Wrzucamy sobie z boczku RSS wybranego topiku oops! wpisu i uzyskujemy w ten sposób stały podgląd stanu dyskusji. Odnosi się to oczywiście tylko do nowego salonu 24, który jest odcięty od Google, nie posiada trackbacków a tagi jeszcze nie bardzo działają - tzn. nie jestem pewien, czy lamerstwo wie, jak wskoczyć na tag Inicjatywa nie posiadając aktualnego linku do tagu z numerkiem 3452. Na WordPress nie potrzebujemy żadnych stinking numerków. Ten model pracuje dopóty, dopóki bloger nie zacznie wycinać komentarzy.
Z tymi salonowymi tagami to też śliska sprawa. Nicpoń taguje swoją inicjatywę takietam oraz założył pusty spis treści. Natomiast admin podał ten tag jako wyróżnik. Strasznie jestem ciekaw, ile osób potrafi przejść z tagu inicjatywa na swoim blogu na tag globalny salonu. Chyba raczej cienko z tą umiejętnością 
Jako stara szkoła preferuję dyskusje forumowe. Niestety lamerstwo salonowe chyba nawet nie wie, co to jest forum. Zresztą na terenach RP udało mi się znaleźć tylko jedno ciutkę mniej cenzurowane forum Po godzinach: Co Was kręci? - Wasze zainteresowania, pasje i namiętności - Bankier.pl. Reszta tnie na potęgę. Nic dziwnego. Już polski IRC ponad 10 lat temu słynął na całym świecie właśnie z banowania. No, bo wicie, jak już jakiś Polak otrzyma uprawnienia admina, to przecież musi pokazać wszystkim, kto tu rządzi a właściwie, kto tu panuje 
Wracając do błogosfery
Na blox.pl blogerzy w zasadzie korzystają z forów GW. Na forum Kraj zaczynała sławna kataryna.
Na Onecie blogerzy linkują jeden do drugiego, ale też dyskutują na forach. Na onecie zaczynał blogować Janke, a Krawczyk był jakimś kierownikiem onetu.
W porównaniu z bloxem i onetem salon24 został pomyślany jako pierwszy krok blogerski dla użytkowników łorda, którzy nie znają jeszcze znaczenia skrótu HTML a link stanowi dla nich całkiem poważny problem. Nie można spodziewać się zbyt wiele po statystycznym salonowcu. Nie ma to już większego znaczenia dla globalnej blogosfery, bo gdzieś tak we wrześniu 2008 cały salon został odcięty od wyszukiwarek. W błogosferze RP salon dosłużył się przydomka “psychiatryk 24” 
I w takim układzie, proszę Państwa, da się jeszcze poczytać Rolexa, ale żadnej debaty na salonach nigdy nie było i nie będzie, jeśli nawet z usilną pomocą administracji z apelu Nicponia wychodzą nici 
Dziennik - Opinie - Polscy blogerzy to tylko bazarowi plotkarze
W “Dzienniku” o blogach
Papieżyca błogosfery RP wydała w piątek encyklikę, w której stwierdza, że znaczenie błogosfery RP jest żadne. I takie właśnie jest. Głównie z racji poziomu technicznego.
- Szczęśliwymi posiadaczami laptoków są głównie szczęśliwie uwłaszczeni
- Reszta podpatruje w godzinach pracy, co widać po klikalności łykędowej
- RSSy na poziomie AD 2002
- Opłaty za Internet najwyższe w UE
- Gość: anade, d90-141-25-242.cust.tele2.pl-
2008/08/22 19:52:42
Drukujcie się na papierze i rozdawajcie na przystankach. To główna różnica. Medium. - Nawet tego minusika na kotwicę do komentarza nie umieją wkodować na bloxie
- Gdzie jest link kataryny do tej omawianej dyskusji Dziennika, hę
I taki to jest ten poziomik błogosfery RP. Nikt nie linkuje. Piszą tak, jakby pisali flamastrem po ścianie. I dziwią się potem mikroskopijnemu znaczeniu swoich popisów he he he z papieżycą na czele.
“jedną z bolączek polskiej blogosfery jest brak linków w blogowych wpisach. to właśnie linki są tym, co decyduje o istnieniu blogosfery jako pewnej całości”
W każdym bądź razie kataryna ma 100% racji o zerowym znaczeniu polskich blogerów w cieniu funkcjonariuszy polskiej błogosfery. Poza RP wygląda to dużo lepiej i inaczej.
A teraz parę trackbacków tam, gdzie się da, bo do wpisu kataryny nie da się
I ja się teraz zapytowywuję, czy polski internet nie jest przypadkiem filtrowany z premedytacją na wzór chińskiego No bo jeśli najsławniejsza polska blogerka, papieżyca polskiej blogosfery, członkini mensy - bloguje na poziomie technicznym sprzed dobrych kilku lat, to chyba Azraelowi jest to na rękę. Komu może zależeć na odcinaniu salonu24 od Google Dlaczego Azrael ze Skubiszewskim tak usilnie promują splogi Maleszki