' na Okeciu, i na czyje polecenie?
Takie kroki, jak demonstracyjna proba zatrzymania na Okeciu
trzyletniego dziecka urodzonego w USA za brak paszportu polskiego, i
wysmianie przez wiceministra SWiA Ferenca interpelacji poselskiej w
Sejmie w tej sprawie dnia 7 czerca 2000 to nie sa zadne przypadki,
bledy czy pomylki.
To samo w dobrze naglosnionej sprawie proby zatrzymania na Okeciu
znanego boksera usilujacego wyjechac z Polski w cze"
Google Groups : soc.culture.polish: "From: patient
Subject: Re: Ustawa antypolonijna - poprawki senackie
Date: Wed, 19 Jul 2000 23:11:36 -0400
Message-ID: <39766DE8.106D3C83@patient.com>
- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Nie wiem dlaczego ale nie tego zauwazyc.
Po prostu powstrzymano sie przed oswiadczeniem explicite tego co mozna
wydedukowac.
Wystarczy by wszystkim obywatelom polskim nakazac poslugiwanie sie
paszportami polskimi w podrozy (co juz uczyniono) i juz ze stwierdzen:
[433A]
Art. 4. Okolicznosc, ze obywatel polski ma jednoczesnie
obywatelstwo innego panstwa
nie wplywa na zakres jego praw i obowiazk�w
wobec Rzeczypospolitej Polskiej.
[433B]
Art. 4. 1. Obywatel polski posiadajacy r�wnoczesnie obywatelstwo
innego panstwa posiada takie same prawa i obowiazki jak posiadajacy
wylacznie obywatelstwo polskie
.
jednoznacznie wynika, ze obywatel innego panstwa bedacy takze
obywatelem polskim musi posiadac polski paszport
. :)))
===============================================
Ano, cholera, rzeczywiscie. Za wczesnie sie dalem zasugerowac.
Rezczywiscie, urzednicza interpretacja tekstu ustawy PO
P"
Google Search: pulapka paszportowa
Google Groups : soc.culture.polish
Google Groups : pl.misc.samochody: "Dowodu chca jak masz stare PJ bo system punktow dziala na PESEL a tego w starym PJ nie ma. Ja woze tylko PJ stare i stary granatowy paszport.
W zadnym z tych dokumentow nie ma PESEL.
Celowo udaje tez ze nie pamietam swojego PESEL - ostatnio jednak goscie sprawdzili przy mnie moj stan konta punktowego na podstawie imienia, nazwiska, adresu i auta. Widac system zostal rozbudowany, bo kiedys mogli tylko po PESEL."
Google Groups : pl.soc.polityka
Google Groups : soc.culture.polish: "przybyciu do USA moja zona przez dluzszy czas nie mogla sie przyzwyczaic
do nowego srodowiska i nowych obyczajow. Dopiero gdy przysnil jej sie sen,
ze jest w Polsce i nie moze wyjechac, rozpakowala walizki.
:-)
sp"
Google Groups : pl.listserv.dziennikarz: "============================
Blad Sejmu? Blad Sejmu?! Co za bezczelnosc! Blad Sejmu stosunkiem
trzystu osiemdziesieciu szesciu glosow za ustawa bardziej represyjna niz
komunistyczne prawo z epoki Gomulki do dwoch glosow przeciwko? Panowie
poslowie pomylili sie i teraz zaluja? G.... prawda.
'Pulapka paszportowa' (wpuszczanie, ale selektywne niewypuszczanie z
Polski Polakow,ktorzy wjechali na paszportach obcych) zaczela dzialac
grubo przed data skierowania do Sejmu projektu nowej ustawy o
obywatelstwie.
Pierwsze oswiadczenia konsulatow RP w Kanadzie o wstrzymaniu wydawania
wiz polskich do paszportow kanadyjskich to styczen 1999 roku. Rzad
premiera Buzka skierowal projekt nowej ustawy do Sejmu 5 pazdziernika
1999 r. - dziewiec miesiecy pozniej.
Kto robil 'podgotowke' na Okeciu, i na czyje polecenie?
Takie kroki, jak demonstracyjna proba zatrzymania na Okeciu
trzyletniego dziecka urodzonego w USA za brak paszportu polskiego, i
wysmianie przez wiceministra SWiA Ferenca interpelacji poselskiej w
Sejmie w tej sprawie dnia 7 czerca 2000 to nie sa zadne przypadki,
bledy czy pomylki.
To samo w dobrze naglosnionej sprawie proby zatrzymania na Okeciu
znanego boksera usilujacego wyjechac z Polski w cze"
Google Groups : soc.culture.polish: "From: patient
Subject: Re: Ustawa antypolonijna - poprawki senackie
Date: Wed, 19 Jul 2000 23:11:36 -0400
Message-ID: <39766DE8.106D3C83@patient.com>
- Hide quoted text -
- Show quoted text -
Nie wiem dlaczego ale nie tego zauwazyc.
Po prostu powstrzymano sie przed oswiadczeniem explicite tego co mozna
wydedukowac.
Wystarczy by wszystkim obywatelom polskim nakazac poslugiwanie sie
paszportami polskimi w podrozy (co juz uczyniono) i juz ze stwierdzen:
[433A]
Art. 4. Okolicznosc, ze obywatel polski ma jednoczesnie
obywatelstwo innego panstwa
nie wplywa na zakres jego praw i obowiazk�w
wobec Rzeczypospolitej Polskiej.
[433B]
Art. 4. 1. Obywatel polski posiadajacy r�wnoczesnie obywatelstwo
innego panstwa posiada takie same prawa i obowiazki jak posiadajacy
wylacznie obywatelstwo polskie
.
jednoznacznie wynika, ze obywatel innego panstwa bedacy takze
obywatelem polskim musi posiadac polski paszport
. :)))
===============================================
Ano, cholera, rzeczywiscie. Za wczesnie sie dalem zasugerowac.
Rezczywiscie, urzednicza interpretacja tekstu ustawy PO
P"
Maria Szczesniak "Idz i zabij"
- Mordercy rękę podajesz? Kupili cię, sprzedałeś nas, a górnicy zginęli także za ciebie. Zdrajca! Są to tylko niektóre opinie, jakie usłyszał Adam Michnik, kiedy zeznawał jako świadek obrony oskarżonego Kiszczaka. Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" sam dolał oliwy do ognia, gdy po wejściu na salę rozpraw pierwsze kroki skierował do Kiszczaka, a następnie, nisko się kłaniając, długo i serdecznie ściskał dłoń oskarżonego i jego żony. Na zarzuty związkowców miał tylko jedną odpowiedź: "Ja 6 lat siedziałem", co skwitowane zostało: "Widocznie za mało, skoro pan niczego nie zrozumiał". Przewodnicząca składu sędziowskiego zarządziła przerwę i kazała opuścić salę obserwatorom procesu, ale gdy po kilku minutach zorientowała się, że nikt się nie podporządkował, sama anulowała swoją decyzję. Podczas przerw związkowcy rozwijali transparent z napisem: "Ukarać komunistycznych zbrodniarzy!". Wzbudzał on więcej zainteresowania niż zeznania Michnika, który opowiadał jedynie o rozmowie, jaką przeprowadził z Kiszczakiem podczas "okrągłego stołu". Rozmowa ta była tak "przełomowym momentem" w życiu Michnika, że nagle przestał widzieć w Kiszczaku wroga, a dostrzegł najistotniejszego architekta "okrągłego stołu". W śród tylu ciepłych słów o człowieku odpowiedzialnym za śmierć górników zabrakło jedynie słynnego stwierdzenia pana Adama - "Odpier... się od generała!", ale i tak wszyscy wiedzieli co "niegdysiejsza legenda opozycji" miała na myśli. Michnik był jedynym zeznającym w tym dniu, gdyż nie stawił się już po raz trzeci, tłumacząc to "obowiązkami poselskimi" Jan Maria Rokita
Maria Szcześniak "Idź i zabij":
"Michnik, który opowiadał jedynie o rozmowie, jaką przeprowadził z Kiszczakiem podczas "okrągłego stołu". Rozmowa ta była tak "przełomowym momentem" w życiu Michnika, że nagle przestał widzieć w Kiszczaku wroga, a dostrzegł najistotniejszego architekta "okrągłego stołu". W śród tylu ciepłych słów o człowieku odpowiedzialnym za śmierć górników zabrakło jedynie słynnego stwierdzenia pana Adama - "Odpier... się od generała!", ale i tak wszyscy wiedzieli co "niegdysiejsza legenda opozycji" miała na myśli.
Michnik był jedynym zeznającym w tym dniu, gdyż nie stawił się już po raz trzeci, tłumacząc to "obowiązkami poselskimi" Jan Maria Rokita"
Maria Szcześniak "Idź i zabij":
"Michnik, który opowiadał jedynie o rozmowie, jaką przeprowadził z Kiszczakiem podczas "okrągłego stołu". Rozmowa ta była tak "przełomowym momentem" w życiu Michnika, że nagle przestał widzieć w Kiszczaku wroga, a dostrzegł najistotniejszego architekta "okrągłego stołu". W śród tylu ciepłych słów o człowieku odpowiedzialnym za śmierć górników zabrakło jedynie słynnego stwierdzenia pana Adama - "Odpier... się od generała!", ale i tak wszyscy wiedzieli co "niegdysiejsza legenda opozycji" miała na myśli.
Michnik był jedynym zeznającym w tym dniu, gdyż nie stawił się już po raz trzeci, tłumacząc to "obowiązkami poselskimi" Jan Maria Rokita"
Saturday, December 11, 2004
1686 traktat Grzymułtowskiego
Encyklopedia PWN: "wojska pol. pod dowództwem S. Żółkiewskiego odniosły 1610 zwycięstwo pod Kłuszynem, zdobyły Moskwę; część bojarów obwołała carem królewicza pol. Władysława; gdy jednak z pretensjami do tronu wystąpił król Zygmunt III Waza, wybuchło powstanie (1612); pol. załogę w Moskwie zmuszono do kapitulacji, odparto pol. odsiecz prowadzoną przez J.K. Chodkiewicza. Kolejna wyprawa pol. (1617–18) dotarła pod Moskwę, ale jej nie zdobyła;
niekorzystny dla Polski rozejm andruszowski 1667 położył kres walkom; odstąpiono Rosji zajętą już przez nią Smoleńszczyznę, Siewierszczyznę i Ukrainę Lewobrzeżną, a tereny kozackie miały stanowić kondominium pol.-ros.; potwierdzono go ostatecznie 1686 traktatem Grzymułtowskiego.
IBH Opracowania - Pawel Kania: Stosunki polsko-rosyjskie w XVI i XVII wieku.: " Także w Rzeczypospolitej w ciągu XVII wieku wzrosła niechęć wobec innych nacji (w tym także wobec Rosjan). W Rzeczypospolitej rozwijał się wtedy system warości zwany sarmatyzmem, cechujący się między innymi ksenofobią. Sarmatyzm był silnie związany z religią katolicką, co spowodowało w kraju kryzys tolerancji wyznaniowej. Szlachta polska uznawała swój kraj za przedmurze zachodniego chrześcijaństwa. Gardziła wyznawcami religii innych niż katolicyzm. Szlachta sarmacka traktowała z nieufnością i niechęcią obce wzorce kultury. Ceniła swoje przywileje, a rządy sułtanów tureckich i moskiewskich carów potępiała z pogardą jako despotyczne. Język polski uzyskał w XVII wieku ogromny awans w kulturowym obszarze Europy Środkowo-Wschodniej, jako język rozległego państwa powiązanego licznymi nićmi z państwami ościennymi. Polszczyzna stała się narzędziem komunikacji międzypaństwowej w tym rejonie Europy."
niekorzystny dla Polski rozejm andruszowski 1667 położył kres walkom; odstąpiono Rosji zajętą już przez nią Smoleńszczyznę, Siewierszczyznę i Ukrainę Lewobrzeżną, a tereny kozackie miały stanowić kondominium pol.-ros.; potwierdzono go ostatecznie 1686 traktatem Grzymułtowskiego.
IBH Opracowania - Pawel Kania: Stosunki polsko-rosyjskie w XVI i XVII wieku.: " Także w Rzeczypospolitej w ciągu XVII wieku wzrosła niechęć wobec innych nacji (w tym także wobec Rosjan). W Rzeczypospolitej rozwijał się wtedy system warości zwany sarmatyzmem, cechujący się między innymi ksenofobią. Sarmatyzm był silnie związany z religią katolicką, co spowodowało w kraju kryzys tolerancji wyznaniowej. Szlachta polska uznawała swój kraj za przedmurze zachodniego chrześcijaństwa. Gardziła wyznawcami religii innych niż katolicyzm. Szlachta sarmacka traktowała z nieufnością i niechęcią obce wzorce kultury. Ceniła swoje przywileje, a rządy sułtanów tureckich i moskiewskich carów potępiała z pogardą jako despotyczne. Język polski uzyskał w XVII wieku ogromny awans w kulturowym obszarze Europy Środkowo-Wschodniej, jako język rozległego państwa powiązanego licznymi nićmi z państwami ościennymi. Polszczyzna stała się narzędziem komunikacji międzypaństwowej w tym rejonie Europy."
Friday, December 10, 2004
Semper SLD
Semper SLD:
"Nazwiska 24 osób które założyły Semper Polonię często goszczą na łamach prasy. Wiceprzewodniczący - Bogdan Tomaszewski prowadzi w Warszawie słynny Jarmark Europa, gigantyczne targowisko (policja uważa je za centrum handlu pirackimi płytami i papierosami bez banderoli). Kolejny z założycieli - Jan Antosik, w PRL- u minister gospodarki materiałowej i wiceprezes NIK z początku lat 90., gdy zakładał Semper Polonię, był dyrektorem finansowym Bartimpeksu.
Impexmetal (wówczas spółkę skarbu państwa) reprezentował prezes - Edward Wojtulewicz. Pojawił się też - Marek Hauszyld - w latach 80. m.in. dziennikarz oddziału "Trybuny Ludu", dziś prezes zarządu fundacji. - Andrzej Skowroński, ówczesny prezes Elektrimu (odszedł ze spółki po ujawnieniu umowy między Elektrimem a Kulczyk Holding, w której Elektrim odsprzedał Kulczykowi za półdarmo prawo do 6,5 proc. udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej).
Semper Polonię zakładali też - Tomasz Łukasiewicz, wtedy pracownik Universalu, dziś jeden z oskarżonych w aferze PZU Życie, - Krzyszof Dubiński były sekretarz i doradca generała Kiszczaka i - Krzysztof Janik, dziś szef SLD.
Kilku fundatorów łączy znajomość z Siergiejem Gawriłowem, aferzystą podejrzewanym o pracę dla rosyjskiego wywiadu i wydalonym z Polski w 1997 r.: - Leonarda Praśniewskiego, byłego wspólnika Ireneusza Sekuły i założyciela banku Leonard (przejął go Siergiej Gawriłow) - Jerzego Napiórkowskiego, PRL-owskiego wiceministra finansów, oskarżonego w tzw. aferze karabinowej (sąd w Nowym Jorku uniewinnił go z zarzutu nielegalnego handlu bronią z Irakiem), byłego szefa rady nadzorczej spółki Gawriłowa - Stanisława Pacuka, wiceszefa rady nadzorczej banku Gawriłowa. woc"
"Nazwiska 24 osób które założyły Semper Polonię często goszczą na łamach prasy. Wiceprzewodniczący - Bogdan Tomaszewski prowadzi w Warszawie słynny Jarmark Europa, gigantyczne targowisko (policja uważa je za centrum handlu pirackimi płytami i papierosami bez banderoli). Kolejny z założycieli - Jan Antosik, w PRL- u minister gospodarki materiałowej i wiceprezes NIK z początku lat 90., gdy zakładał Semper Polonię, był dyrektorem finansowym Bartimpeksu.
Impexmetal (wówczas spółkę skarbu państwa) reprezentował prezes - Edward Wojtulewicz. Pojawił się też - Marek Hauszyld - w latach 80. m.in. dziennikarz oddziału "Trybuny Ludu", dziś prezes zarządu fundacji. - Andrzej Skowroński, ówczesny prezes Elektrimu (odszedł ze spółki po ujawnieniu umowy między Elektrimem a Kulczyk Holding, w której Elektrim odsprzedał Kulczykowi za półdarmo prawo do 6,5 proc. udziałów w Polskiej Telefonii Cyfrowej).
Semper Polonię zakładali też - Tomasz Łukasiewicz, wtedy pracownik Universalu, dziś jeden z oskarżonych w aferze PZU Życie, - Krzyszof Dubiński były sekretarz i doradca generała Kiszczaka i - Krzysztof Janik, dziś szef SLD.
Kilku fundatorów łączy znajomość z Siergiejem Gawriłowem, aferzystą podejrzewanym o pracę dla rosyjskiego wywiadu i wydalonym z Polski w 1997 r.: - Leonarda Praśniewskiego, byłego wspólnika Ireneusza Sekuły i założyciela banku Leonard (przejął go Siergiej Gawriłow) - Jerzego Napiórkowskiego, PRL-owskiego wiceministra finansów, oskarżonego w tzw. aferze karabinowej (sąd w Nowym Jorku uniewinnił go z zarzutu nielegalnego handlu bronią z Irakiem), byłego szefa rady nadzorczej spółki Gawriłowa - Stanisława Pacuka, wiceszefa rady nadzorczej banku Gawriłowa. woc"
Thursday, December 9, 2004
Gazeta.pl : Forum : Podstawy ekonomii
Gazeta.pl : Forum : Podstawy ekonomii:
" > > John Snow nadal nie kształtuje polityki pieniężnej Stanów Zjednoczonych (jest sekretarzem skarbu). I bardzo dobrze, bo jak pokazują doświadczenia licznych krajów, rząd powinien być możliwie daleko od polityki pieniężnej.
To sie odnosi tylko do krajow,w ktorych nie ma kredytow udzielanych na stala stope procentowa(EU),gdzie raty kredytu sa identyczne od pierwszej do ostaniej.
Wtedy rzeczywiscie nie ma zadnej motywacji zeby podaza pieniadza i niskimi st% oddzialywac na wzrost gospodarczy.
> Zależność między deficytem a kursem walutowym nie jest tak prosta jak Pan pisze.
> Po pierwsze, zwiększenie deficytu wcale nie musi oznaczać wyższego popytu krajowego
Przy obnizce podatkow o ktorej pisalem,to jest na 100% pewne.
> i w efekcie pogorszenia salda obrotów bieżących.
Szybszy wzrost gospodarczy zawsze powoduje ujemny bilans handlowy.
Chyba ,ze sie niezle obstawimy clami.
> Blisko połowie
> przypadków zmian salda sektora finansów publicznych w krajach rozwiniętych
> towarzyszyła taka sama, a nie przeciwna co do kierunku zmiana produktu w
> krótkim okresie.
Czyli w ponad polowie zwiekszenie def budzetowego zwiekszalo wzrost gospodarczy. Poza tym zalezy na co te wydatki publiczne sa przeznaczone. Jesli na wzrost zapomog,co jest modne w EU,to rzeczywiscie moze to byc gwozdz do trumny.Niech sie pan specyficzniej wyraza,czy chodzi o wydatki budzetowe prowzrostowe
czy antywzrostowe.
> Po drugie, wyższy deficyt oznacza, że rząd konkuruje z przedsiębiorcami o
> kredyty. To podbija stopy procentowe (chyba że bank centralny będzie zasilał
> banki komercyjne w dodatkową płynność; zrobi tak jednak tylko wtedy, gdy w
jego ocenie zwiększenie deficytu nie doprowadzi do pojawienia się presji od
strony
> popytu na ceny (zob. punkt pierwszy)). Wyższe stopy procentowe zachęcają do
> napływu kapitał portfelowy, który umacnia kurs waluty krajowej.
> Po trzecie, John Snow zapowiada ograniczenie deficytu o połowę. A to by
> oznaczało - w świetle opisanej przez Pana zależności między kursem walutowym
a deficytem, że administracja Busha zamierza umacniać dolara. To z kolei stoi w
> sprzeczności z Pana wcześniejszymi wypowiedziami.
Pan mowi o teorii a Bush,Snow i ja mowimy o praktyce.
Przeciez Bush od poczatku mowi o mocnym dolarze i J.Snow tez od poczatku swojej nominacji mowi o mocnym dolarze,a co widzimy w miedzyczasie.
W miedzyczasie dolar slabnie i to o 20% rocznie.
> Piszę to wszystko, dlatego że chcę Pana przekonać, że gospodarka jest dużo
> bardziej złożona niż wydaje się większości ludzi.
Zgadza sie i ja to bardzo dobrze widze od strony praktycznej.
Pan natomiast prezentuje praktyke w wydaniu EUropejskim.
> W efekcie, najlepszą rzeczą,
> jaką rząd może zrobić dla wzrostu gospodarczego, to powstrzymać się od
> interwencji; mechanizm rynkowy - przeciętnie - znacznie lepiej poradzi sobie
>z efektywnym wykorzystaniem zasobów gospodarki niż nawet najsprawniejszy rząd.
Gdyby tak bylo,to India rozwijalaby sie szybciej od Chin,bo jest tam demokracja
i tansza sila robocza.
> Wydaje mi się, że tego samego zdania jest (co najmniej) duża część osób z
> otoczenia Busha, zajmujących się gospodarką (np. Gregory Mankiw).
Mniejsza ingerencja panstwa w gospodarke,znaczy nizsze podatki i mniej regulacji
tak samo w Stanach jak i w Chinach.
Wszystkie inne wskazniki jak deficyt budzetowy czy wartosc dolara beda uzaleznione od wielkosci bezrobocia w Stanach.
NIKT sie nie przejmuje tym w Stanach jakby za 1 euro trzeba bylo placic 1,5 doll.
www.whitehouse.gov/cea/mankiwbio.html
Niech pan rowniez raczy zauwazyc,ze Stiglitz ktory czesto cytowany jest w opracowaniach NBP byl doradca prezydenta demokraty.
Natomiast M.Friedman i S.Friedman doradcami republikanow.
Jest duza roznica miedzy tym co proponuja republikanie i demokraci oraz ich doradcami.
" > > John Snow nadal nie kształtuje polityki pieniężnej Stanów Zjednoczonych (jest sekretarzem skarbu). I bardzo dobrze, bo jak pokazują doświadczenia licznych krajów, rząd powinien być możliwie daleko od polityki pieniężnej.
To sie odnosi tylko do krajow,w ktorych nie ma kredytow udzielanych na stala stope procentowa(EU),gdzie raty kredytu sa identyczne od pierwszej do ostaniej.
Wtedy rzeczywiscie nie ma zadnej motywacji zeby podaza pieniadza i niskimi st% oddzialywac na wzrost gospodarczy.
> Zależność między deficytem a kursem walutowym nie jest tak prosta jak Pan pisze.
> Po pierwsze, zwiększenie deficytu wcale nie musi oznaczać wyższego popytu krajowego
Przy obnizce podatkow o ktorej pisalem,to jest na 100% pewne.
> i w efekcie pogorszenia salda obrotów bieżących.
Szybszy wzrost gospodarczy zawsze powoduje ujemny bilans handlowy.
Chyba ,ze sie niezle obstawimy clami.
> Blisko połowie
> przypadków zmian salda sektora finansów publicznych w krajach rozwiniętych
> towarzyszyła taka sama, a nie przeciwna co do kierunku zmiana produktu w
> krótkim okresie.
Czyli w ponad polowie zwiekszenie def budzetowego zwiekszalo wzrost gospodarczy. Poza tym zalezy na co te wydatki publiczne sa przeznaczone. Jesli na wzrost zapomog,co jest modne w EU,to rzeczywiscie moze to byc gwozdz do trumny.Niech sie pan specyficzniej wyraza,czy chodzi o wydatki budzetowe prowzrostowe
czy antywzrostowe.
> Po drugie, wyższy deficyt oznacza, że rząd konkuruje z przedsiębiorcami o
> kredyty. To podbija stopy procentowe (chyba że bank centralny będzie zasilał
> banki komercyjne w dodatkową płynność; zrobi tak jednak tylko wtedy, gdy w
jego ocenie zwiększenie deficytu nie doprowadzi do pojawienia się presji od
strony
> popytu na ceny (zob. punkt pierwszy)). Wyższe stopy procentowe zachęcają do
> napływu kapitał portfelowy, który umacnia kurs waluty krajowej.
> Po trzecie, John Snow zapowiada ograniczenie deficytu o połowę. A to by
> oznaczało - w świetle opisanej przez Pana zależności między kursem walutowym
a deficytem, że administracja Busha zamierza umacniać dolara. To z kolei stoi w
> sprzeczności z Pana wcześniejszymi wypowiedziami.
Pan mowi o teorii a Bush,Snow i ja mowimy o praktyce.
Przeciez Bush od poczatku mowi o mocnym dolarze i J.Snow tez od poczatku swojej nominacji mowi o mocnym dolarze,a co widzimy w miedzyczasie.
W miedzyczasie dolar slabnie i to o 20% rocznie.
> Piszę to wszystko, dlatego że chcę Pana przekonać, że gospodarka jest dużo
> bardziej złożona niż wydaje się większości ludzi.
Zgadza sie i ja to bardzo dobrze widze od strony praktycznej.
Pan natomiast prezentuje praktyke w wydaniu EUropejskim.
> W efekcie, najlepszą rzeczą,
> jaką rząd może zrobić dla wzrostu gospodarczego, to powstrzymać się od
> interwencji; mechanizm rynkowy - przeciętnie - znacznie lepiej poradzi sobie
>z efektywnym wykorzystaniem zasobów gospodarki niż nawet najsprawniejszy rząd.
Gdyby tak bylo,to India rozwijalaby sie szybciej od Chin,bo jest tam demokracja
i tansza sila robocza.
> Wydaje mi się, że tego samego zdania jest (co najmniej) duża część osób z
> otoczenia Busha, zajmujących się gospodarką (np. Gregory Mankiw).
Mniejsza ingerencja panstwa w gospodarke,znaczy nizsze podatki i mniej regulacji
tak samo w Stanach jak i w Chinach.
Wszystkie inne wskazniki jak deficyt budzetowy czy wartosc dolara beda uzaleznione od wielkosci bezrobocia w Stanach.
NIKT sie nie przejmuje tym w Stanach jakby za 1 euro trzeba bylo placic 1,5 doll.
www.whitehouse.gov/cea/mankiwbio.html
Niech pan rowniez raczy zauwazyc,ze Stiglitz ktory czesto cytowany jest w opracowaniach NBP byl doradca prezydenta demokraty.
Natomiast M.Friedman i S.Friedman doradcami republikanow.
Jest duza roznica miedzy tym co proponuja republikanie i demokraci oraz ich doradcami.
Wednesday, December 8, 2004
Polsko kochana dziękuję za wszystko
Polsko kochana dziękuję za wszystko, dwadzieścia lat w tym syfie (…) to jest moje miejsce, bo kocham to miejsce" - wyznaje na swojej nowej płycie raper O. S. T. R. W ten sposób opisywana Polska nie jest jednak miejscem, w którym każdy chciałby się urodzić. Raper deklamuje, że w naszym kraju "nie każdemu Bóg przyświeca", "cel to forsa" a "system - samowolka". Kraj, w którym nie ma już bohaterów, są tylko "frajerzy" kreowani przez media, kraj pełen szarości i beznadziei. Ze współczesnej muzyki młodzieżowej, a zwłaszcza hiphopowej, wyłania się bardzo krytyczny obraz ojczyzny. Polska, a właściwie to, co się w niej dzieje, poddana jest surowej ocenie młodych twórców. Jednak nie było tak zawsze.
W 1991 r. Kazik Staszewski, lider zespołu Kult, wydał solową płytę „Spalam się”. Znalazła się na niej między innymi piosenka „Jeszcze Polska” ze słynną frazą „coście skurwysyny uczynili z tą krainą”, co stało się powodem zaskarżenia artysty przez jednego z posłów o obrazę hymnu narodowego. Rok później Paweł Kukiz został oskarżony przez polityków Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego o obrazę uczuć religijnych za piosenkę „ZChN zbliża się” śpiewaną na melodię kościelnej pieśni „Pan Jezus już się zbliża”, a traktującej o pijanym księdzu.
W 1991 r. Kazik Staszewski, lider zespołu Kult, wydał solową płytę „Spalam się”. Znalazła się na niej między innymi piosenka „Jeszcze Polska” ze słynną frazą „coście skurwysyny uczynili z tą krainą”, co stało się powodem zaskarżenia artysty przez jednego z posłów o obrazę hymnu narodowego. Rok później Paweł Kukiz został oskarżony przez polityków Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego o obrazę uczuć religijnych za piosenkę „ZChN zbliża się” śpiewaną na melodię kościelnej pieśni „Pan Jezus już się zbliża”, a traktującej o pijanym księdzu.
Tuesday, December 7, 2004
Portal Onet.pl - Tygodnik Polityka
Portal Onet.pl - Tygodnik Polityka :: NUMER 19/2000 :: Tu cię mamy :: MAREK HENZLER :: : "Do 31 grudnia 1999 r. numery PESEL nadano 44 966 801 osobom (w tym 53 880 – cudzoziemcom). Spośród nich 4 832 395 już nie żyje. Co roku w systemie PESEL dokonuje się ok. 4,5 mln zmian zapisów (z powodu narodzin, zgonu, zmiany adresu, wydania dowodu osobistego). Od 1 stycznia br. zmieniono sposób zapisywania daty urodzenia. Dotychczas numer osoby urodzonej np. 23 kwietnia 1900 r. zaczynał się od cyfr 000423. Aby nie mylić stulatków z oseskami, PESEL osoby urodzonej 23 kwietnia 2000 r. rozpoczyna się od cyfr 002423. Data urodzin widniejąca w numerze PESEL wielu osobom się nie podoba, bo ujawnia ich wiek."
Sunday, December 5, 2004
Wprost Online - Wyrzucić przed przeczytaniem
Wprost Online - Wyrzucić przed przeczytaniem: "autor przez zabraniem się do pisania przeczytał jedynie socrealistyczną ramotę "Pokój na poddaszu" Wandy Wasilewskiej"
Webhelp.pl / News
Webhelp.pl / News: "sąd wymierzył spamerowi grzywnę w wysokości 3000 złotych oraz zobowiązał go do wypłacenia poszkodowanej firmie odszkodowania w wysokości oszacowanej przez tę że firmę."
Tuesday, November 30, 2004
OLAF
Nadużycia finansowe na szkodę WE często popełniane są w ramach zorganizowanych struktur ponadnarodowych, przy czym do prania brudnych pieniędzy i ukrywania zysków z nadużyć finansowych na szkodę WE umiejętnie wykorzystuje się istniejący system
finansowy. Często sieci przestępczości zorganizowanej, używając do swoich celów swobód rynkowych wynikających z integracji, rozszerzają swoją aktywność na kilka Państw Członkowskich. Tego typu działania mają miejsce szczególnie w obszarze ponadnarodowych nadużyć finansowych związanych z podatkiem VAT oraz prania brudnych pieniędzy pochodzących z nadużyć finansowych na szkodę WE oraz nadużyć finansowych związanych
z funduszami strukturalnymi.
© Wspólnoty Europejskie, 1995-2004
O ile nie postanowiono inaczej, reprodukcja jest dozwolona pod warunkiem podania źródła.
Do celów reprodukcji lub innego wykorzystania informacji tekstowych lub multimedialnych (dźwięk, obraz, oprogramowanie itd.) niezbędne jest otrzymanie pozwolenia, które unieważnia wyżej wymienione ogólne pozwolenie i wyraźnie wskazuje wszystkie ograniczenia dotyczące wykorzystania.
finansowy. Często sieci przestępczości zorganizowanej, używając do swoich celów swobód rynkowych wynikających z integracji, rozszerzają swoją aktywność na kilka Państw Członkowskich. Tego typu działania mają miejsce szczególnie w obszarze ponadnarodowych nadużyć finansowych związanych z podatkiem VAT oraz prania brudnych pieniędzy pochodzących z nadużyć finansowych na szkodę WE oraz nadużyć finansowych związanych
z funduszami strukturalnymi.
© Wspólnoty Europejskie, 1995-2004
O ile nie postanowiono inaczej, reprodukcja jest dozwolona pod warunkiem podania źródła.
Do celów reprodukcji lub innego wykorzystania informacji tekstowych lub multimedialnych (dźwięk, obraz, oprogramowanie itd.) niezbędne jest otrzymanie pozwolenia, które unieważnia wyżej wymienione ogólne pozwolenie i wyraźnie wskazuje wszystkie ograniczenia dotyczące wykorzystania.
Monday, November 29, 2004
Onet.pl - kiosk - Marian Spychalski
Onet.pl - kiosk: "na posiedzeniu Sztabu Głównego Gwardii Ludowej Marian Spychalski i towarzysze dzielili się informacjami na temat polskich lokali konspiracyjnych, które następnie denuncjowali Gestapo."
Onet.pl - kiosk - Stanisław Sosabowski: Niepokorny generał
Onet.pl - kiosk - Stanisław Sosabowski: Niepokorny generał: "Była to zemsta za krytyczne uwagi, jakich nie szczędził im polski dowódca. Sosabowski odpierał te zarzuty, ale nie miał poparcia nawet wśród swoich. Prezydent Raczkiewicz i gen. Kopański ugięli się pod naciskami brytyjskimi i 9 grudnia 1944 roku generał został pozbawiony dowództwa 1 SBSpad. Kilkanaście dni później objął fasadowe stanowisko Inspektora Jednostek Etapowych i Terytorialnych.
GORZKI ŻYWOT EMIGRANTA
Kiedy wojna dobiegła końca, tak jak inni oficerowie i żołnierze PSZ musiał podjąć trudną decyzję, czy wracać do kraju, czy pozostać na emigracji. Wybrał to drugie. Próbując ściągnąć do Wielkiej Brytanii żonę i ociemniałego syna, który stracił wzrok w powstaniu warszawskim, musiał nawiązać kontakt z rządem warszawskim, co mu długo wypominano jako „konszachty z komunistami”. W lipcu 1948 roku Sosnkowski został zdemobilizowany. Do cywila wyszedł zaledwie z 300 funtami odprawy. Zarabiał na życie jako robotnik w magazynie fabryki silników elektrycznych."
GORZKI ŻYWOT EMIGRANTA
Kiedy wojna dobiegła końca, tak jak inni oficerowie i żołnierze PSZ musiał podjąć trudną decyzję, czy wracać do kraju, czy pozostać na emigracji. Wybrał to drugie. Próbując ściągnąć do Wielkiej Brytanii żonę i ociemniałego syna, który stracił wzrok w powstaniu warszawskim, musiał nawiązać kontakt z rządem warszawskim, co mu długo wypominano jako „konszachty z komunistami”. W lipcu 1948 roku Sosnkowski został zdemobilizowany. Do cywila wyszedł zaledwie z 300 funtami odprawy. Zarabiał na życie jako robotnik w magazynie fabryki silników elektrycznych."
Onet.pl - kiosk
Onet.pl - kiosk: "Podobno Andrzej Wajda zapytany, jaki zrobiłby teraz film o polskim bohaterze, odpowiedział: o człowieku z gówna. Wydarzenia ostatniego roku potwierdzają, że ten temat staje się bardzo aktualny. Tylko tytuł powinien być bardziej "parlamentarny": człowiek z gnoju, albo bardziej eufemistyczny i elegancki: człowiek z pieniędzy."
Onet.pl - kiosk
Onet.pl - kiosk - Lwowscy Polacy
Lwowscy Polacy odsunięcie tej pełnej pomysłów osoby od redagowania „Gazety” odebrali jako skandal. Legowicz, który z wykształcenia jest elektromonterem, na miejscu niepokornej Rafalskiej posadził młodą Rosjankę po polonistyce na KUL-u. Rozmawiałam z nią, przejrzałam też ostatni rocznik pisma. Gazeta aż kapie od serwilistycznych ukłonów pod adresem prezesa. Reszta materiałów to czytanki katechetyczne z inwokacją: „Módlmy się”. Śmieszy to nawet proboszczów. Czy ktoś w Senacie przyznającym pieniądze na redagowanie „Gazety Lwowskiej” przyjrzał się, jak jest robiona? Obecna naczelna wyrzeka, że już nie wie, o czym „ci Polacy” chcą czytać. Ankietę dla czytelników wypełniły cztery osoby.
Lwowscy Polacy odsunięcie tej pełnej pomysłów osoby od redagowania „Gazety” odebrali jako skandal. Legowicz, który z wykształcenia jest elektromonterem, na miejscu niepokornej Rafalskiej posadził młodą Rosjankę po polonistyce na KUL-u. Rozmawiałam z nią, przejrzałam też ostatni rocznik pisma. Gazeta aż kapie od serwilistycznych ukłonów pod adresem prezesa. Reszta materiałów to czytanki katechetyczne z inwokacją: „Módlmy się”. Śmieszy to nawet proboszczów. Czy ktoś w Senacie przyznającym pieniądze na redagowanie „Gazety Lwowskiej” przyjrzał się, jak jest robiona? Obecna naczelna wyrzeka, że już nie wie, o czym „ci Polacy” chcą czytać. Ankietę dla czytelników wypełniły cztery osoby.
Thursday, November 25, 2004
Ludzie Janukowycza i Juszczenki oko w oko w centrum Kijowa
Ludzie Janukowycza i Juszczenki oko w oko w centrum Kijowa w okolicach stadionu Dynama Kijów
Wednesday, November 24, 2004
Wprost Online - Z zycia koalicji
Wprost Online - Z zycia koalicji 14 marca 2004:
"Była przewodnicząca OPZZ Ewa Spychalska pobiera zasiłek dla bezrobotnych - dowiedzieliśmy się z "Gazety Wyborczej". Jako była ambasador na Białorusi powinna w te pędy polecieć do Dworaka. Niech ją w Telewizji Białoruskiej oddział w Warszawie zatrudni."
"Była przewodnicząca OPZZ Ewa Spychalska pobiera zasiłek dla bezrobotnych - dowiedzieliśmy się z "Gazety Wyborczej". Jako była ambasador na Białorusi powinna w te pędy polecieć do Dworaka. Niech ją w Telewizji Białoruskiej oddział w Warszawie zatrudni."
Tuesday, November 23, 2004
W pięknym kraju przyszło nam żyć
W pięknym kraju przyszło nam żyć :
"Dwie uśmiechnięte panie Służby Paszportowej patrząc jedynie wszystkim głęboko w oczy życzyły miłej podróży. Miła była jeszcze przez chwilę, zanim kilkanaście kilometrów za szlabanami granicy, naszego autokaru nie zatrzymał patrol niemieckiej Straży Celnej. Rozpoczęło się przeszukiwanie toreb. Niemcy dokładnie wiedzieli, czego szukają. Przy dźwiękach zbiorowego lamanetu zainaugurowano konfiskatę całych tabunów papierosów. Akcja przyjęła nieco zdezorganizowany obrót. Celnicy odbierali co popadło i jak padło. Do momentu kiedy jedna z Polek posługująca się wprawnym niemieckim nie jęła rugać urzędasów za brak papierów konfiskaty, przedłużający się postój i ogólne nieposzanowanie swobód obywatelskich - Obywateli Dopierocozjednoczonej Europy. Piękny musiał być to wywód. Musiał, bo rozumiałem co trzecie słowo. W końcu jednak Niemcy wręczyli każdemu laurkę okolicznościową. Każda opiewała na sumę od kilkunastu do kilkuset euro - w zależności od zasług"
"Dwie uśmiechnięte panie Służby Paszportowej patrząc jedynie wszystkim głęboko w oczy życzyły miłej podróży. Miła była jeszcze przez chwilę, zanim kilkanaście kilometrów za szlabanami granicy, naszego autokaru nie zatrzymał patrol niemieckiej Straży Celnej. Rozpoczęło się przeszukiwanie toreb. Niemcy dokładnie wiedzieli, czego szukają. Przy dźwiękach zbiorowego lamanetu zainaugurowano konfiskatę całych tabunów papierosów. Akcja przyjęła nieco zdezorganizowany obrót. Celnicy odbierali co popadło i jak padło. Do momentu kiedy jedna z Polek posługująca się wprawnym niemieckim nie jęła rugać urzędasów za brak papierów konfiskaty, przedłużający się postój i ogólne nieposzanowanie swobód obywatelskich - Obywateli Dopierocozjednoczonej Europy. Piękny musiał być to wywód. Musiał, bo rozumiałem co trzecie słowo. W końcu jednak Niemcy wręczyli każdemu laurkę okolicznościową. Każda opiewała na sumę od kilkunastu do kilkuset euro - w zależności od zasług"
Monday, November 22, 2004
SalonNiezaleznych.org :: View topic - w ostatniej "Polityce" ukazal sie dosc ciekawy art
Żadnych snów o wolności, dwupaszportowcy!:
"Varsovia locuta, causa finita.
Żadnych snów o wolności, dwupaszportowcy!
No cóż. Myślę, że mamy jasność. Dziennikarka "Polityki" wykonała w artykule "Ludzie o innym kolorze okładek" dobrą robotę, opisując oficjalne stanowisko RP w sprawie podwójnego obywatelstwa i paszportów. A także podsumowując, co o nas myśli lud polski."
"Varsovia locuta, causa finita.
Żadnych snów o wolności, dwupaszportowcy!
No cóż. Myślę, że mamy jasność. Dziennikarka "Polityki" wykonała w artykule "Ludzie o innym kolorze okładek" dobrą robotę, opisując oficjalne stanowisko RP w sprawie podwójnego obywatelstwa i paszportów. A także podsumowując, co o nas myśli lud polski."
Wprost Online - Rzeczpospolita Przejsciowa
Wprost Online - Rzeczpospolita Przejściowa:
"w tym systemie klik, korupcji, nieformalnych powiązań i zakulisowych, pozakonstytucyjnych układów jedno z centralnych miejsc zajmuje Aleksander Kwaśniewski."
"w tym systemie klik, korupcji, nieformalnych powiązań i zakulisowych, pozakonstytucyjnych układów jedno z centralnych miejsc zajmuje Aleksander Kwaśniewski."
Saturday, November 20, 2004
kilkupaszportowcy
Portal Onet.pl - Tygodnik Polityka:
"Wielopaszportowcy
"Wielopaszportowcy
Liczbę podwójnych obywateli ustalił dopiero spis powszechny w 2002 r. (choć nie uwzględnił Polaków mieszkających za granicą), który odnotował 445 tys. Polaków z drugim paszportem (dodatkowo około 40 tys. dwupaszportowców bez polskiego obywatelstwa). 280 tys. Polaków ma także niemieckie obywatelstwo, 31 tys. amerykańskie, 15 tys. kanadyjskie, 8 tys. francuskie i 6 tys. ukraińskie. Największe skupisko polsko-niemieckich dwupaszportowców jest na Opolszczyźnie (154 tys.) i na Śląsku (80 tys.). W tym roku prezydent nadał obywatelstwo ponad 1,4 tys. osób (najwięcej z nich miało obywatelstwo Ukrainy, Izraela, Rosji, Białorusi, Litwy, Szwecji, RFN i USA). "
Wednesday, November 17, 2004
Światowa Rada Badań nad Polonią - World Research Council on Poles Abroad
Światowa Rada Badań nad Polonią - World Research Council on Poles Abroad: "NOWOŚĆ ! W dniu 18 października 2004 r. obdyła sie w Bydgoszczy Konferencja/Sympozjum na temat: "Funkcje i zadania elit w środowiskach polonijnych". W czasie otwarcia konferencji przez Rektora Akademii Bydgoskiej Prof.dr hab Adama Marcinkowskiego podpisano Porozumienie o wspolpracy pomiedzy Akademia Bydgoska a SRBnP. Z naszej strony Porozumienie podpisal Prof. Dr Tenured Inz. Andrzej Targowski. W ramach tego Porozumienia przy wspolpracy z AB powstanie Muzeum Dyplomacji i Uchodzctwa Polskiego wraz z Biblioteka. Muzeum to otrzyma imię Prof Edwarda Szczepanika - Honorowego Prezesa i zalożyciela naszej Rady. Równocześnie w ramach tego Porozumienia powstanie Centrum Informacji Polonijnej. Sympozjum na temat roli elit w srodowiskach polonijnych bylo wielkim sukcesem. Wygloszono 12 referatow, a prelegentami byli pracownicy naukowi reprezentujacy środowiska polonijne Wschodu, Zachodu oraz Kraju. Planowane jest wydawnictwo ksiazkowe zawierajace materiały tego sympozjum. Po sympozjum Prezes SRBnP Prof. Andrzej Targowski zwolal Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Czlonkow Rady, z którego protokół zamieszczamy jako dokument"
Sens dziejów Polski według Janusza Kuczyńskiego to „walka o istnienie i sprzeciw wobec bytu narzuconego przez zaborców. Stąd bierze się polski idealizm graniczący z marzycielstwem i mitologią, żałowanie opóźnienia i marginalizacji, ograniczoność polskich szans i potrzeba „nadwiedzy” elit, kompensującej niski poziom edukacji społeczeństwa, aby wreszcie dążyć do spełniania tego co niemożliwe ”(2). Stąd wynika, że sens dziejów Polski jakby automatycznie wzbudza nastroje powstańcze a liderów pcha do ich podejmowania, bez zważania na ich wykonalność. Sprzyja temu sens polskiej historiografii, która zamiast opisywać obiektywnie dzieje Polski, nadaje im sens „ku pokrzepieniu serc,” gdzie zwykle każda porażka jest „sukcesem.” W ten sposób jak twierdzi Andrzej Walicki, „traci się wymierny interes narodu i szybko przechodzi się do porządku nad ofiarami i klęskami w imię wielkości ostatecznego celu, kiedy klęska podobno przybliża nas do wymarzonego ideału
Sens dziejów Polski według Janusza Kuczyńskiego to „walka o istnienie i sprzeciw wobec bytu narzuconego przez zaborców. Stąd bierze się polski idealizm graniczący z marzycielstwem i mitologią, żałowanie opóźnienia i marginalizacji, ograniczoność polskich szans i potrzeba „nadwiedzy” elit, kompensującej niski poziom edukacji społeczeństwa, aby wreszcie dążyć do spełniania tego co niemożliwe ”(2). Stąd wynika, że sens dziejów Polski jakby automatycznie wzbudza nastroje powstańcze a liderów pcha do ich podejmowania, bez zważania na ich wykonalność. Sprzyja temu sens polskiej historiografii, która zamiast opisywać obiektywnie dzieje Polski, nadaje im sens „ku pokrzepieniu serc,” gdzie zwykle każda porażka jest „sukcesem.” W ten sposób jak twierdzi Andrzej Walicki, „traci się wymierny interes narodu i szybko przechodzi się do porządku nad ofiarami i klęskami w imię wielkości ostatecznego celu, kiedy klęska podobno przybliża nas do wymarzonego ideału
POLISH NEWS - II Zjazd Polonii sukcesem.
POLISH NEWS - II Zjazd Polonii sukcesem.: "przemowienie Premiera do ostatniej chwili nie bylo pewne. Prasa krajowa nawet napisala, ze Premier opuscil teatr po przemowieniu prezesa KPA E. Moskala, co nie mialo miejsca, bowiem przemowienie bylo wywazone i nagradzane licznymi oklaskami. Byly proby zerwania Zjazdu ze strony miejscowych, rozgrzanych w konfliktach aktywistow. Jednakze atmosfera Zjazdu do samego konca byla wysmienita. Delegacja amerykanska tylko nie wziela udzialu w przyjeciu u Prezydenta, bowiem ten zaproponowal, aby Szef delegacji przyszedl wtedy gdy Gospodarz opusci biesiadnikow. Delegacja musiala zadowolic sie skromniejsza kolacja w Mariottcie na swoj koszt, choc nie rozpaczala z tego powodu. W powietrzu czulo sie nadchodzace wybory i ostatnie tchnienia wladz, ktore nikt z nas nie niepokoil zbytnio. "
Saturday, November 13, 2004
W USA jest to Electronic Communications Privacy Act z 1986 roku
Są kraje, takie jak USA czy Wielka Brytania, w których istnieją regulacje prawne drobiazgowo określające warunki podsłuchiwania przekazów informacji realizowanych w miejscu pracy. W USA jest to Electronic Communications Privacy Act z 1986 roku - ustawa, która uznaje dopuszczalność stosowania przez pracodawców podsłuchu w sieciach korporacyjnych ze względu na przysługujące im prawo własności do sieci korporacyjnej. Prawa pracodawcy w tym zakresie są większe niż np.uprawnienia FBI - nie jest od niego wymagany nakaz sądowy. Jak zabezpieczona jest wtedy prywatność pracownika? Zasadą jest uprzednie informowanie pracowników, że ich rozmowy telefoniczne, e-maile lub strony WWW ściągane z Internetu za pomocą służbowego sprzętu nie korzystają z ochrony prawnej w ramach respektowania praw pracownika do ochrony prywatności w miejscu pracy. Prywatność rozmów telefonicznych w miejscu pracy "gwarantują" automaty telefoniczne nie zaś telefony służbowe.:
"To znaczy, że w Polsce pracownik, pozywając pracodawcę do sądu z powodu naruszenia tajemnicy korespondencji lub podsłuchu jego rozmów bądź transmisji w miejscu pracy może taką sprawę wygrać?
Może, ale nie musi."
"To znaczy, że w Polsce pracownik, pozywając pracodawcę do sądu z powodu naruszenia tajemnicy korespondencji lub podsłuchu jego rozmów bądź transmisji w miejscu pracy może taką sprawę wygrać?
Może, ale nie musi."
Friday, November 12, 2004
samobójstwa na tyłach Sejmu
nasze służby nie pracowały w stu procentach dla Związku Radzieckiego:
na tyłach Sejmu popełniali samobójstwo złapani na kłamstwie
wątków rosyjskich jest za dużo, i to w sprawach dla Polski najistotniejszych. Przyszła władza musi sobie powiedzieć, że relacje polsko-rosyjskie, dzisiaj nacechowane wzajemną nieufnością, mogą wrócić do normy, pod warunkiem że nasze służby specjalne dadzą nam gwarancję bezpieczeństwa przed penetracją rosyjskich służb specjalnych. Dzisiaj nie ma co udawać, że Polska jest wyposażona w taką tarczę, ochronę rzetelną, złożoną z nowych ludzi. A nie można w tej sprawie zaufać politykom i oficerom, którzy wyrastali na współpracy ze Związkiem Radzieckim i jego służbami.
Nie jestem specjalistą od służb specjalnych, ale wydaje mi się, że trzeba wrócić do dyskusji o opcji zerowej w tych służbach. Dzisiaj chyba już nikt nie będzie lekceważąco machał ręką na taką dyskusję ani nie będzie twierdził, że państwo polskie zginie przez takie rozwiązanie. Opcja zerowa, czyli wyczyszczenie służb "do spodu" i zbudowanie ich od nowa.
na tyłach Sejmu popełniali samobójstwo złapani na kłamstwie
wątków rosyjskich jest za dużo, i to w sprawach dla Polski najistotniejszych. Przyszła władza musi sobie powiedzieć, że relacje polsko-rosyjskie, dzisiaj nacechowane wzajemną nieufnością, mogą wrócić do normy, pod warunkiem że nasze służby specjalne dadzą nam gwarancję bezpieczeństwa przed penetracją rosyjskich służb specjalnych. Dzisiaj nie ma co udawać, że Polska jest wyposażona w taką tarczę, ochronę rzetelną, złożoną z nowych ludzi. A nie można w tej sprawie zaufać politykom i oficerom, którzy wyrastali na współpracy ze Związkiem Radzieckim i jego służbami.
Nie jestem specjalistą od służb specjalnych, ale wydaje mi się, że trzeba wrócić do dyskusji o opcji zerowej w tych służbach. Dzisiaj chyba już nikt nie będzie lekceważąco machał ręką na taką dyskusję ani nie będzie twierdził, że państwo polskie zginie przez takie rozwiązanie. Opcja zerowa, czyli wyczyszczenie służb "do spodu" i zbudowanie ich od nowa.
Książka - Ziemkiewicz Rafał A. - Polactwo - Wirtualna Polska
Książka - Ziemkiewicz Rafał A. - Polactwo - Wirtualna Polska: "Rzeczywiście, Polska jest gospodarczym mocarstwem. Potęgą. Trzeba tylko umieć, no i, oczywiście, chcieć spojrzeć w odpowiedni sposób, żeby to zauważyć. Naprawdę, powtórzmy to: jesteśmy gospodarczą potęgą, rozkwitamy, rośniemy w siłę i żyje się nam coraz dostatniej."
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44&w=15282670&a=15351406
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44&w=15282670&a=15351406
upojna słodycz niefrasobliwych wczasów narodowych
upojna słodycz niefrasobliwych wczasów narodowych
"pierwszą zasadą polskiego indywidualizmu wegetacyjnego jest poczucie, że głównym nurtem życia ludzkiego jest sycenie się szczęściem czystego trwania fizjologicznego. Stąd wynika odruch obronny wobec naporu obiektywnych zadań, które nam narzuca rytm społeczno-historyczny. Nazwałem to gdzie indziej "wzgardą dzieła". Niezależność od czegoś, wolność od wszystkiego, oto opiewany ideał życia. Na tym tylko tle może zakwitnąć druga właściwość: kult odosobnionej, wolnej od wszelkich obowiązków i zadań, nagiej egzystencji. Stąd znów wynika bezodpowiedzialny utylitaryzm, konsumpcyjny stosunek do życia. W środowisku, składającym się z takich jednostek, normą naczelną, pozwalającą na współżycie, jest tylko bierna dobroć nagich egzystencji, do niczego nie dążących poza lubym spokojem. Godziwym, pożądanym człowiekiem jest więc ten, który nic nie robi, ma mało pragnień, do niczego nie dąży; musi on odpowiednio organizować swoją psychikę, by zawczasu zdusić w sobie wszelkie zdrożności; stąd wypływa jałowy moralizm."
To tylko dla umysłów polskich, pogrążonych w błogostanie, wynikającym z osiągania swego sielsko-wegetacyjnego ideału życiowego, - niewiadomo dlaczego i skąd zjawiali się "podstępni zaborcy" i mącili upojną słodycz niefrasobliwych wczasów narodowych. Dla nas mechanika tych zjawisk jest zupełnie odmienna; jeśli budzą one postawę oburzenia moralnego, to zupełnie przeciw komu innemu, chociaż ten ktoś może się czuś tym mocno zdumiony.
[..]
Męką jest życie w środowisku polskim dla tych, którzy uświeadomili sobie, że może istnieć inny jeszcze styl życia, niż sklerotyczny zastój. Idąc torem tego doznania, rychło dostrzega się, że panujący styl polskiego życia jest okrutną niewolą wobec wszystkiego, co jest prawdziwe człowiecze i zdrowe.
"pierwszą zasadą polskiego indywidualizmu wegetacyjnego jest poczucie, że głównym nurtem życia ludzkiego jest sycenie się szczęściem czystego trwania fizjologicznego. Stąd wynika odruch obronny wobec naporu obiektywnych zadań, które nam narzuca rytm społeczno-historyczny. Nazwałem to gdzie indziej "wzgardą dzieła". Niezależność od czegoś, wolność od wszystkiego, oto opiewany ideał życia. Na tym tylko tle może zakwitnąć druga właściwość: kult odosobnionej, wolnej od wszelkich obowiązków i zadań, nagiej egzystencji. Stąd znów wynika bezodpowiedzialny utylitaryzm, konsumpcyjny stosunek do życia. W środowisku, składającym się z takich jednostek, normą naczelną, pozwalającą na współżycie, jest tylko bierna dobroć nagich egzystencji, do niczego nie dążących poza lubym spokojem. Godziwym, pożądanym człowiekiem jest więc ten, który nic nie robi, ma mało pragnień, do niczego nie dąży; musi on odpowiednio organizować swoją psychikę, by zawczasu zdusić w sobie wszelkie zdrożności; stąd wypływa jałowy moralizm."
To tylko dla umysłów polskich, pogrążonych w błogostanie, wynikającym z osiągania swego sielsko-wegetacyjnego ideału życiowego, - niewiadomo dlaczego i skąd zjawiali się "podstępni zaborcy" i mącili upojną słodycz niefrasobliwych wczasów narodowych. Dla nas mechanika tych zjawisk jest zupełnie odmienna; jeśli budzą one postawę oburzenia moralnego, to zupełnie przeciw komu innemu, chociaż ten ktoś może się czuś tym mocno zdumiony.
[..]
Męką jest życie w środowisku polskim dla tych, którzy uświeadomili sobie, że może istnieć inny jeszcze styl życia, niż sklerotyczny zastój. Idąc torem tego doznania, rychło dostrzega się, że panujący styl polskiego życia jest okrutną niewolą wobec wszystkiego, co jest prawdziwe człowiecze i zdrowe.
Thursday, November 11, 2004
Lista uczestników III posiedzenia Polonijnej Rady Konsultacyjnej
Lista uczestników III posiedzenia Polonijnej Rady Konsultacyjnej:
"3. Tadeusz Rzemykowski, Przewodniczący Komisji Emigracji i Polaków za Granicą
Członkowie Rady i osoby reprezentujące:
4. Jadwiga Dubla Kalinowska, Prezes Rady Polonii Afryka Południe
5. Helena Miziniak, Prezydent Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych
6. Józef Bułat, Dyrektor Krajowy w Kongresie Polonii Amerykańskiej
7. Tadeusz Kruczkowski, Prezes Związku Polaków na Białorusi
8. Grzegorz Sobocki, Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej
9. Jan Zinkiewicz, Prezes Związku Polaków w Kazachstanie
10. Andrzej Alwast, p/o Prezesa Rady Naczelnej Polonii Australijskiej i Nowozelandzkiej
11. Henryk Roztoczyński, reprezentujący Lesa Kuczyńskiego, prezesa Rady Polonii Świata
12. Zbigniew Różański, reprezentujący Jana Kobylańskiego, Prezesa Unii Stowarzyszeń
i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej"
"3. Tadeusz Rzemykowski, Przewodniczący Komisji Emigracji i Polaków za Granicą
Członkowie Rady i osoby reprezentujące:
4. Jadwiga Dubla Kalinowska, Prezes Rady Polonii Afryka Południe
5. Helena Miziniak, Prezydent Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych
6. Józef Bułat, Dyrektor Krajowy w Kongresie Polonii Amerykańskiej
7. Tadeusz Kruczkowski, Prezes Związku Polaków na Białorusi
8. Grzegorz Sobocki, Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej
9. Jan Zinkiewicz, Prezes Związku Polaków w Kazachstanie
10. Andrzej Alwast, p/o Prezesa Rady Naczelnej Polonii Australijskiej i Nowozelandzkiej
11. Henryk Roztoczyński, reprezentujący Lesa Kuczyńskiego, prezesa Rady Polonii Świata
12. Zbigniew Różański, reprezentujący Jana Kobylańskiego, Prezesa Unii Stowarzyszeń
i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej"
Senat RP - Kancelaria Senatu
Senat RP - Kancelaria Senatu:
"Temat I: Ochrona polskich interesów narodowych jako istotny obszar współdziałania władz polskich z diasporą polską w świecie.
10.45 - 10.55
Jakub Wolski, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych - wprowadzenie do dyskusji
10.55 - 11.50
dyskusja
Temat II: Rola Polonii i Polaków w świecie w promocji polskiej gospodarki i w rozwoju współpracy ekonomicznej Polski z zagranicą.
11.50 - 12.00
Mirosław Zieliński, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki i Pracy - wprowadzenie do dyskusji
12.00 - 12.55
dyskusja"
"Temat I: Ochrona polskich interesów narodowych jako istotny obszar współdziałania władz polskich z diasporą polską w świecie.
10.45 - 10.55
Jakub Wolski, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych - wprowadzenie do dyskusji
10.55 - 11.50
dyskusja
Temat II: Rola Polonii i Polaków w świecie w promocji polskiej gospodarki i w rozwoju współpracy ekonomicznej Polski z zagranicą.
11.50 - 12.00
Mirosław Zieliński, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki i Pracy - wprowadzenie do dyskusji
12.00 - 12.55
dyskusja"
Wednesday, November 10, 2004
REGULAMIN SŁUŻBY WEWNĘTRZNEJ ZS”STRZELEC”OSW
REGULAMIN SŁUŻBY WEWNĘTRZNEJ ZS”STRZELEC”OSW: "94. Strzelec wyczytany z rozkazu dziennego odpowiada:
a/ wyróżniony: "Ku chwale Ojczyzny",
b/ wyznaczony do służby: "Służba",
c/ wyznaczony do służby wartowniczej: "Warta",
d/ ukarany dyscyplinami: "Kara.! W razie nieobecności wyczytanego strzelca jego bezpośredni przełożony odpowiada, "zostanie powiadomiony, po czym później zawiadamia nieobecnego strzelca. "
a/ wyróżniony: "Ku chwale Ojczyzny",
b/ wyznaczony do służby: "Służba",
c/ wyznaczony do służby wartowniczej: "Warta",
d/ ukarany dyscyplinami: "Kara.! W razie nieobecności wyczytanego strzelca jego bezpośredni przełożony odpowiada, "zostanie powiadomiony, po czym później zawiadamia nieobecnego strzelca. "
Uniwersitat Münster
Dziennik Polski:
"Na Westfalische Wilhelms- -Uniwersitat Münster Bartosz jest jednym z ponad 3,5 tys. studentow obcokrajowcow. W calych Niemczech - wedlug danych niemieckiej ambasady w Warszawie - na stale studiuje ok. 7,6 tys. jego rodakow."
"Na Westfalische Wilhelms- -Uniwersitat Münster Bartosz jest jednym z ponad 3,5 tys. studentow obcokrajowcow. W calych Niemczech - wedlug danych niemieckiej ambasady w Warszawie - na stale studiuje ok. 7,6 tys. jego rodakow."
Saturday, November 6, 2004
Praca.onet.pl - Oferty pracy
Praca.onet.pl - Oferty pracy: "Tak więc prawo polskie ma pewien problem z sobotami, czego skutkiem jest niekonsekwencja – sobota podobnie jak w życiu codziennym jest traktowana w ustawach jako dzień, w którym zanika zawodowa aktywność obywateli (np. poczty są czynne kilka godzin i mogą wystąpić kłopoty z wysłaniem listu z odwołaniem), ale brakuje intencji wprost określenia jej dniem wolnym od pracy m.in. z uwagi na problemy z opisem prawnej sytuacji pracodawców zatrudniających pracowników w soboty jako zwykłym dniu roboczym. "
generalnie soboty nie są dniami określonymi ustawowo jako dni wolne od pracy
generalnie soboty nie są dniami określonymi ustawowo jako dni wolne od pracy: "Na tle przepisu art. 138 § 1 Kodeksu pracy, Sąd Najwyższy w dniu 14 listopada 2001 r. (III ZP 20/01) podjął uchwałę, teza II, iż wystąpienie święta będącego dniem wolnym od pracy w innym niż niedziela dniu tygodnia powoduje w okresie rozliczeniowym odpowiednie zmniejszenie liczby dni - a tym samym godzin pracy. Przywołana uchwała Sądu Najwyższego wskazuje jedynie" na święta przypadające na dzień wolny od pracy inny niż niedziela, ponieważ, jak już wcześniej zaznaczono, dniami ustawowo wolnymi od pracy są niedziele i święta wymienione w ustawie o dniach wolnych od pracy. Uchwała ta nie wymienia sobót jako dni wolnych od pracy na które mogłyby przypadać dni świąteczne, gdyż generalnie soboty nie są dniami określonymi ustawowo jako dni wolne od pracy."
Gery.pl - Forum -> Co w zamian?#entry56002: "proszę pamietać, że wolna sobota jest wynalazkiem kapitalistów, którym w długich badaniach wyszło; pracownik w soboty tak myśli o końcu pracy, zakupach i weekendzie, że popełnia znacznie więcej błędów niż zwykle. więc jak ma się płacić za złą pracę, to lepiej dać wolne.
wolna sobota była w kapitalistycznych krajach od lat '50-tych, a w naszej socjalistycznej ojczyźnie pod koniec lat '70-tych zaczęto eksperymentować z jedną w miesiący. nie wspomnę, że w innych krajach demokracji ludowej (bo tak to sie nazywało) pojęcie wolnej soboty poznano znacznie później. "
Gery.pl - Forum -> Co w zamian?#entry56002: "proszę pamietać, że wolna sobota jest wynalazkiem kapitalistów, którym w długich badaniach wyszło; pracownik w soboty tak myśli o końcu pracy, zakupach i weekendzie, że popełnia znacznie więcej błędów niż zwykle. więc jak ma się płacić za złą pracę, to lepiej dać wolne.
wolna sobota była w kapitalistycznych krajach od lat '50-tych, a w naszej socjalistycznej ojczyźnie pod koniec lat '70-tych zaczęto eksperymentować z jedną w miesiący. nie wspomnę, że w innych krajach demokracji ludowej (bo tak to sie nazywało) pojęcie wolnej soboty poznano znacznie później. "
Wednesday, November 3, 2004
Polish language
Polish language: "Every verb is either perfective or imperfective.
Verbs often come in pairs, one of them imperfective and the other perfective (usually imperfective verb with a prefix), but often there are many perfective verbs with different prefixes for single imperfective words."
Verbs often come in pairs, one of them imperfective and the other perfective (usually imperfective verb with a prefix), but often there are many perfective verbs with different prefixes for single imperfective words."
Sunday, October 31, 2004
Saturday, October 30, 2004
z godziny 3 minut 00 na godzinę 2a minut 00
"§ 2. 2. Odwołanie czasu letniego polega na zmianie wskazań zegarów z godziny 3 minut 00 na godzinę 2 minut 00 (godzina 1 minut 00 czasu Greenwich Mean Time), która będzie godziną początkową czasu środkowoeuropejskiego."
Ewidentny byk!
Powinno być "z godziny 3 minut 00 na godzinę 2a minut 00"
§ 2. 2. Odwołanie czasu letniego polega na zmianie wskazań zegarów z godziny 3 minut 00 na godzinę 2a minut 00 (godzina 1 minut 00 czasu Greenwich Mean Time), która będzie godziną początkową czasu środkowoeuropejskiego.
Ewidentny byk!
Powinno być "z godziny 3 minut 00 na godzinę 2a minut 00"
§ 2. 2. Odwołanie czasu letniego polega na zmianie wskazań zegarów z godziny 3 minut 00 na godzinę 2a minut 00 (godzina 1 minut 00 czasu Greenwich Mean Time), która będzie godziną początkową czasu środkowoeuropejskiego.
Rozporzadzenie w sprawie wprowadzenia i odwolania czasu letniego w latach 2002-2006 - Prawo drogowe - VARIA -
Rozporzadzenie w sprawie wprowadzenia i odwolania czasu letniego w latach 2002-2006 - Prawo drogowe - VARIA -: § 2. 1. Czas letni odwołuje się:
w 2002 r. - dnia 27 października,
w 2003 r. - dnia 26 października,
w 2004 r. - dnia 31 października,
w 2005 r. - dnia 30 października,
w 2006 r. - dnia 29 października
- o godzinie 3 minut 00 czasu wschodnioeuropejskiego (o godzinie 1 minut 00 czasu Greenwich Mean Time).
2. Odwołanie czasu letniego polega na zmianie wskazań zegarów z godziny 3 minut 00 na godzinę 2 minut 00 (godzina 1 minut 00 czasu Greenwich Mean Time), która będzie godziną początkową czasu środkowoeuropejskiego.
3. Czas od godziny 2 minut 00 do godziny 3 minut 00 czasu środkowoeuropejskiego będzie się oznaczać dodatkową literą "a" (godzina 2a minut 01 do godziny 3a minut 00), po czym nastąpi godzina 3 minut 01 czasu środkowoeuropejskiego.
§ 3. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2002 r.
Prezes Rady Ministrów: L. Miller"
w 2002 r. - dnia 27 października,
w 2003 r. - dnia 26 października,
w 2004 r. - dnia 31 października,
w 2005 r. - dnia 30 października,
w 2006 r. - dnia 29 października
- o godzinie 3 minut 00 czasu wschodnioeuropejskiego (o godzinie 1 minut 00 czasu Greenwich Mean Time).
2. Odwołanie czasu letniego polega na zmianie wskazań zegarów z godziny 3 minut 00 na godzinę 2 minut 00 (godzina 1 minut 00 czasu Greenwich Mean Time), która będzie godziną początkową czasu środkowoeuropejskiego.
3. Czas od godziny 2 minut 00 do godziny 3 minut 00 czasu środkowoeuropejskiego będzie się oznaczać dodatkową literą "a" (godzina 2a minut 01 do godziny 3a minut 00), po czym nastąpi godzina 3 minut 01 czasu środkowoeuropejskiego.
§ 3. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2002 r.
Prezes Rady Ministrów: L. Miller"
Rozporzadzenie w sprawie wprowadzenia i odwolania czasu letniego w latach 2002-2006 - Prawo drogowe - VARIA -
Rozporzadzenie w sprawie wprowadzenia i odwolania czasu letniego w latach 2002-2006 - Prawo drogowe - VARIA -:
§ 2. 1. Czas letni odwołuje się:
w 2002 r. - dnia 27 października,
w 2003 r. - dnia 26 października,
w 2004 r. - dnia 31 października,
w 2005 r. - dnia 30 października,
w 2006 r. - dnia 29 października
- o godzinie 3 minut 00 czasu wschodnioeuropejskiego (o godzinie 1 minut 00 czasu Greenwich Mean Time).
2. Odwołanie czasu letniego polega na zmianie wskazań zegarów z godziny 3 minut 00 na godzinę 2 minut 00 (godzina 1 minut 00 czasu Greenwich Mean Time), która będzie godziną początkową czasu środkowoeuropejskiego.
3. Czas od godziny 2 minut 00 do godziny 3 minut 00 czasu środkowoeuropejskiego będzie się oznaczać dodatkową literą "a" (godzina 2a minut 01 do godziny 3a minut 00), po czym nastąpi godzina 3 minut 01 czasu środkowoeuropejskiego.
§ 3. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2002 r.
Prezes Rady Ministrów: L. Miller"
Czas uniwersalny a czas letni
"Od 1996 r. ujednolicony został termin powrotu do czasu zimowego - na ostatnią niedzielę października. w Polsce zmianę czasu reguluje uchwala Rady Ministrów z dn. 7 stycznia 1977 r. " :::
Przeliczanie czasu
§ 2. 1. Czas letni odwołuje się:
w 2002 r. - dnia 27 października,
w 2003 r. - dnia 26 października,
w 2004 r. - dnia 31 października,
w 2005 r. - dnia 30 października,
w 2006 r. - dnia 29 października
- o godzinie 3 minut 00 czasu wschodnioeuropejskiego (o godzinie 1 minut 00 czasu Greenwich Mean Time).
2. Odwołanie czasu letniego polega na zmianie wskazań zegarów z godziny 3 minut 00 na godzinę 2 minut 00 (godzina 1 minut 00 czasu Greenwich Mean Time), która będzie godziną początkową czasu środkowoeuropejskiego.
3. Czas od godziny 2 minut 00 do godziny 3 minut 00 czasu środkowoeuropejskiego będzie się oznaczać dodatkową literą "a" (godzina 2a minut 01 do godziny 3a minut 00), po czym nastąpi godzina 3 minut 01 czasu środkowoeuropejskiego.
§ 3. Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2002 r.
Prezes Rady Ministrów: L. Miller"
Czas uniwersalny a czas letni
"Od 1996 r. ujednolicony został termin powrotu do czasu zimowego - na ostatnią niedzielę października. w Polsce zmianę czasu reguluje uchwala Rady Ministrów z dn. 7 stycznia 1977 r. " :::
Przeliczanie czasu
Thursday, October 28, 2004
Swiat Polonii Strona finansowana przez SENAT RP
dziennik.com - wiadomosci - tylnymi drzwiami tak jak do NATO: "Kuczyński nie był jednak do końca pewny, czy dołączona przez Santorum i Mikulski ustawa o wizach dla Polaków znowu nie zostanie przez kogoś zablokowana.
"Nowy Dziennik" donosił w swym poniedziałkowym wydaniu, że jeden z demokratycznych senatorów nie dopuścił kilka dni temu do głosowania nad projektem ustawy S 2284 włączającej Polskę do programu ruchu bezwizowego. Jak się dowiedzieliśmy z nieoficjalnych źródeł, senatorem tym jest Harry Reid, demokrata z Nevady. Także nieoficjalnie, gazeta została poinformowana, że nacisk na senatora wywarła największa centrala związków zawodowych AFL CIO. Władze związkowe obawiają się napływu większej liczby polskich pracowników na amerykański rynek pracy. Kuczynski powiedział, że jeśli dojdzie do dołączenia ustawy o wizach dla Polaków do pakietu o bezpieczeństwie kraju, a potem Senat go zaakceptuje, to zostanie on rozważony na forum Izby Reprezentantów w listopadzie br. Według niego tam również nie powinno być większych przeszkód z przyjęciem i pakietu, i klauzuli o wizach. Po przyjęciu przez obie izby Kongresu do wejścia ustawy w życie wystarczyłby tylko podpis prezydenta USA. "Sprawa wejścia Polski do NATO w połowie lat 90. została załatwiona w podobny sposób" - powiedział Kuczynski. Wtedy senator republikański Hank Brown z Kolorado dołączył sprawę członkostwa naszego kraju w pakcie północnoatlantyckim do ustawy o zwalczaniu handlu narkotyków."
Poland in the Rockies: "Expatpol: Our Canadian experience teaches that from the thousands of young people, who are involved with Scouts and attend Polish-language schools, only a very small, if not to say miniscule, percentage remains involved in the life of the Polish community. Is that also the case in United States?
Les Kuczynski: Unfortunately, the same is true in the USA. Very few of the next generation participate in Polonia community events. It is usually the generation that immigrates here that continues the traditions.
Expatpol: Many young people of Polish origin born on this continent do not speak Polish. In your view, is it essential for them to know the language if they want to be involved in community organizations, especially on the level of representative bodies such as the Polish American and the Canadian Polish Congress?
Les Kuczynski: Many children of immigrant families born in the USA attend Polish Saturday schools - approximately 15,000 in Chicago alone - but few conclude the entire program with graduating high school. In many cases, it is used to learn about Polish culture, Polish history and some language thrown in. It fills a void and for those who complete the program, encourages pride in one's heritage. Language alone is not vital; for example many Polish organizations use English as their language of choice. They use English in their publications or on their websites. "
Swiat Polonii:
"Les Kuczyński nowym prezesem Rady Polonii Świata
30 września w Domu Polonii w Pultusku zakończyły się trzydniowe obrady Walnego Zebrania Wyborczego Rady Polonii Świata, inicjatywy zrzeszającej kilkadziesiąt organizacji krajowych wszystkich kontynentow.
Nowym przewodniczącym Rady został Les Kuczyński ze Stanów Zjednoczonych.."
Strona finansowana przez SENAT RP
"Nowy Dziennik" donosił w swym poniedziałkowym wydaniu, że jeden z demokratycznych senatorów nie dopuścił kilka dni temu do głosowania nad projektem ustawy S 2284 włączającej Polskę do programu ruchu bezwizowego. Jak się dowiedzieliśmy z nieoficjalnych źródeł, senatorem tym jest Harry Reid, demokrata z Nevady. Także nieoficjalnie, gazeta została poinformowana, że nacisk na senatora wywarła największa centrala związków zawodowych AFL CIO. Władze związkowe obawiają się napływu większej liczby polskich pracowników na amerykański rynek pracy. Kuczynski powiedział, że jeśli dojdzie do dołączenia ustawy o wizach dla Polaków do pakietu o bezpieczeństwie kraju, a potem Senat go zaakceptuje, to zostanie on rozważony na forum Izby Reprezentantów w listopadzie br. Według niego tam również nie powinno być większych przeszkód z przyjęciem i pakietu, i klauzuli o wizach. Po przyjęciu przez obie izby Kongresu do wejścia ustawy w życie wystarczyłby tylko podpis prezydenta USA. "Sprawa wejścia Polski do NATO w połowie lat 90. została załatwiona w podobny sposób" - powiedział Kuczynski. Wtedy senator republikański Hank Brown z Kolorado dołączył sprawę członkostwa naszego kraju w pakcie północnoatlantyckim do ustawy o zwalczaniu handlu narkotyków."
Poland in the Rockies: "Expatpol: Our Canadian experience teaches that from the thousands of young people, who are involved with Scouts and attend Polish-language schools, only a very small, if not to say miniscule, percentage remains involved in the life of the Polish community. Is that also the case in United States?
Les Kuczynski: Unfortunately, the same is true in the USA. Very few of the next generation participate in Polonia community events. It is usually the generation that immigrates here that continues the traditions.
Expatpol: Many young people of Polish origin born on this continent do not speak Polish. In your view, is it essential for them to know the language if they want to be involved in community organizations, especially on the level of representative bodies such as the Polish American and the Canadian Polish Congress?
Les Kuczynski: Many children of immigrant families born in the USA attend Polish Saturday schools - approximately 15,000 in Chicago alone - but few conclude the entire program with graduating high school. In many cases, it is used to learn about Polish culture, Polish history and some language thrown in. It fills a void and for those who complete the program, encourages pride in one's heritage. Language alone is not vital; for example many Polish organizations use English as their language of choice. They use English in their publications or on their websites. "
Swiat Polonii:
"Les Kuczyński nowym prezesem Rady Polonii Świata
30 września w Domu Polonii w Pultusku zakończyły się trzydniowe obrady Walnego Zebrania Wyborczego Rady Polonii Świata, inicjatywy zrzeszającej kilkadziesiąt organizacji krajowych wszystkich kontynentow.
Nowym przewodniczącym Rady został Les Kuczyński ze Stanów Zjednoczonych.."
Strona finansowana przez SENAT RP