raport_jawny_16022007.pdfWśród przedsiębiorstw polonijnych, które miały być powiązane z Szefostwem WSW wymienić można firmę Bun-Cype1-Zawadzka z Konstancina oraz firmy prowadzone na Wybrzeżu przez płk Stanisława Ryniaka i kmdr. por. Staniaława Rakowskiego oraz nieżyjącego płk Mariana Sasińskiego. Podkomisja uzyskała także informacje o mechanizmach powiązań przedsiębiorstw polonijnych z b. WSW; w zamian za przekazywanie czyści dochodów przedstawicielom tych firm ułatwiano m.in. uzyskanie paszportów.
Ewidencja wyrobionych w ten sposób paszportów prowadzona była w Szefostwie WSW.
Strona 175 z 374
Aktualnie na terenie kraju działa ponad 100 firm polsko-polonijnych lub polonijnych. Z liczby tej co najmniej kilkanaście z uwagi na swój charakter organizacyjny oraz prowadzoną działalność można by wykorzystywać do celów łączności wywiadowczej. Problem ten jest w trakcie badania i rozpracowywania przez sekcję „N” Oddziału VIII.
Aby firma polonijna mogła być brana pod uwagę jako element w organizowaniu łączności wywiadowczej musi ona spełniać następujące zasadnicze warunki:
1. Być częścią firmy /oddziałem/ działającej za granicą w co najmniej jednym z interesujących nas państw lub posiadać własne oddziały w co najmniej jednym kraju Europy zachodniej;
2. Mieć taki profil działalności, aby była możliwość stałej komunikacji na linii zagranica-kraj /wyjazdy ludzi, korespondencja, telefon, telex, transport towarów itp./;
3. Zatrudniać zarówno w kraju, jak i w oddziałach zagranicznych osoby z Polski.
W celu wykorzystania już istniejących i nowopowstających firm polonijnych dla potrzeb łączności wywiadowczej należy:
- dokonać pełnego rozeznania zasad działania tych instytucji;
- wytypować firmy spełniające w najwyższym stopniu nasze potrzeby;
- mieć przygotowanych pracowników kadrowych wywiadu, których
kwalifikacje będą umożliwiały uzyskanie zatrudnienia w interesującej
nas firmie.
Strona 284 z 374
w 1986 r. płk. Makowski przejął na kontakt (to częsta praktyka Wydziału XI Dep. I MSW) Grażynę Trzosowską TW ps. „Sara Virtanen”, działaczkę RMP i „S” z Gdańska, którą w 1982 r. Wydział III KW MO w Gdańsku pozyskał do współpracy, a która okazała się tzw. źródłem manewrowym, docierając szybko i zyskując sympatię Jacka Kuronia, Adama Michnika a przede wszystkim Janusza Onyszkiewicza. W 1988 r. została wysłana do Kanady;
Strona 369 z 374