Nadużycia finansowe na szkodę WE często popełniane są w ramach zorganizowanych struktur ponadnarodowych, przy czym do prania brudnych pieniędzy i ukrywania zysków z nadużyć finansowych na szkodę WE umiejętnie wykorzystuje się istniejący system
finansowy. Często sieci przestępczości zorganizowanej, używając do swoich celów swobód rynkowych wynikających z integracji, rozszerzają swoją aktywność na kilka Państw Członkowskich. Tego typu działania mają miejsce szczególnie w obszarze ponadnarodowych nadużyć finansowych związanych z podatkiem VAT oraz prania brudnych pieniędzy pochodzących z nadużyć finansowych na szkodę WE oraz nadużyć finansowych związanych
z funduszami strukturalnymi.
© Wspólnoty Europejskie, 1995-2004
O ile nie postanowiono inaczej, reprodukcja jest dozwolona pod warunkiem podania źródła.
Do celów reprodukcji lub innego wykorzystania informacji tekstowych lub multimedialnych (dźwięk, obraz, oprogramowanie itd.) niezbędne jest otrzymanie pozwolenia, które unieważnia wyżej wymienione ogólne pozwolenie i wyraźnie wskazuje wszystkie ograniczenia dotyczące wykorzystania.
Pages
▼
Tuesday, November 30, 2004
Monday, November 29, 2004
Onet.pl - kiosk - Marian Spychalski
Onet.pl - kiosk: "na posiedzeniu Sztabu Głównego Gwardii Ludowej Marian Spychalski i towarzysze dzielili się informacjami na temat polskich lokali konspiracyjnych, które następnie denuncjowali Gestapo."
Onet.pl - kiosk - Stanisław Sosabowski: Niepokorny generał
Onet.pl - kiosk - Stanisław Sosabowski: Niepokorny generał: "Była to zemsta za krytyczne uwagi, jakich nie szczędził im polski dowódca. Sosabowski odpierał te zarzuty, ale nie miał poparcia nawet wśród swoich. Prezydent Raczkiewicz i gen. Kopański ugięli się pod naciskami brytyjskimi i 9 grudnia 1944 roku generał został pozbawiony dowództwa 1 SBSpad. Kilkanaście dni później objął fasadowe stanowisko Inspektora Jednostek Etapowych i Terytorialnych.
GORZKI ŻYWOT EMIGRANTA
Kiedy wojna dobiegła końca, tak jak inni oficerowie i żołnierze PSZ musiał podjąć trudną decyzję, czy wracać do kraju, czy pozostać na emigracji. Wybrał to drugie. Próbując ściągnąć do Wielkiej Brytanii żonę i ociemniałego syna, który stracił wzrok w powstaniu warszawskim, musiał nawiązać kontakt z rządem warszawskim, co mu długo wypominano jako „konszachty z komunistami”. W lipcu 1948 roku Sosnkowski został zdemobilizowany. Do cywila wyszedł zaledwie z 300 funtami odprawy. Zarabiał na życie jako robotnik w magazynie fabryki silników elektrycznych."
GORZKI ŻYWOT EMIGRANTA
Kiedy wojna dobiegła końca, tak jak inni oficerowie i żołnierze PSZ musiał podjąć trudną decyzję, czy wracać do kraju, czy pozostać na emigracji. Wybrał to drugie. Próbując ściągnąć do Wielkiej Brytanii żonę i ociemniałego syna, który stracił wzrok w powstaniu warszawskim, musiał nawiązać kontakt z rządem warszawskim, co mu długo wypominano jako „konszachty z komunistami”. W lipcu 1948 roku Sosnkowski został zdemobilizowany. Do cywila wyszedł zaledwie z 300 funtami odprawy. Zarabiał na życie jako robotnik w magazynie fabryki silników elektrycznych."
Onet.pl - kiosk
Onet.pl - kiosk: "Podobno Andrzej Wajda zapytany, jaki zrobiłby teraz film o polskim bohaterze, odpowiedział: o człowieku z gówna. Wydarzenia ostatniego roku potwierdzają, że ten temat staje się bardzo aktualny. Tylko tytuł powinien być bardziej "parlamentarny": człowiek z gnoju, albo bardziej eufemistyczny i elegancki: człowiek z pieniędzy."
Onet.pl - kiosk
Onet.pl - kiosk - Lwowscy Polacy
Lwowscy Polacy odsunięcie tej pełnej pomysłów osoby od redagowania „Gazety” odebrali jako skandal. Legowicz, który z wykształcenia jest elektromonterem, na miejscu niepokornej Rafalskiej posadził młodą Rosjankę po polonistyce na KUL-u. Rozmawiałam z nią, przejrzałam też ostatni rocznik pisma. Gazeta aż kapie od serwilistycznych ukłonów pod adresem prezesa. Reszta materiałów to czytanki katechetyczne z inwokacją: „Módlmy się”. Śmieszy to nawet proboszczów. Czy ktoś w Senacie przyznającym pieniądze na redagowanie „Gazety Lwowskiej” przyjrzał się, jak jest robiona? Obecna naczelna wyrzeka, że już nie wie, o czym „ci Polacy” chcą czytać. Ankietę dla czytelników wypełniły cztery osoby.
Lwowscy Polacy odsunięcie tej pełnej pomysłów osoby od redagowania „Gazety” odebrali jako skandal. Legowicz, który z wykształcenia jest elektromonterem, na miejscu niepokornej Rafalskiej posadził młodą Rosjankę po polonistyce na KUL-u. Rozmawiałam z nią, przejrzałam też ostatni rocznik pisma. Gazeta aż kapie od serwilistycznych ukłonów pod adresem prezesa. Reszta materiałów to czytanki katechetyczne z inwokacją: „Módlmy się”. Śmieszy to nawet proboszczów. Czy ktoś w Senacie przyznającym pieniądze na redagowanie „Gazety Lwowskiej” przyjrzał się, jak jest robiona? Obecna naczelna wyrzeka, że już nie wie, o czym „ci Polacy” chcą czytać. Ankietę dla czytelników wypełniły cztery osoby.
Thursday, November 25, 2004
Ludzie Janukowycza i Juszczenki oko w oko w centrum Kijowa
Ludzie Janukowycza i Juszczenki oko w oko w centrum Kijowa w okolicach stadionu Dynama Kijów
Wednesday, November 24, 2004
Wprost Online - Z zycia koalicji
Wprost Online - Z zycia koalicji 14 marca 2004:
"Była przewodnicząca OPZZ Ewa Spychalska pobiera zasiłek dla bezrobotnych - dowiedzieliśmy się z "Gazety Wyborczej". Jako była ambasador na Białorusi powinna w te pędy polecieć do Dworaka. Niech ją w Telewizji Białoruskiej oddział w Warszawie zatrudni."
"Była przewodnicząca OPZZ Ewa Spychalska pobiera zasiłek dla bezrobotnych - dowiedzieliśmy się z "Gazety Wyborczej". Jako była ambasador na Białorusi powinna w te pędy polecieć do Dworaka. Niech ją w Telewizji Białoruskiej oddział w Warszawie zatrudni."
Tuesday, November 23, 2004
W pięknym kraju przyszło nam żyć
W pięknym kraju przyszło nam żyć :
"Dwie uśmiechnięte panie Służby Paszportowej patrząc jedynie wszystkim głęboko w oczy życzyły miłej podróży. Miła była jeszcze przez chwilę, zanim kilkanaście kilometrów za szlabanami granicy, naszego autokaru nie zatrzymał patrol niemieckiej Straży Celnej. Rozpoczęło się przeszukiwanie toreb. Niemcy dokładnie wiedzieli, czego szukają. Przy dźwiękach zbiorowego lamanetu zainaugurowano konfiskatę całych tabunów papierosów. Akcja przyjęła nieco zdezorganizowany obrót. Celnicy odbierali co popadło i jak padło. Do momentu kiedy jedna z Polek posługująca się wprawnym niemieckim nie jęła rugać urzędasów za brak papierów konfiskaty, przedłużający się postój i ogólne nieposzanowanie swobód obywatelskich - Obywateli Dopierocozjednoczonej Europy. Piękny musiał być to wywód. Musiał, bo rozumiałem co trzecie słowo. W końcu jednak Niemcy wręczyli każdemu laurkę okolicznościową. Każda opiewała na sumę od kilkunastu do kilkuset euro - w zależności od zasług"
"Dwie uśmiechnięte panie Służby Paszportowej patrząc jedynie wszystkim głęboko w oczy życzyły miłej podróży. Miła była jeszcze przez chwilę, zanim kilkanaście kilometrów za szlabanami granicy, naszego autokaru nie zatrzymał patrol niemieckiej Straży Celnej. Rozpoczęło się przeszukiwanie toreb. Niemcy dokładnie wiedzieli, czego szukają. Przy dźwiękach zbiorowego lamanetu zainaugurowano konfiskatę całych tabunów papierosów. Akcja przyjęła nieco zdezorganizowany obrót. Celnicy odbierali co popadło i jak padło. Do momentu kiedy jedna z Polek posługująca się wprawnym niemieckim nie jęła rugać urzędasów za brak papierów konfiskaty, przedłużający się postój i ogólne nieposzanowanie swobód obywatelskich - Obywateli Dopierocozjednoczonej Europy. Piękny musiał być to wywód. Musiał, bo rozumiałem co trzecie słowo. W końcu jednak Niemcy wręczyli każdemu laurkę okolicznościową. Każda opiewała na sumę od kilkunastu do kilkuset euro - w zależności od zasług"
Monday, November 22, 2004
SalonNiezaleznych.org :: View topic - w ostatniej "Polityce" ukazal sie dosc ciekawy art
Żadnych snów o wolności, dwupaszportowcy!:
"Varsovia locuta, causa finita.
Żadnych snów o wolności, dwupaszportowcy!
No cóż. Myślę, że mamy jasność. Dziennikarka "Polityki" wykonała w artykule "Ludzie o innym kolorze okładek" dobrą robotę, opisując oficjalne stanowisko RP w sprawie podwójnego obywatelstwa i paszportów. A także podsumowując, co o nas myśli lud polski."
"Varsovia locuta, causa finita.
Żadnych snów o wolności, dwupaszportowcy!
No cóż. Myślę, że mamy jasność. Dziennikarka "Polityki" wykonała w artykule "Ludzie o innym kolorze okładek" dobrą robotę, opisując oficjalne stanowisko RP w sprawie podwójnego obywatelstwa i paszportów. A także podsumowując, co o nas myśli lud polski."
Wprost Online - Rzeczpospolita Przejsciowa
Wprost Online - Rzeczpospolita Przejściowa:
"w tym systemie klik, korupcji, nieformalnych powiązań i zakulisowych, pozakonstytucyjnych układów jedno z centralnych miejsc zajmuje Aleksander Kwaśniewski."
"w tym systemie klik, korupcji, nieformalnych powiązań i zakulisowych, pozakonstytucyjnych układów jedno z centralnych miejsc zajmuje Aleksander Kwaśniewski."
Saturday, November 20, 2004
kilkupaszportowcy
Portal Onet.pl - Tygodnik Polityka:
"Wielopaszportowcy
"Wielopaszportowcy
Liczbę podwójnych obywateli ustalił dopiero spis powszechny w 2002 r. (choć nie uwzględnił Polaków mieszkających za granicą), który odnotował 445 tys. Polaków z drugim paszportem (dodatkowo około 40 tys. dwupaszportowców bez polskiego obywatelstwa). 280 tys. Polaków ma także niemieckie obywatelstwo, 31 tys. amerykańskie, 15 tys. kanadyjskie, 8 tys. francuskie i 6 tys. ukraińskie. Największe skupisko polsko-niemieckich dwupaszportowców jest na Opolszczyźnie (154 tys.) i na Śląsku (80 tys.). W tym roku prezydent nadał obywatelstwo ponad 1,4 tys. osób (najwięcej z nich miało obywatelstwo Ukrainy, Izraela, Rosji, Białorusi, Litwy, Szwecji, RFN i USA). "
Wednesday, November 17, 2004
Światowa Rada Badań nad Polonią - World Research Council on Poles Abroad
Światowa Rada Badań nad Polonią - World Research Council on Poles Abroad: "NOWOŚĆ ! W dniu 18 października 2004 r. obdyła sie w Bydgoszczy Konferencja/Sympozjum na temat: "Funkcje i zadania elit w środowiskach polonijnych". W czasie otwarcia konferencji przez Rektora Akademii Bydgoskiej Prof.dr hab Adama Marcinkowskiego podpisano Porozumienie o wspolpracy pomiedzy Akademia Bydgoska a SRBnP. Z naszej strony Porozumienie podpisal Prof. Dr Tenured Inz. Andrzej Targowski. W ramach tego Porozumienia przy wspolpracy z AB powstanie Muzeum Dyplomacji i Uchodzctwa Polskiego wraz z Biblioteka. Muzeum to otrzyma imię Prof Edwarda Szczepanika - Honorowego Prezesa i zalożyciela naszej Rady. Równocześnie w ramach tego Porozumienia powstanie Centrum Informacji Polonijnej. Sympozjum na temat roli elit w srodowiskach polonijnych bylo wielkim sukcesem. Wygloszono 12 referatow, a prelegentami byli pracownicy naukowi reprezentujacy środowiska polonijne Wschodu, Zachodu oraz Kraju. Planowane jest wydawnictwo ksiazkowe zawierajace materiały tego sympozjum. Po sympozjum Prezes SRBnP Prof. Andrzej Targowski zwolal Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Czlonkow Rady, z którego protokół zamieszczamy jako dokument"
Sens dziejów Polski według Janusza Kuczyńskiego to „walka o istnienie i sprzeciw wobec bytu narzuconego przez zaborców. Stąd bierze się polski idealizm graniczący z marzycielstwem i mitologią, żałowanie opóźnienia i marginalizacji, ograniczoność polskich szans i potrzeba „nadwiedzy” elit, kompensującej niski poziom edukacji społeczeństwa, aby wreszcie dążyć do spełniania tego co niemożliwe ”(2). Stąd wynika, że sens dziejów Polski jakby automatycznie wzbudza nastroje powstańcze a liderów pcha do ich podejmowania, bez zważania na ich wykonalność. Sprzyja temu sens polskiej historiografii, która zamiast opisywać obiektywnie dzieje Polski, nadaje im sens „ku pokrzepieniu serc,” gdzie zwykle każda porażka jest „sukcesem.” W ten sposób jak twierdzi Andrzej Walicki, „traci się wymierny interes narodu i szybko przechodzi się do porządku nad ofiarami i klęskami w imię wielkości ostatecznego celu, kiedy klęska podobno przybliża nas do wymarzonego ideału
Sens dziejów Polski według Janusza Kuczyńskiego to „walka o istnienie i sprzeciw wobec bytu narzuconego przez zaborców. Stąd bierze się polski idealizm graniczący z marzycielstwem i mitologią, żałowanie opóźnienia i marginalizacji, ograniczoność polskich szans i potrzeba „nadwiedzy” elit, kompensującej niski poziom edukacji społeczeństwa, aby wreszcie dążyć do spełniania tego co niemożliwe ”(2). Stąd wynika, że sens dziejów Polski jakby automatycznie wzbudza nastroje powstańcze a liderów pcha do ich podejmowania, bez zważania na ich wykonalność. Sprzyja temu sens polskiej historiografii, która zamiast opisywać obiektywnie dzieje Polski, nadaje im sens „ku pokrzepieniu serc,” gdzie zwykle każda porażka jest „sukcesem.” W ten sposób jak twierdzi Andrzej Walicki, „traci się wymierny interes narodu i szybko przechodzi się do porządku nad ofiarami i klęskami w imię wielkości ostatecznego celu, kiedy klęska podobno przybliża nas do wymarzonego ideału
POLISH NEWS - II Zjazd Polonii sukcesem.
POLISH NEWS - II Zjazd Polonii sukcesem.: "przemowienie Premiera do ostatniej chwili nie bylo pewne. Prasa krajowa nawet napisala, ze Premier opuscil teatr po przemowieniu prezesa KPA E. Moskala, co nie mialo miejsca, bowiem przemowienie bylo wywazone i nagradzane licznymi oklaskami. Byly proby zerwania Zjazdu ze strony miejscowych, rozgrzanych w konfliktach aktywistow. Jednakze atmosfera Zjazdu do samego konca byla wysmienita. Delegacja amerykanska tylko nie wziela udzialu w przyjeciu u Prezydenta, bowiem ten zaproponowal, aby Szef delegacji przyszedl wtedy gdy Gospodarz opusci biesiadnikow. Delegacja musiala zadowolic sie skromniejsza kolacja w Mariottcie na swoj koszt, choc nie rozpaczala z tego powodu. W powietrzu czulo sie nadchodzace wybory i ostatnie tchnienia wladz, ktore nikt z nas nie niepokoil zbytnio. "
Saturday, November 13, 2004
W USA jest to Electronic Communications Privacy Act z 1986 roku
Są kraje, takie jak USA czy Wielka Brytania, w których istnieją regulacje prawne drobiazgowo określające warunki podsłuchiwania przekazów informacji realizowanych w miejscu pracy. W USA jest to Electronic Communications Privacy Act z 1986 roku - ustawa, która uznaje dopuszczalność stosowania przez pracodawców podsłuchu w sieciach korporacyjnych ze względu na przysługujące im prawo własności do sieci korporacyjnej. Prawa pracodawcy w tym zakresie są większe niż np.uprawnienia FBI - nie jest od niego wymagany nakaz sądowy. Jak zabezpieczona jest wtedy prywatność pracownika? Zasadą jest uprzednie informowanie pracowników, że ich rozmowy telefoniczne, e-maile lub strony WWW ściągane z Internetu za pomocą służbowego sprzętu nie korzystają z ochrony prawnej w ramach respektowania praw pracownika do ochrony prywatności w miejscu pracy. Prywatność rozmów telefonicznych w miejscu pracy "gwarantują" automaty telefoniczne nie zaś telefony służbowe.:
"To znaczy, że w Polsce pracownik, pozywając pracodawcę do sądu z powodu naruszenia tajemnicy korespondencji lub podsłuchu jego rozmów bądź transmisji w miejscu pracy może taką sprawę wygrać?
Może, ale nie musi."
"To znaczy, że w Polsce pracownik, pozywając pracodawcę do sądu z powodu naruszenia tajemnicy korespondencji lub podsłuchu jego rozmów bądź transmisji w miejscu pracy może taką sprawę wygrać?
Może, ale nie musi."
Friday, November 12, 2004
samobójstwa na tyłach Sejmu
nasze służby nie pracowały w stu procentach dla Związku Radzieckiego:
na tyłach Sejmu popełniali samobójstwo złapani na kłamstwie
wątków rosyjskich jest za dużo, i to w sprawach dla Polski najistotniejszych. Przyszła władza musi sobie powiedzieć, że relacje polsko-rosyjskie, dzisiaj nacechowane wzajemną nieufnością, mogą wrócić do normy, pod warunkiem że nasze służby specjalne dadzą nam gwarancję bezpieczeństwa przed penetracją rosyjskich służb specjalnych. Dzisiaj nie ma co udawać, że Polska jest wyposażona w taką tarczę, ochronę rzetelną, złożoną z nowych ludzi. A nie można w tej sprawie zaufać politykom i oficerom, którzy wyrastali na współpracy ze Związkiem Radzieckim i jego służbami.
Nie jestem specjalistą od służb specjalnych, ale wydaje mi się, że trzeba wrócić do dyskusji o opcji zerowej w tych służbach. Dzisiaj chyba już nikt nie będzie lekceważąco machał ręką na taką dyskusję ani nie będzie twierdził, że państwo polskie zginie przez takie rozwiązanie. Opcja zerowa, czyli wyczyszczenie służb "do spodu" i zbudowanie ich od nowa.
na tyłach Sejmu popełniali samobójstwo złapani na kłamstwie
wątków rosyjskich jest za dużo, i to w sprawach dla Polski najistotniejszych. Przyszła władza musi sobie powiedzieć, że relacje polsko-rosyjskie, dzisiaj nacechowane wzajemną nieufnością, mogą wrócić do normy, pod warunkiem że nasze służby specjalne dadzą nam gwarancję bezpieczeństwa przed penetracją rosyjskich służb specjalnych. Dzisiaj nie ma co udawać, że Polska jest wyposażona w taką tarczę, ochronę rzetelną, złożoną z nowych ludzi. A nie można w tej sprawie zaufać politykom i oficerom, którzy wyrastali na współpracy ze Związkiem Radzieckim i jego służbami.
Nie jestem specjalistą od służb specjalnych, ale wydaje mi się, że trzeba wrócić do dyskusji o opcji zerowej w tych służbach. Dzisiaj chyba już nikt nie będzie lekceważąco machał ręką na taką dyskusję ani nie będzie twierdził, że państwo polskie zginie przez takie rozwiązanie. Opcja zerowa, czyli wyczyszczenie służb "do spodu" i zbudowanie ich od nowa.
Książka - Ziemkiewicz Rafał A. - Polactwo - Wirtualna Polska
Książka - Ziemkiewicz Rafał A. - Polactwo - Wirtualna Polska: "Rzeczywiście, Polska jest gospodarczym mocarstwem. Potęgą. Trzeba tylko umieć, no i, oczywiście, chcieć spojrzeć w odpowiedni sposób, żeby to zauważyć. Naprawdę, powtórzmy to: jesteśmy gospodarczą potęgą, rozkwitamy, rośniemy w siłę i żyje się nam coraz dostatniej."
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44&w=15282670&a=15351406
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=44&w=15282670&a=15351406
upojna słodycz niefrasobliwych wczasów narodowych
upojna słodycz niefrasobliwych wczasów narodowych
"pierwszą zasadą polskiego indywidualizmu wegetacyjnego jest poczucie, że głównym nurtem życia ludzkiego jest sycenie się szczęściem czystego trwania fizjologicznego. Stąd wynika odruch obronny wobec naporu obiektywnych zadań, które nam narzuca rytm społeczno-historyczny. Nazwałem to gdzie indziej "wzgardą dzieła". Niezależność od czegoś, wolność od wszystkiego, oto opiewany ideał życia. Na tym tylko tle może zakwitnąć druga właściwość: kult odosobnionej, wolnej od wszelkich obowiązków i zadań, nagiej egzystencji. Stąd znów wynika bezodpowiedzialny utylitaryzm, konsumpcyjny stosunek do życia. W środowisku, składającym się z takich jednostek, normą naczelną, pozwalającą na współżycie, jest tylko bierna dobroć nagich egzystencji, do niczego nie dążących poza lubym spokojem. Godziwym, pożądanym człowiekiem jest więc ten, który nic nie robi, ma mało pragnień, do niczego nie dąży; musi on odpowiednio organizować swoją psychikę, by zawczasu zdusić w sobie wszelkie zdrożności; stąd wypływa jałowy moralizm."
To tylko dla umysłów polskich, pogrążonych w błogostanie, wynikającym z osiągania swego sielsko-wegetacyjnego ideału życiowego, - niewiadomo dlaczego i skąd zjawiali się "podstępni zaborcy" i mącili upojną słodycz niefrasobliwych wczasów narodowych. Dla nas mechanika tych zjawisk jest zupełnie odmienna; jeśli budzą one postawę oburzenia moralnego, to zupełnie przeciw komu innemu, chociaż ten ktoś może się czuś tym mocno zdumiony.
[..]
Męką jest życie w środowisku polskim dla tych, którzy uświeadomili sobie, że może istnieć inny jeszcze styl życia, niż sklerotyczny zastój. Idąc torem tego doznania, rychło dostrzega się, że panujący styl polskiego życia jest okrutną niewolą wobec wszystkiego, co jest prawdziwe człowiecze i zdrowe.
"pierwszą zasadą polskiego indywidualizmu wegetacyjnego jest poczucie, że głównym nurtem życia ludzkiego jest sycenie się szczęściem czystego trwania fizjologicznego. Stąd wynika odruch obronny wobec naporu obiektywnych zadań, które nam narzuca rytm społeczno-historyczny. Nazwałem to gdzie indziej "wzgardą dzieła". Niezależność od czegoś, wolność od wszystkiego, oto opiewany ideał życia. Na tym tylko tle może zakwitnąć druga właściwość: kult odosobnionej, wolnej od wszelkich obowiązków i zadań, nagiej egzystencji. Stąd znów wynika bezodpowiedzialny utylitaryzm, konsumpcyjny stosunek do życia. W środowisku, składającym się z takich jednostek, normą naczelną, pozwalającą na współżycie, jest tylko bierna dobroć nagich egzystencji, do niczego nie dążących poza lubym spokojem. Godziwym, pożądanym człowiekiem jest więc ten, który nic nie robi, ma mało pragnień, do niczego nie dąży; musi on odpowiednio organizować swoją psychikę, by zawczasu zdusić w sobie wszelkie zdrożności; stąd wypływa jałowy moralizm."
To tylko dla umysłów polskich, pogrążonych w błogostanie, wynikającym z osiągania swego sielsko-wegetacyjnego ideału życiowego, - niewiadomo dlaczego i skąd zjawiali się "podstępni zaborcy" i mącili upojną słodycz niefrasobliwych wczasów narodowych. Dla nas mechanika tych zjawisk jest zupełnie odmienna; jeśli budzą one postawę oburzenia moralnego, to zupełnie przeciw komu innemu, chociaż ten ktoś może się czuś tym mocno zdumiony.
[..]
Męką jest życie w środowisku polskim dla tych, którzy uświeadomili sobie, że może istnieć inny jeszcze styl życia, niż sklerotyczny zastój. Idąc torem tego doznania, rychło dostrzega się, że panujący styl polskiego życia jest okrutną niewolą wobec wszystkiego, co jest prawdziwe człowiecze i zdrowe.
Thursday, November 11, 2004
Lista uczestników III posiedzenia Polonijnej Rady Konsultacyjnej
Lista uczestników III posiedzenia Polonijnej Rady Konsultacyjnej:
"3. Tadeusz Rzemykowski, Przewodniczący Komisji Emigracji i Polaków za Granicą
Członkowie Rady i osoby reprezentujące:
4. Jadwiga Dubla Kalinowska, Prezes Rady Polonii Afryka Południe
5. Helena Miziniak, Prezydent Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych
6. Józef Bułat, Dyrektor Krajowy w Kongresie Polonii Amerykańskiej
7. Tadeusz Kruczkowski, Prezes Związku Polaków na Białorusi
8. Grzegorz Sobocki, Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej
9. Jan Zinkiewicz, Prezes Związku Polaków w Kazachstanie
10. Andrzej Alwast, p/o Prezesa Rady Naczelnej Polonii Australijskiej i Nowozelandzkiej
11. Henryk Roztoczyński, reprezentujący Lesa Kuczyńskiego, prezesa Rady Polonii Świata
12. Zbigniew Różański, reprezentujący Jana Kobylańskiego, Prezesa Unii Stowarzyszeń
i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej"
"3. Tadeusz Rzemykowski, Przewodniczący Komisji Emigracji i Polaków za Granicą
Członkowie Rady i osoby reprezentujące:
4. Jadwiga Dubla Kalinowska, Prezes Rady Polonii Afryka Południe
5. Helena Miziniak, Prezydent Europejskiej Unii Wspólnot Polonijnych
6. Józef Bułat, Dyrektor Krajowy w Kongresie Polonii Amerykańskiej
7. Tadeusz Kruczkowski, Prezes Związku Polaków na Białorusi
8. Grzegorz Sobocki, Prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej
9. Jan Zinkiewicz, Prezes Związku Polaków w Kazachstanie
10. Andrzej Alwast, p/o Prezesa Rady Naczelnej Polonii Australijskiej i Nowozelandzkiej
11. Henryk Roztoczyński, reprezentujący Lesa Kuczyńskiego, prezesa Rady Polonii Świata
12. Zbigniew Różański, reprezentujący Jana Kobylańskiego, Prezesa Unii Stowarzyszeń
i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej"
Senat RP - Kancelaria Senatu
Senat RP - Kancelaria Senatu:
"Temat I: Ochrona polskich interesów narodowych jako istotny obszar współdziałania władz polskich z diasporą polską w świecie.
10.45 - 10.55
Jakub Wolski, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych - wprowadzenie do dyskusji
10.55 - 11.50
dyskusja
Temat II: Rola Polonii i Polaków w świecie w promocji polskiej gospodarki i w rozwoju współpracy ekonomicznej Polski z zagranicą.
11.50 - 12.00
Mirosław Zieliński, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki i Pracy - wprowadzenie do dyskusji
12.00 - 12.55
dyskusja"
"Temat I: Ochrona polskich interesów narodowych jako istotny obszar współdziałania władz polskich z diasporą polską w świecie.
10.45 - 10.55
Jakub Wolski, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych - wprowadzenie do dyskusji
10.55 - 11.50
dyskusja
Temat II: Rola Polonii i Polaków w świecie w promocji polskiej gospodarki i w rozwoju współpracy ekonomicznej Polski z zagranicą.
11.50 - 12.00
Mirosław Zieliński, Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Gospodarki i Pracy - wprowadzenie do dyskusji
12.00 - 12.55
dyskusja"
Wednesday, November 10, 2004
REGULAMIN SŁUŻBY WEWNĘTRZNEJ ZS”STRZELEC”OSW
REGULAMIN SŁUŻBY WEWNĘTRZNEJ ZS”STRZELEC”OSW: "94. Strzelec wyczytany z rozkazu dziennego odpowiada:
a/ wyróżniony: "Ku chwale Ojczyzny",
b/ wyznaczony do służby: "Służba",
c/ wyznaczony do służby wartowniczej: "Warta",
d/ ukarany dyscyplinami: "Kara.! W razie nieobecności wyczytanego strzelca jego bezpośredni przełożony odpowiada, "zostanie powiadomiony, po czym później zawiadamia nieobecnego strzelca. "
a/ wyróżniony: "Ku chwale Ojczyzny",
b/ wyznaczony do służby: "Służba",
c/ wyznaczony do służby wartowniczej: "Warta",
d/ ukarany dyscyplinami: "Kara.! W razie nieobecności wyczytanego strzelca jego bezpośredni przełożony odpowiada, "zostanie powiadomiony, po czym później zawiadamia nieobecnego strzelca. "
Uniwersitat Münster
Dziennik Polski:
"Na Westfalische Wilhelms- -Uniwersitat Münster Bartosz jest jednym z ponad 3,5 tys. studentow obcokrajowcow. W calych Niemczech - wedlug danych niemieckiej ambasady w Warszawie - na stale studiuje ok. 7,6 tys. jego rodakow."
"Na Westfalische Wilhelms- -Uniwersitat Münster Bartosz jest jednym z ponad 3,5 tys. studentow obcokrajowcow. W calych Niemczech - wedlug danych niemieckiej ambasady w Warszawie - na stale studiuje ok. 7,6 tys. jego rodakow."
Saturday, November 6, 2004
Praca.onet.pl - Oferty pracy
Praca.onet.pl - Oferty pracy: "Tak więc prawo polskie ma pewien problem z sobotami, czego skutkiem jest niekonsekwencja – sobota podobnie jak w życiu codziennym jest traktowana w ustawach jako dzień, w którym zanika zawodowa aktywność obywateli (np. poczty są czynne kilka godzin i mogą wystąpić kłopoty z wysłaniem listu z odwołaniem), ale brakuje intencji wprost określenia jej dniem wolnym od pracy m.in. z uwagi na problemy z opisem prawnej sytuacji pracodawców zatrudniających pracowników w soboty jako zwykłym dniu roboczym. "
generalnie soboty nie są dniami określonymi ustawowo jako dni wolne od pracy
generalnie soboty nie są dniami określonymi ustawowo jako dni wolne od pracy: "Na tle przepisu art. 138 § 1 Kodeksu pracy, Sąd Najwyższy w dniu 14 listopada 2001 r. (III ZP 20/01) podjął uchwałę, teza II, iż wystąpienie święta będącego dniem wolnym od pracy w innym niż niedziela dniu tygodnia powoduje w okresie rozliczeniowym odpowiednie zmniejszenie liczby dni - a tym samym godzin pracy. Przywołana uchwała Sądu Najwyższego wskazuje jedynie" na święta przypadające na dzień wolny od pracy inny niż niedziela, ponieważ, jak już wcześniej zaznaczono, dniami ustawowo wolnymi od pracy są niedziele i święta wymienione w ustawie o dniach wolnych od pracy. Uchwała ta nie wymienia sobót jako dni wolnych od pracy na które mogłyby przypadać dni świąteczne, gdyż generalnie soboty nie są dniami określonymi ustawowo jako dni wolne od pracy."
Gery.pl - Forum -> Co w zamian?#entry56002: "proszę pamietać, że wolna sobota jest wynalazkiem kapitalistów, którym w długich badaniach wyszło; pracownik w soboty tak myśli o końcu pracy, zakupach i weekendzie, że popełnia znacznie więcej błędów niż zwykle. więc jak ma się płacić za złą pracę, to lepiej dać wolne.
wolna sobota była w kapitalistycznych krajach od lat '50-tych, a w naszej socjalistycznej ojczyźnie pod koniec lat '70-tych zaczęto eksperymentować z jedną w miesiący. nie wspomnę, że w innych krajach demokracji ludowej (bo tak to sie nazywało) pojęcie wolnej soboty poznano znacznie później. "
Gery.pl - Forum -> Co w zamian?#entry56002: "proszę pamietać, że wolna sobota jest wynalazkiem kapitalistów, którym w długich badaniach wyszło; pracownik w soboty tak myśli o końcu pracy, zakupach i weekendzie, że popełnia znacznie więcej błędów niż zwykle. więc jak ma się płacić za złą pracę, to lepiej dać wolne.
wolna sobota była w kapitalistycznych krajach od lat '50-tych, a w naszej socjalistycznej ojczyźnie pod koniec lat '70-tych zaczęto eksperymentować z jedną w miesiący. nie wspomnę, że w innych krajach demokracji ludowej (bo tak to sie nazywało) pojęcie wolnej soboty poznano znacznie później. "
Wednesday, November 3, 2004
Polish language
Polish language: "Every verb is either perfective or imperfective.
Verbs often come in pairs, one of them imperfective and the other perfective (usually imperfective verb with a prefix), but often there are many perfective verbs with different prefixes for single imperfective words."
Verbs often come in pairs, one of them imperfective and the other perfective (usually imperfective verb with a prefix), but often there are many perfective verbs with different prefixes for single imperfective words."